Skocz do zawartości

KapitanCzysty

Użytkownik
  • Postów

    261
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KapitanCzysty

  1. Jeżeli ryby się normalnie zachowują i nie widzisz innych niepokojących rzeczy to znaczy, że wszystko u Ciebie gra jak w dobrej zgranej orkiestrze... . Mam nadzieje, że jak u mnie pysie dorosną to też nie będę musiał się bawić w częste wymiany wody, zapewniając im jednocześnie bardzo dobre warunki do życia i rozwoju. Żarłoczność to chyba wszystkie pyski mają wpisane w genach . Może jakbyś miał roślinność od początku wpuszczenia ryb to nie byłoby podgryzania, ciekawe czy jest taka zależność i jak to będzie u mnie wyglądało za 3/4 miesiące. Dzisiaj patrzyłem na moje korpusy z części mechanicznej i jak się okazało tam też mam hodowlę, ale ślimaków . Skurczybyki musiały się tam dostać w formie jaj, albo bardzo małych osobników i dobrze się czują. Największy ma chyba z centymetr średnicy. Dostały się do mojego baniaka wraz z roślinną, którą miałem od taty (przetrwała tylko kilknaście dni) i miały być pożywką dla pysi. Jak będę czyścił wkłady to wrzucę je do baniaka, zobaczymy co się będzie działo. Tutaj sytuacja z wczoraj, pysie nie mają łatwo... IMG_5917 (video-converter.com).mp4 IMG_5918 (video-converter.com).mp4 IMG_5919 (video-converter.com).mp4
  2. Widzę, że ładnie kombinowałeś z tymi falownikami i kubłami aby wszystko się zgrało . Z tym brakiem możliwości regulacji to trochę kicha jak dla mnie, dziwnie to rozwiązali. Kryptokorynę masz od początku z rybami czy dokładałeś w trakcie? Wszystkie ją obgryzają czy tylko konkretny gatunek? Mam nadzieje, że u mnie tak się nie stanie bo coraz bardziej mi się podoba ta moja zieleń w baniaku...
  3. Przychodzi mi na myśl niezawodna taśma izolacyjna, ale przypuszczam, że pod wpływem wilgoci i ciepła jakie wydzielają same moduły to opcja na chwilę. Kojarzysz kogoś kto miał podobne rozwiązanie i czego użył?
  4. Różnica faktycznie kolosalna, w tym drugim przypadku bliki jakby pysie pływały w Atlantyku... U mnie wygląda to podobnie jak w Twojej pierwszej wersji z tym, że w drugiej części zbiornika są minimalne ze względu na wspominany znacznie mniejszy ruch wody. Przy zakładaniu zbiornika myślałem właśnie nad podziałem oświetlenia na 2/3 strefy, ale ze względu na odpuszczenie sobie power ledów i wykorzystaniem zwykłych modułów porzuciłem tą kwestię. Przy swoich diodach masz jakieś soczewki/kolimatory? W sumie mam jeszcze wolne dwa kanały w sterowniku to zawsze mogę dołożyć jakieś moduły z soczewkami, ale nie wiem czy to daje podobny efekt jak diody power led? Czyli obecnie u siebie masz dwa falowniki, jebao jest ustawiony na taflę, chodzi 24h, a eihem przez dzień i robi Ci prąd w środkowej i dolnej części odpowiadając za odchody? Ten jebao byłby idealny, zgrabny i funkcjonalny, ale cenowo muszę przystopować (około 260 zł taki chodzi) bo nie miałbym już argumentów dla żony na kolejny duży wydatek (Budżet na Malawi przekroczony 2x, dobrze, że mogę jeść coś więcej niż chleb z masłem). Daj znać jak z tą wodą u Ciebie wyjdzie. Ja mam kryptokorynę, która już wypuściła drugiego dużego liścia i wydaje mi się, że dużo pomaga w redukcji NO3. Na razie nie śpieszę się z podmianką, będę obserwował i w razie potrzeby reagował.
