-
Postów
2324 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez aarset
-
A ja na czas startu zbiornika zostawiłbym ten węgiel. Usunie wszystkie ewentualne zanieczyszczenia z piasku, kamieni itp. Po trzech, czterech tygodniach i tak trzeba go wyrzucić. Wtedy w jego miejsce można dołożyć ceramiki.
-
No, nie do końca. Podczas drugiej fazy leczenia dodałem do wody podwójne dawki leków i przetrzymałem w tym rybę sześć dni. W międzyczasie zaobserwowałem nastroszenie się łusek, ryba zaczęła polegiwać na dnie. Jednak po usunięciu resztek leków i dużej podmianie wody, stan ryby się poprawił i zaczęła pływać w miarę normalnie. Musiałem jednak wyjechać na trzy dni i dzisiaj po powrocie widzę, że ryba co prawda żyje, ale jej kondycja nie jest najlepsza. Opuchlizna i wytrzeszcz oczu zdecydowanie zmalały, ale jednak występują. Dodatkowo na ciele ryby widać białe plamy, spowodowane ubytkiem kilku łusek. Najgorsze jest to, że ryba dalej nie przyjmuje pokarmu a myślę, że gdyby jadła, to ułatwiłoby to zdecydowanie ewentualne dalsze leczenie. Tak prawdę mówiąc, to nie mam specjalnie pomysłu, co dalej robić. Jutro muszę znowu wyjechać na kolejne kilka dni... ?
-
Ja używam zwykłego piasku kwarcowego o granulacji 0,8-1,2mm, drobniejszy pylił.
-
http://cichlid-forum.com/profiles/species.php?id=849 http://cichlid-forum.com/profiles/species.php?id=1321
-
Niestety ryba nie pobiera pokarmu.
-
Ryba nie była bita ani zestresowana, to największy samiec. Z tego co czytałem to tzw "mieszanie biologii" najczęściej występuje podczas łączenia stad pochodzących z różnych źródeł. Moje ryby kupiłem w ilości 10szt z jednego źródła ponad dwa miesiące temu i od tamtej pory niczego do zbiornika nie dokładałem. Zastanawia mnie tylko fakt, że stan ryby od tygodnia jest constans. Nie widać żadnej poprawy czy też pogorszenia się jej stanu. :?: Wieczorem podam ponownie leki. Jeśli nie będzie żadnych sugestii co do dawek, podam podwójne. EDIT: Zachowanie i wygląd pozostałych ryb w zbiorniku głównym nie odbiega od normy.
-
Jutro dodam Fishtamin Sery. Co prawda lepiej byłoby namoczyć w nich pokarm, no ale skoro przymusowa głodówka, to dodam do wody. EDIT: Sól niestety nie pomogła, zastosowałem kurację Metronidazol+Sera Bactopur Direct. Dzisiaj mija czwarty dzień od podania leków i jak na razie nie zaobserwowałem żadnych zmian w wyglądzie i zachowaniu ryby. Podałem leki w następujących dawkach: Metronidazol 6 tabletek tj 1,5g Sera Bactopur Direct 1 tabletka tj 1g Wszystko na 40 litrów wody. Dzisiaj podmiana wody i druga seria leków. Zwiększyć dawki? Mam dość wysokie pH i to może mieć wpływ na mniejszą ich skuteczność. Po jakim czasie obserwuje się ewentualne ustępowanie objawów choroby?
-
Częściowo się z tym zgodzę, ale według mnie do w miarę wiarygodnego pomiaru wystarczą ~ 24 godziny. Oczywiście tego typu związków należy używać stopniowo, w odpowiednich ilościach, przydadzą się mierniki typu konduktometr, TDS, no i przede wszystkim należy robić to z głową.
-
Wygląd ryby jest bez zmian, chociaż wydaje mi się, że już rano jeszcze w zbiorniku głównym zmalał nieco wytrzeszcz oczu. Opuchlizna pozostaje bez zmian. Zachowuje się spokojnie i chociaż nie jest demonem szybkości, to miałem mały problem z jej odłowieniem. W "szpitalu" pływa dopiero od sześciu godzin, więc na jakieś zmiany jeszcze chyba za wcześnie. Trzeba poczekać do jutra. O stopniowym wyrównaniu parametrów wody przed jej ewentualnym powrotem oczywiście pamiętam.
-
Ryba odłowiona, pływa w "szpitalu". I tu pytanie: jak jest z dawkowaniem tej soli, bo znalazłem różne opinie. Dodałem pół łyżki stołowej na 40 litrów wody, przewodność wzrosła prawie o 100%.
-
No nic, przygotuje dzisiaj szpital (grzałka, filterek) i chyba spróbuje go odłowić. Nie mam w domu soli niejodowanej, jutro załatwię. Z tego co pamiętam, to tego typu objawy mogą być związane z problemami z wątrobą lub nerkami. :?
