tomekTOja

Tak wlasnie mialem nim mnie naszlo na zmiane filtracji, a przy okazji zalogi i ukladu kamieni. Parametry podam jak tylko wroce.

Naczytalem się o tych gąbka pocietych i postanowilem w jednym korpusie wymienic Matrix na gabki. Ciekawe co z tego wyjdzie. Przy okazji widac ladny szlamik na ceramice .

Woda czystrza niz wczesniej. Parametry lepsze, maja tylko lepiej. Yellowki to moje "stare" ryby, byly oswojone. Zmiana w ustawieniu kamieni, wyszly Acei doszly Afry oraz pare Helenek. Nie wiem skad te zachowanie, ale jak widac na filmiku: ryby non stop pochowane.

Ręce mi opadają, nie wiem czy i co z tym zrobić. Minął miesiąc. Akwarium dalej zarośnięte glonem, ryby pochowane. Wychodzą praktycznie tylko na znak karmienia. Może poratuje ktoś jakimś pomysłem co tu z nimi zadziałać?

Helmety. Mogą żyć i pilnować porządku od początku. Minusem są ich kapsułki z jajami (z których i tak nie będzie nowych, bo te ślimaki Tobie się nie rozmnażą) poprzylepiane w różnych zakamarkach. Poza tym efekt łał jest na prawdę łał. Za dnia głównie siedzą w ukryciu wiec noe przeszmadzają. W każdym razie polecam.

Szybko ta zieleń się pojawiła. Oświetlasz to czymś konkretnym, wielobarwnym, czy zwykłymi świetlówkami ledowymi?

Ale kusi mnie siatka nylonowa do filtracji. Jest spory rozrzut wielkości oczek. Nawinąć taką na wałek i na to gąbkę, wszystko do wielokrotnego użycia. https://pl.aliexpress.com/item/4000835121968.html?spm=a2g0o.detail.1000015.1.69665265GdBVcb&scm=1007.14452.151110.0&scm_id=1007.14452.151110.0&scm-url=1007.14452.151110.0&pvid=b8f5093d-6ec1-4c8e-8b71-ab99486c3a49&ad_pvid=202005241126202961194683840165852025_3&fromDetail

Taka ciekawostka: https://pl.aliexpress.com/item/4000119982836.html?spm=a2g0o.detail.1000014.43.fd7d6669CRufPV&gps-id=pcDetailBottomMoreOtherSeller&scm=1007.13338.142407.0&scm_id=1007.13338.142407.0&scm-url=1007.13338.142407.0&pvid=a934eb5c-b40a-4002-9253-abde7940945b&_t=gps-id:pcDetailBottomMoreOtherSeller,scm-url:1007.13338.142407.0,pvid:a934eb5c-b40a-4002-9253-abde7940945b,tpp_buckets:668%230%23131923%2319_668%23808%236395%23423_668%23888%233325%2315_3338%230%23142407%230_668%232846%238116%23997_668%232717%237562%23463

[emoji24][emoji109][emoji846] Ajć, prawda. Dzięki BartekDe.

Nie wiem jaki masz przepływ (lub chcesz mieć), ale jeden korpus z gąbką to mały przepływ jak na mechanika. Szczególnie z taką gąbką. Plan to dociąć i przetestować. Jeżeli się okaże, że za drobna to zmniejszę średnice zewnętrzną i owinę 45PPI. Wtedy będzie coś jak w kaseciaku, wpierw grubsza ziarnistość potem gęstsza. Ale to plan "B".

Przeglądając różności znalazłem coś takiego: https://allegro.pl/oferta/gąbka-do-filtra-25x25x10cm-drobnoziarnista-30ppi-7717041435 Gdyby to sobie dociąć, zrobić otwór... Jak myślicie: 30PPI nie za gęsta?

Byłem już raz w podobnej sytuacji, Helmety to ogarnęły. To na prawde mega wymiatacze. Moim błędem było zmierzenie NO3! W swoim życiu nie raz zmieniałem 90% wody, nie raz zmieniałem całkowicie filtracje... nie pamiętam abym przez to był kiedykolwiek tak zakłopotany jak teraz. Tym razem zmierzyłem NO3 i... przy jednej z podmian dodałem trochę wody destylowanej, użyłem uzdatniacza, użyłem Phos Out 4... zacząłem kombinować. Niepotrzebnie [emoji24] Kombinujesz gdy jest źle, aby było dobrze. Gdy kombinujesz gdy jest dobrze, musi stać się źle! I się stało.

Dziękuję Tomku. Te okrzemki mnie wkurzają, wolałem jak było czysto. Czekam, aż Helmety się obudzą. One mają takie przestoje, choć tym razem trwa to mega długo.

Rybcie wciąż zestresowane :/ Zmianka w kąt oświetlenia.

Wygląda super. Brawo!

U mnie nastroje podobne. Z początku nie zwracałem uwagi, ale już zęby bolą od zaciskania gdy na to patrze.

Apropos boku przy ścianie. Ja mam tak oba boki . Aby już nie walczyć z zaciekami postanowiłem okleić szybę od wewnątrz czarną folią samoprzylepną Oracal. Dokładnie tak, jak czasem można spotkać na tylnej szybie. Kolorów jest sporo, jest w czym wybierać. Oklejenie jej spowoduje, że ewentualne zacieki nie będą widoczne wewnątrz akwarium.

Czy korpusy w narurowcach po dłuższym czasie matowieją? Korpusy wewnątrz zrobiły się matowe, jakby miały jakiś osad na ściankach. Nie da się tego zmyć. Wolałbym aby jednak było przez nie więcej widać,aż zastanawiam się nad wymianą na nowe. Mam wrażenie, że to po PHOS-OUT 4. :/ Zdjęcie wymytych, na ile potrafiłem.

Temat mógłby zrobić się długi ponieważ moim zdaniem trudno o "złoty środek". Wysokość, szerokość, długość, układ kamieni, użyty sprzęt czy nawet ilość i rodzaj ryb... bardzo dużo czynników mających większy lub mniejszy wpływ na efekt końcowy. Każdemu może pasowac inne zastosowanie. Ja na samym początku w ogóle nie zwróciłem na to uwagi -120cm, 240l. Przez chwile nawet wlot i wylot był w jednym narożniku. W pewnym momencie miałem w środku głowicę Aq2000 i wpadłem na pomysł aby coś przerobić: wylot przedłużyłem wężykiem i ustawiłem po drugiej stronie akwa, ~5cm pod lustrem wody, skierowany prosto na boczną szybę. Nie było to idealne, ale pokazało sporą różnicę i dało do myślenia. Podczas poszukiwań trafiłem na film, który dał mi inspirację Aktualnie u siebie mam trochę podobny system. Tyle, że bez falownika. Żadnych gąbek w środku. Cała filtracja zewnętrzna na zbudowanym narurowcu. Zasys bez prefiltra. Górny obieg napędza strumień z "mechanika", wylot jest ~5cm pod lustrem wody, w połowie bocznej szyby skierowany na środek tylnej szyby. Po drugiej stronie wodę w dolną partię kieruje słabszy wylot z "biologa". Wylot ten umieszczony jest na bocznej szybkie, ~5cm pod taflą wody przy przedniej szybie skierowany w dół na przednią szybę. Wlot umieszczony pod strumieniem z "mechanika". Miejsce, w którym jest najwolniejszy przepływ wody. Kamienie, co jakiś czas zmieniam i układ bo nie potrafię się zdecydować. Ale filtracja działa świetnie. Wszelki brudek nie krąży po akwarium. Zauważyłem, że max dwa obiegi i jest zasysany.

Myślę, że pobida. Zrobił się za duży stosunek samców do samic -kilka samic nie przeżyło aklimatyzacji. Widać było jak samce ostro walczyły o teren. Liczę że przy odnowionej aranżacji będzie mniej bójek bo mają znacznie więcej różnorakich kryjówek, zakamarków. Co ciekawe zaczęły mi się pokazywać małe Yelowki. Dwie sztuki, około 1,5 centymetra.

Teraz mają się super. Dużo chętniej wypływają. Miejsca sporo. Kolejny raz będę sobie obiecywał, że czas na przerwę w grzebaniu. Pomału Helmety wychodzą, trzeba im dać spokój, niech sprzątają. Rybką też przydałaby się w końcu dłuższa chwila bez moich rąk w wodzie.

Im dłużej układam, tym trudniej coś ułożyć.

Nie wykluczone, że to jeszcze nie koniec zmian. [emoji2962]

Szybko widać po rybach, że jest im wygodniej. Żona nawet pomyślała, że ich jest więcej Ladnie wypływają. Warto było.

Nowy wygląd, lepsze zespolenie wewnątrz. Jak dla mnie ładniej. Przydałoby się tylko aby Helmety w końcu się obudzily.