Witam miłośników pyszczaków
Akwarystyką zajmuję się od ponad roku, ale dopiero od miesiąca mam Malawi w domu. Mam pytanie do zawodowców, ponieważ mam wrażenie, że w sklepie sprzedawca zrobił mnie w "jajo". Przed kupnem pyszczaków sporo o nich czytałem i ich zachowania mnie nie zaskakują, jednak przy zakupie sprzedawca polecił mi ( widząc jak długo się jej przyglądam ) Pielęgnicę Dubois. Wiedziałem, że są to rybki terytorialne, ale sprzedawca twierdził, że doskonale się tolerują z innymi, a Dubois jest agresywna tylko w stosunku do Duboisa. Tymczasem obrała sobie terytorium 3/4 akwarium i broni go jak Westerplatte! Pyszczaki cisną się w koncie i nie maja zbyt wiele miejsca dla siebie. Najgorzej jest przy karmieniu, jest bardzo agresywna.
Czy powinienem oddać ją do sklepu, czy pyszczaki sobie z nią poradzą jak dorosną? To jeszcze maluchy.
Moje akwarium: 240 l. 120cm.x40cm.x50cm.
Obsada:
4 x Yellow
2 x Pseudotropheus Demasoni
4 x Pseudotropheus Socolofi
2 x Rdzawobrunatne pyszczaki (nie znam nazwy)