-
Zacznę od regulaminowych danych: - wielkość akwarium 400l - obsada 10szt Pseudotropheus acei Ngara 6-9cm, 9szt Metriaclima msobo Lundo 2,5-3cm - filtracja narurowa dwa korpusy + FBF, Purigen 250ml - parametry wody NH3/NH4=0mg/l NO2=0mg/l NO3~5-7mg/l pH 8,45-8,60 kH 9,3dkH Gh 4dkH PO4 0,21mg/l - sposób karmienia 2x dziennie: spirulina O.S.I., JBL, Naturefood Premium Cichlid Plant, Naturefood Premium Color plus, Dainichi Veggie FX - częstotliwość i wielkość podmian wody- 25% raz w tygodniu. A teraz do konkretów: Otóż wczoraj rano zauważyłem u największego samca acei wytrzeszcz oczu powiązany z lekkim wydęciem. Dzisiaj sytuacja wygląda tak samo, nie zauważyłem nasilenia objawów. Ryba nie pobiera pokarmu, nie jest płochliwa, jest spokojna lecz przebywa raczej w jednym miejscu zbiornika. Ma lekko przyspieszony oddech. Nie zauważyłem zmiany ubarwienia ryby, nie odstają jej łuski, nie porusza się na boki, nie zaobserwowałem też "podejrzanych" odchodów. Nie ma również zaczerwień w okolicach odbytu, skrzela również wyglądają normalnie. Nie jest pokryta śluzem, płetwy też wyglądają ok. Ryba nie ma żadnych śladów pobicia, nie była zestresowana Pozostałe ryby nie wykazują powyższych objawów. I teraz co robić: odławiać do "szpitala" i próbować leczyć, tylko na co? Dysponuję Metronidazolem i Bactopur Direct. Czy może jeszcze poczekać i obserwować?
-
Pozostaje Ci spróbować w nocy.
-
Nie lubię bąbelków. U mnie to zadanie spełniają pompy cyrkulacyjne mocno poruszające taflę wody.
-
Akurat ten zbiornik stoi w sypialni i fakt po dłuższych obserwacjach dochodzę do wniosku, że te wahania są właśnie spowodowane różnicami w zawartości tlenu w tym pomieszczeniu. W dzień właściwie nikt tam nie przebywał i był stały dostęp świeżego powietrza. W nocy natomiast okna były przymknięte i w dodatku, jak to w sypialni, tlen był zużywany przez śpiących domowników. Ot i cała zagadka Obecnie podczas upałów i działającej klimatyzacji nastąpiła odwrotna sytuacja. W ciągu dnia przy zamkniętych oknach w całym mieszkaniu, pH stopniowo spada, natomiast w nocy przy otwartych oknach i wyłączonej klimie wraca do pierwotnego poziomu. Z tym, że różnice dobowe są już mniejsze rzędu 0,10-0,15.
-
Jest też metoda "odłów nocny". Pierwsza w nocy, siatka, latarka i do dzieła.
-
No i stało się START mojej wanienki
aarset odpowiedział(a) na harisimi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Może takie: http://www.thcskiba.pl/category.php?id_category=143 -
Tak, tylko jak wieszasz splita to do dziury jest kilka centymetrów, więc jest właściwie niewidoczna.
-
Klimatyzatorów mobilnych nie polecam. Po pierwsze: jeśli chcemy aby klima działała jak należy musimy wykuć w ścianie dziurę na wąż wylotowy. Po drugie: zajmuje sporo miejsca. Po trzecie: pojemnik na skropliny trzeba opróżniać samemu, bo pewnego dnia wyleje się na podłogę. I po czwarte: hałas, w nocy jej raczej nie włączymy.
-
Klimatyzacja, może nie najtańsza opcja, ale przy kilku zbiornikach na pewno bardziej opłacalna niż zakup chłodziarek akwarystycznych. A tak przy okazji oprócz zapewnienia komfortu naszym podopiecznym, zapewniamy odrobinę luksusu również sobie
-
Sody już wystarczy. Utrzymuj twardość węglanową na poziomie~10dkH, pH nie powinno już znacząco spadać.
-
Z reguły lampy UV montowane są na wylocie z filtra.
-
No i stało się START mojej wanienki
aarset odpowiedział(a) na harisimi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Spienione PCV można kupić np. w firmach zajmujących się produkcją reklam albo na allegro: http://allegro.pl/pcv-spienione-pcw-gr-1-19mm-rozne-formaty-24h-i1642942061.html -
FBF będzie działać. Zostaw zawór na bypass'ie (tak jak jest) dodatkowo przed FBF'em(tak jak jest) i przesuń ostatni zawór zaraz za FBF'a. Cały obieg zamkniesz dwoma zaworami, a dodatkowo będziesz mógł bezproblemowo, w razie potrzeby odłączyć korpus z piaskiem.
-
Może rozrysuj projekt tej instalacji, będzie łatwiej coś doradzić.