  5. Spróbujemy zatem jutro coś pokombinować zgodnie z Twoją sugestią, będę musiał go jednak trochę przesunąć bliżej przedniej szyby bo zaraz przed nim jest "Mount Everest" mojego Malawii... Ustawiłem go tak jak mówiłeś @Bartek_De i przypuszczam, że jakby miał trochę więcej pary to fajnie by to śmigało, ale niestety nie w tym wypadku. Ruch wody w pierwszej części na powierzchni jeszcze mniejszy, a w drugiej podobnie jak przy pierwotnym ustawieniu. Efektu blików nie ma. Wrócił więc na swoje miejsce. Tak jak pisałem wcześniej może za jakiś czas kupię na próbę trochę mocniejszy model i jak nie przerazi mnie gabarytowo to wykorzystam Twoje sugestie co do ustawienia. Na tą chwilę efekt jest a miarę ok
  6. Kilka dni temu nastąpiła mała zmiana w filtracji. Do akwarium zdecydowałem się dołożyć falownik, którego tak bardzo chciałem uniknąć ze względu na fakt, że jakikolwiek sprzęt widoczny bardziej lub mniej zaburza moje odczucia wizualne i estetyczne Po lekturze i pomimo pewnych informacji jakie znalazłem na forum wybrałem jednak kontrowersyjne rozwiązanie - JVP-110. Zdecydował rozmiar, cena (21,99 zł), niskie zużycie prądu (2,5W o ile jest prawdziwe) i opinie o cichej pracy. Miałem obawy czy przy takiej mocy (2000 l/h) coś faktycznie będzie dawał. Wygląda tak: Dlaczego w ogóle zdecydowałem się na falownik? Tak jak przewidział @Bartek_De był on niezbędny po to aby poruszać taflą wody i uzyskać ruch na powierzchni + efekt blików w baniaku. Narurowiec jak narazie sprawdza się pięknie, ale przy włączonym II biegu (20W) ryby wyglądały jak pstrągi w górskim potoku, za duża pralka. Jak wypływ kierowałem niżej to wypłukiwał piasek, jak dawałem wyżej woda chlupotała i za bardzo było ją słychać. Zdecydowałem więc o włączeniu filtracji na I bieg (7W) przy którym wydaje mi się, że prąd jest optymalny (nie wymiata piasku, chociaż po rogach akwa zrobiły się górki i doły) i dołożeniu wspomnianego falownika. Jak się okazało JVP-110 faktycznie nie ma za dużo mocy i jego praca powoduje fajny ruch wody w pierwszej połowie zbiornika, natomiast w drugiej niestety jest już mały, chociaż woda zatacza koło. Kupując go liczyłem się z taką sytuacją i alternatywą było kupno drugiego modelu jvp-100a z trochę większą mocą lecz automatcznię o większych gabarytach. Zobaczymy, może za jakiś czas jednak go kupie, sprzedam mniejszego za grosze, albo zostawienie jako rezerwę (na pewno przed decyzją muszę go mieć fizycznie w rękach. Plus całej sytuacji taki, że udało się obniżyć zużycie prądu o 50%, z 20W do mniej więcej 10W (7W + 2,5/3W). Na tą chwilę filtracja jest optymalna, nie ma odchodów na dnie, woda jest klarowna, wszystkie 43 sztuki przeżyły już jedenaście dni i mają ogromny apetyt co mnie bardzo cieszy Dzisiaj dzień głodówki, a jutro wjeżdża nowa karma, typowo mięsna Omega One Cichlid Flakes z super składem: Od wpuszczenia ryb nie robiłem podmianki, testy wody z wczoraj NO2 <0,01, NO3 koło 10. Jak myślicie, jeżeli parametry wody będą ok, klarowność dobra, a ryby zachowywały się normalnie jest w ogóle sens robić podmiankę w najbliższym czasie? (Dwa dni przed zarybieniem wymieniłem ok 20-25% wody). Zapomniałbym, na niektórych kamieniach pojawiły się pierwsze glony , prawdopodobnie okrzemki? Pysie czasem je podskubują, ale nie jakoś namiętnie: .
  7. Serce podpowiada jechać jutro, rozum - zrobić jeszcze jeden test dla sprawdzenia w 100% czy jest ok. W sumie to już 43 dni. Ja chyba bym się umówił z Darkiem na jutro i rano zrobił test. Jak wyjdzie tak jak dzisiaj to lecieć . Będziesz miał sobotę wieczór i całą niedziele na obserwacje (o ile masz wolne). Ja w sumie ostatnio jechałem 400 km w dwie strony do Niego i do Jacka, więc doskonale Cię rozumiem .
