yaro

Jeżeli robi robotę za dnia, to nie jest on niezbędny do funkcjonowania przez całą dobę. Zaoszczędzisz troszkę prądu, a w dzień pozamiata co ma być zamiecione.

Jeżeli myślisz o ledach, polecam chłopaków z forum, mam od nich i to coś co urywa tyłek, są świetne w rozsądnej cenie. Dzisiaj do 720 l, które miałem 12 lat nie dawał bym narurowca, wszystko bym pochował w tle, lub sump a w tle tylko mechanik z łatwym dostępem.

Staram się kupować tak by wystarczało na ok. pół roku. Pewnie rok też nie robi krzywdy. Jeżeli masz możliwość dogadania się z kimś w Twojej okolicy to warto kupić większe opakowania i to rozdzielić.

To ostudzę Ci jeszcze trochę - podjąłeś bardzo dobrą decyzję, podejmij kolejną. Nie kupuj akwarium z drugiej ręki, chyba, że znasz doskonale jego historię. Akwaria z drugiej ręki w domu z wodą o pojemności ponad 500 litrów? Ja bym się nie odważył, jak wiadomo, wytrzymałość silikonu jest w miarę duża, jego czas eksploatacji również, ale jaką masz pewność czy za rok, dwa Ci się nie rozszczelni? Poczekaj chwilkę dłużej,planuj, zbieraj klamoty i pieniądze, a gdy będziesz miał już na nowe, to zamów u rzetelnego majstra lub kup nowe i ciesz się spokojem.

Bo warto. Ja przy 300 teraz żałuję, że nie skorzystałem z pełni możliwości i nie dołożyłem kolejnych 20 cm.

Zdecydowanie, też bym zmienił te kamienie na coś ładniejszego.

Raczej nie wyschły

Nada się

Podejrzewam, że było gorąco i zaprawa szybko wysychała. Nie zraszałaś jej w trakcie schnięcia. Nie martw się, nakładaj na to kolejne warstwy zaprawy. Na tą wykruszoną też.

A nie prościej zrobić osobno nieskomplikowanego mechanika, który ma duży przepływ i osobno biologię z dużą powierzchnią? Zawsze byłem przeciwnikiem łączenia tych dwóch filtracji w jedną.

Dał bym zawór na bajpas przy grzałce, byś mógł regulować przepływ wody przez nią. Co do wejścia do instalacji zastosował bym największą możliwą średnicę rury, by do korpusów wpadało jak najwięcej wody, jeżeli masz miejsce, to dawał bym nawet 2 wejścia.

Grzałka w tym schemacie nie spełni roli, woda wybierze drogę bez oporów. Obieg wody w części biologicznej będziesz miał bez własnego wpływu, nie wiadomo jak ułożą się opory i jak płynąć będzie strumień wody. Któryś raz widzę obieg niezamknięty, tam gdzie masz purolite, kto namówi wodę by tam wpłynęła i tą samą rurą wróciła do obiegu.

czemu mają służyć te trzy korpusy, których wyjścia zakończone są kranikami?

Moje nie są idealne i ryby je wykorzystują jako ukrycia

Na moim stropie, przy ścianie nośnej u mnie stoi około 5 ton. Nie jest to wielka płyta, a żadne ściany nie mają nawet ryski czy pęknięcia

O nic bym nie pytał, tylko stawiał. A jako były student powiem, że na środku stropu stało więcej materiałów budowlanych niż to co piszesz.

Płetwy zazwyczaj odrastają, jednak patrząc na nią, raczej nie dożyje tego.

Nie wyszło źle. Spoko. A z czasem glony zmienią tło i jego kolorystykę.

Zaczął bym od najprostszej rzeczy, takiego skierowania strumienia wody, by mocniej falowała woda w akwarium, również uchyl na dzień pokrywę, po kilku godzinach powinno się coś zmienić.

3 do 4 gatunków? To przesada. Chyba, że masz komuś oddać przy redukcji cały gatunek, bez czekania na dobranie haremu.

No to dla mnie bomba. Super rozwiązanie dla dolewki przy elektrozaworze. Do tej pory musiałem czekać I pilnować poziomu wody , przy tym rozwiązaniu czujnik wyłączy elektrozawór gdy woda podejdzie do określonego poziomu.

Czy da się w jakiś sposób odłączyć coś, co spowodowało by odłączenie sygnału dźwiękowego? Chodzi mi o to, że jak woda dojdzie do pewnego poziomu, to czujnik wyłączyć mi elektrozawór który dolewa wodę, super, że wyłączy, ale dźwięk cały czas byłby nie do przyjęcia.

Nie jest źle, glony zrobią robotę, IMHO słabo wygląda w tej aranżacji piasek. Przez to, że jest tak jednolity mi się nie podoba, różne gradację i odcienie zrobiły by robotę.

Powiem Ci, że lepiej by wyglądało 250 cm i 80 niż to co planujesz. