@FalcowskiDziękuję za odpowiedź.
Odpowiem od końca,
Biurko, nie przedstawiłem dokładnie, nie sądziłem że kogoś zainteresuje Na blacie stoi monitor a pod blatem jest półka z pełnym wysuwem, więc siedzi się jakby przed szafką. W szafce zostaje półka środkowa i cokół, tam stoi drukarka, serwer i komp, to ma być tylko stanowisko, usiąść przejrzeć fotki co wartościowe zrzucić na serwer, parę druknąć i tyle, no może jeszcze kilka poleci do jakiejś obróbki. Dzisiaj większość spraw załatwia się telefonem, tabletem.
10cm od ściany nie ma szansy, to i tak już maksymalna szerokość szafki, nie pokazałem całej aranżacji. Przed tą komodą stoi stół 160x90, pomiędzy nim a komodą jest 50-60cm miejsca na przejście. Dlatego też szafka ze szpargałami jest na rogu, żeby mi żona głowy nie suszyła z dostępem do niej. Ja się pogodzę z dostępem do szafki technicznej.
Z SUMP-a już zrezygnowałem, a tym samym z komina, filtracja w sztucznych kamieniach, modułach, bardzo mi się spodobała, trzeba będzie się pobawić i coś wykombinować. Jak się nie uda to zrobię normalne wyjścia do narurowaca czy kubełków po lewej stronie. Tam będzie można troszkę poszaleć, bo będzie najmniej widoczna część.
Nie opisałem dokładnie konstrukcji biurka i może dlatego uważasz że ustawienie jest kiepskie. Blat będzie wykonany z podwójnej płyty, 2x18mm, klejonej i prasowanej. Płyty EGGER, mam już z nich kilka mebli zrobionych, naprawdę porządna płyta, nieźle sprasowana sztywna i ciężka jak diabli.
Nie sądzę żeby się miało coś ugiąć przez to że jest odsunięte od końca szafki na 10-15cm, żeby to nastąpiło to musiało by się ugiąć również całe akwarium - to nie półka na której stoją książki która z czasem faktycznie cała wygina się w piękny łuk. W akwarium nacisk mamy rozłożony na całą powierzchnię półki, z pewnością występuje tam jakieś ugięcie szkła, ale nie do tego stopnia żeby coś się miało stać.
Wspomnę jeszcze, bo tego nie widać, w osi z tymi płytami które oddzielają poszczególne szafki i są punktami podparcia pod akwarium, będą zamontowane nóżki. One są pod tym cokołem (pokażę to wieczorkiem jak wrócę z pracy)
No i oczywiste jest że plecy będą wykonane również z pełnej płyty 18mm która będzie tutaj pełniła rolę żeby się szafka nie złożyła na bok, bo w sumie tego obawiałem się bardziej.
Przeglądałem kilka szafek w sklepach akwarystycznych, to kilka z nich na plecach miały normalną płytę pilśniową pospinana na zszywki tapicerskie, i np. blat podparty na czterech płytach a ścianka tylna tylko pomiędzy dwoma środkowymi, deklarowana nośność szafki pod 500-600L akwarium
Jeszcze troszkę zmieniłem szafkę, jak ma nie być sumpa ani narurowca to mogę zmniejszyć szerokość szafki pod akwarium do 80cm.
Jak widać w osi z płytami pod akwarium są nóżki.
Czy faktycznie takie ustawienie akwarium może się nie sprawdzić?
Fakt po prawej mocno wystaje poza wewnętrzną podporę, ale z drugiej strony blat jest zaraz podparty na ostatniej płycie.
Sam już nie wiem, akwarium nie pójdzie do prawej, bo w połowie jego wysokości jest włącznik światła a 5cm od szafki są drzwi. Ostatecznie mogę skrócić szafkę do 210cm, robiąc szafki pod akwarium 80 i 40cm szerokości, wyszło by akwarium długie na 120 - pójść wtedy w wysokość, np. 60cm. Ma to sens? Czy lepiej standard 120x50x50?