  8. Dzięki @Tomasz78 i @Pikczer za kolejne opcje. Będę próbował i analizował...
  9. To jak znajdziesz chwilę w tym pędzącym świecie to zależało by mi na fotce od zewnątrz, z bliska w miejscu gdzie kończy się pokrywa a zaczyna szkło. Dobrze, że jesteś zadowolony, progess musi być .
  10. Dzięki chłopaki: @Bartek_De @Bezprym @Pikczer za konkretne propozycje. Myślę, że zdecyduje się narazie na OMEGA ONE Cichlid Flakes ze względu na skład (ma tak ciekawy i obiecujący, że sam bym go spróbował ), formę oraz fakt, że nie mam jeszcze nic z tej firmy. Jak pysie trochę podrosną i skończą mi się obecne pokarmy będę testował pozostałe Wasze sugestie włącznie z inną formą niż płatki. Hee, faktycznie, cena jakby miał w sobie drobinki złota , może dostaną jako prezent pod choinkę... Udało mi się wreszcie zrobić kilka zdjęć nie najgorszej jakości (sprzedała by się lustrzanka) moim szalonym nastolatkom: Dzisiaj próbowałem czyścić szyby klasycznym sposobem i powiem Wam, że pysie w ogóle się nie boją. Podpływały tak blisko, że bałem się, że któremuś coś zrobię. Oczywiście najodważniejsze i najbardziej żarłoczne Saulosi musiały podskubywać mi rękę co było odczuwalne jako lekkie szczypnięcie . Tutaj filmik z tej sytuacji, cały gang nadzorował i pilnował co robię : IMG_5802 (video-converter.com).mp4 Jeszcze jedna kwestia, z Saulosi mam tak, że jakbym nie kombinował i się starał to mam wrażenie, że same zjadają 50% pokarmu, który wrzucam do wody. Są tak szybkie i skuteczne, że zazwyczaj po karmieniu mają lekko zaokrąglone brzuchy gdzie pozostała obsada zjada normalnie i wygląda fit.. Trochę mnie to martwi, ale jak dam mniej to zdarzało się, że kilka sztuk innych ryb w ogóle nie złapało nic, albo jeden/dwa małe płatki. Będę musiał coś jeszcze pokombinować.
  11. Cały czas się nad tym zastanawiam. Sprawdziłem skład moich obecnych pokarmów i na pięć mam jeden typowo mięsny: TROPICAL D-ALLIO PLUS oraz dwa, które w składzie mają m.in. ryby i skorupiaki czyli Sera Flora Nature oraz Tropical 3-algae flakes. Najgorsze jest to, że nie wiadomo ile % tego jest w całości. Na etykiecie są wysoko w pozycji mniemam więc, że nie jest to kilka %. Poniżej zdjęcia: Pytałem też hodowców czym karmili do tej pory i w przypadku Perlmutta m. in tym co ja (dopiero przy dojrzałych osobnikach dodawali jakąś mrożonkę), a przy Harze Pro Defence od Tropicala i jakimiś niemieckimi mieszankami dostępnym tylko dla hodowców . Niemniej jednak chce kupić jakiś jeszcze jeden, typowo mięsny z tym, że mam problem z wyborem. Może Ty coś doradzisz? Nie chce granulek, tylko płatki, odpada więc Naturefood, Northfin nie mogę znaleźć, Tropicala już mam. Nie wiem czy O.S.I. Cichild Flakes lub OMEGA ONE Cichlid Flakes to jedne z lepszych czy coś jeszcze innego jest?
  12. Dzięki za przypomnienie. Sprawdź proszę czy teraz jest ok bo edytowałem te z wczoraj, ale nie wiem czy filmiki z pierwszego postu wyświetlają się poprawnie? (ich już nie mogę zmienić)
  13. Przy niedzieli, odświętnie, zaserwowałem moim maluchom "schabowego" w postaci ok 30 szt młodziutkich gupików (z akwarium mojego taty). Sami zobaczcie co się działo... IMG_2725 (video-converter.com).mp4 IMG_2725 2 (video-converter.com).mp4 Masakra jednym słowem. Ryby wpadły w szał, tak jakby w genach miały zapisane polowanie na wszystko co jest mniejsze i się rusza . Sytuacja od wpuszczenia żywego pokarmu trwała z 30 minut. Pysie w tym czasie wyglądały jak na łowach ponieważ kilku gupikom udało się schować w skałach, a te próbowały je dorwać kopiąc, wpychając się w szczeliny Jak się ponownie okazało najbardziej łasymi okazały się Saulosi, na filmiku widać jak jeden pożera swoją ofiarę. Dzięki, chciałbym aby tak się stało. Moim ideałem byłoby zostawienie trzech haremów z jednym samcem i 3/4 samicami + stadko Saulosi z 2/3 samcami i 5-7 samicami. Czasem cuda się zdarzają . Nie od kogo innego jak od Panów z Żor... Z tą Harą to racja, słyszałem, że samice potrafią i wyglądem i zachowaniem przypominać samców. Jednak posiadanie w takim małym akwarium 6-7 bojowo nastawionych samców to istna bomba z opóźnionym zapłonem, coś będę musiał zrobić. Czuje, że będzie dla mnie największym wyzwaniem zidentyfikować i wyłapać tych nadmiarowych samców. Co do samców Metracilmy to w wersji "Blue" mają swój urok i pomimo podobieństwa w kolorystyce z Harą, myślę, że ładnie będą się uzupełniać. Docelowo chce mieć po jednym samcu Hary i Metraclimy, chociaż wiem, że życie napisze swój scenariusz . Dzięki za miłe słowo!
  14. Witam Was w moim skromnym, własnym Malawi... Trochę danych technicznych: - akwarium przód i boki OW, 135x50x55 -> 371 litrów - pokrywa, baniak i szafka od Nexus - oświetlenie moduły Led, 12x 1100, 4x 6500, 12x RGB na profilu aluminiowym, sterownik LedDimmerPro V5 - narurowiec na pompie IBO Beta 25-40/180, 3x korpus mechaniczny, 1x chemiczny i 3x biologia, rury 3/4 - tło spienione czarne PCV, białe spienione PCV jako podkład pod skały - ok 100 kg zielonego serpentinitu + 15-18 kg piasku - roślinność: jedna średnia kryptokoryna karbowana Po ok czterech miesiącach czytania, planowania i tworzenia oraz 28 dniach dojrzewania zbiornika pojawiły się u mnie wyczekiwane przez cała rodzinę pysie: - 14 szt (2 sztuki nadmiarowe - gratis) Chindongo Saulosi Taiwan Reef - 12 szt (4 sztuki nadmiarowe: 2 szt gratis) Cynotilapia Hara Gallireya Reef F1 - 9 szt (1 sztuka nadmiarowa - gratis) Labidochromis Perlmutt Higga Reef - 8 szt Metriaclima estherae Blue/Red/OB Minos Reef F2 Ryby kupowałem u dwóch hodowców, pierwszy dał mi coś w gratisie, drugi także. Hara była to końcówka miotu (rodzice już sprzedani) i głupio było zostawić komuś 4 sztuki, zwłaszcza, że czekały na mnie odłożone prawie tydzień. Łącznie daje to 43 sztuki i tutaj pojawia się problem... Gdybym wiedział, że tyle pysi się uzbiera wziąłbym trzy, a nie cztery gatunki. Tak się złożyło, że te gatunki na których mi najbardziej zależało czyli Hara i Saulosi kupowałem jako ostatnie. Foty z transportu: Pysie po 70 minutach aklimatyzacji zostały wpuszczone do zbiornika i zaczęły bardzo żywiołowo pływać i poznawać całe akwarium: IMG_5657.MOV IMG_5658.MOV Po dwóch godzinach od wpuszczenia zaczęło się... Samce zaczęły się okresowo wybarwiać i mierzyć ze sobą, tańce, pozowanie czyli to co każdy z nas kocha najbardziej... Saulosi: Dwie godziny od wpuszczenia już niektóre osobniki poczuły się swobodnie IMG_5668.MOV IMG_5672.MOV Perlmutt: Cieżko odróżnić samca od samicy, na pewno jest jeden, ten którego widzimy poniżej IMG_5694.MOV Jak się później okazało powyższy jegomość to samiec dominujący w stadzie Perłowców. Hara: Takie rzeczy już po dwóch godzinach od wpuszczenia, chłopak naładowany teściem jakby był na cyklu sterydowym IMG_5671.MOV Tutaj młodzian chyba myślał, że coś będzie, najlepsza jego irytacja na końcu IMG_5680.MOV W trzeciej dobie, czyli dzisiaj pojawiły się już poważniejsze sprzeczki, doszło do tego, że chłopcy łapali się za pyski i próbowali swoich sił. Trochę zaczynam się obawiać o resztę obsady bo na 12 sztuk mam minimum sześciu samców, a prawdopodobnie nawet siedmiu (plus to co się ukrywa) IMG_5720.MOV IMG_5724.mov Metraclima: Tutaj mam mam największy problem z uchwyceniem osobników, są bardzo ruchliwe i nie chcą pozować. Na dzień dzisiejszy jeżeli będę musiał zrezygnować z jednego gatunku (pomimo redukcji) prawdopodobnie będzie to ten. Dwa ciemne osobniki na tym filmiku to prawdopodobnie samce (jedna z wielu prób pokazania siły i charakteru). Jak urosną mają być błękitne. IMG_5693.MOV Podobno dwie samice OB, tyle chciałem, to one ostatecznie zadecydowały o wyborze tego gatunku jako czwartego, mam nadzieje, że się nie zawiodę IMG_5703.MOV Ostatnie 4 sztuki, podobno jasne to 100% samica, teraz nie jestem pewien, bo jeden zachowuje się jak samiec (przepędza pozostałe trzy sztuki). Czytałem, że samice mogą być agresywne wewnątrzgatunkowo. Poza tym mają ciemne plamki w okolicach głowy, jedna na ogonie, podobno z wiekiem mają zniknąć, zobaczymy. Po trzech dobach obserwacji prawdą jest co piszą o Harze, samce są mocno agresywne, cały czas są przepychanki pomiędzy nimi. Ciekawe jest, że nawet najmniejszy samiec nastroszony i odpowiednich barwach jest w stanie przepędzić dwa razy cięższego Perlmutta dominującego i każdego z dwóch samców Metraclimy (tutaj pewnie do czasu). Dwa samce Metraclimy lubią pływać razem od jednego do drugiego końca baniaka, jakby robiłī zawody. Saulosi za to są najbardziej żarłoczne ze wszystkich, pierwsze są przy lustrze wody (gdzie spędzają dużo czasu) przy karmieniu i mam wrażenie, że najwięcej pochłaniają pokarmu. Obecna dieta moich dzieciaków: - tylko płatki: Sera Flora Nature, Tetra Algae Mix, JBL PREMIUM SPIRULINA 40%, Tropical 3-algae flakes, TROPICAL D-ALLIO PLUS oraz Tropical super sporulina forte 36% Długi pierwszy wpis, ale myślę, że fajnie będzie do niego zajrzeć za 2/3 lata...
  15. Właśnie o to mi chodzi, że jest z lacobela, Radzik wspominał na początku tematu o tym i jestem ciekaw jak to wyglada z bliska
  16. Pokrywa z akwa pięknie się prezentuje. Masz jakieś zdjęcia z bliska tej pokrywy w miejscu łączenia się z szybą akwarium? Od kogo zamawiałeś bo się nie doszukałem w temacie?
  17. U mnie po trzech tygodniach NO2 wzrosło z niewykrywalnego >0,01 do 0,2/0,3 i po czterech dniach spadło ponownie do poziomie niewykrywalnego <0,01. Jednocześnie NO3 wzrosło z 3/5 do 10/15. Wygląda na to, że jest ok. To było kilka dni temu, myślę, że w tym tygodniu pojadę po ryby,albo zamówię (to już będzie ponad miesiąc od zalania) W Twoim przypadku poziom NO2 jest dużo wyższy, pewnie dzięki zastosowaniu WA. Pytanie ile trzeba będzie czekać na spadek i przerobienie tego na NO3. Dzieci i Malawi uczą cierpliwości...
  18. Niby pisało na nim "nie toksyczny", ale nie ma pewności co to znaczy. Poczekam jeszcze z podmianką bo jestem w trakcie startu i coś się zaczyna dziać, a nie chce zaburzyć dojrzewania. Chyba, że ktoś ma jeszcze jakiś pomysł jak sprawdzić co to jest? Ewentualnie mam też wolny korpus na chemię, który jeszcze nie używam, mógłbym dać tam wkład węglowy wykorzystywany w "ustrojstwu" i puścić wężykiem do osmozy. Pytanie czy to coś pomoże i czy przypadkiem nie wpłynie negatywnie na biologiczny start baniaka?
  19. Dostałem info, że zdalny dostępny jeszcze nie działa, ale prace są na ukończeniu. Czekamy więc na aktualizację.
  20. W oczekiwaniu na moment, w którym parametry będą odpowiednie dla zamówienia i wpuszczenia pysiaków trochę komibinowałem przy baniaku i chyba popełniłem błąd przy jednej rzeczy. Aktualne zdjęcie: Czy kolorowa poświata widoczna od dołu na tafli wody świadczy o jakiś szkodliwych/nieporządanych substancjach w wodzie? Przyznam się, że skusiło mnie i pomalowałem wodoodpornym markerem środek wylotu z narurowca, aby nie rzucał się tak w oczy i wydaje mi się, że nieznacznie kolor się "zmył" po kilku dniach. Pytanie czy może to być toksyczne dla ryb i co ewentualnie z tym zrobić? Niestety nie potrafię na 100% powiedzieć, że pojawiło się to po użyciu markera czy było już wcześniej. Poniżej filmik ja kto wygląda i zdjęcie. IMG_5557.MOV
  21. Witam, Jestem od niedawna posiadaczem sterownika w wersji V5. Jeszcze się go uczę i testuje, ale widzę, że ma ciekawe możliwości. Problem mam tylko z jedną kwestią a mianowicie z tzw. "zdalnym dostępem". Chce mieć możliwość modyfikacji ustawień oświetlenia będąc poza domem z wykorzystaniem czy to transmisji danych czy innego wifi. Zrobiłem wszystko tak jak z instrukcji powyżej i niestety pomimo tego strona z IP sterownika nie wczytuje się (pojawia się błąd), a aplikacja na telefonie wczytuje się, ale nie mogę nic zmodyfikować i nic zrobić. Testowałem na dwóch różnych urządzeniach z innym systemem operacyjnym i na laptopie z windows na dwóch różnych przeglądarkach. Pytanie do Was czy korzystanie z tej opcji? Czy ona w ogóle działa? A może robię coś żle...
  22. Z tym Malawi Śląsk to czytałem różne, często skrajne opinie i chyba wolałbym nie ryzykować. Całe szczęście, że zostały Ci chociaż cztery sztuki, mogło być gorzej. Niestety przy dzieciach takie sytuację mogą się zdarzyć. Najważniejsze, że pojawiła się refleksja syna po całym zajściu . Ja się zastanawiam co u mnie będzie bo mam nieprzewidywalnego i szalonego 6-latka Co to startu to zgadzam się z Bezprym, podniesienie temperatury powinno pomóc. Ja jestem na podobnym etapie jak Ty, z tym, że wystartowałem dopiero równy tydzień temu na brudzie z gąbki, bakteriach i temperaturze 27,5. Narazie nic się szczególnego nie dzieje, mam jednak nadzieje, że nie będę musiał czekać 30 dni
  23. Baniak prezentuje się świetnie, ciekaw jestem na jakie gatunki ostatecznie się zdecydujesz no i oczywiście efektu końcowego… Te maluchy Cynotilapi Hara od kogo miałeś? Jestem właśnie na etapie szukania jakieś sprawdzonej hodowli i niestety ani Darek z Żar ani TanMal nie mają tego gatunku.
  24. Widzę, że dużo się działo. Ja startuje z trochę większym dnem i wysokością 135x50x55 wiec zobaczymy czy to pomoże czy z czasem też będzie mucka
  25. Na zdjęciach i filmie nie widać wszystkich kryjówek i w rzeczywistości kamienie są obszerniejsze niż się wydaje. Biorę jednak pod uwagą taką ewentualności zwłaszcza, że chce mieć trzy gatunki: klasyczne Saulosi (tylko skąd wsiąść dobre jakościowo?), Cynotilapie Hara Galireya Reef i ostatni jeszcze się wącham… W ostateczności trzeba będzie zagruzować środek akwa i powinno być ok, czas pokaże. Bezprym, Ty masz trochę większe akwa odemnie, pamiętasz co tam miałeś i w jakim układzie, że był problem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.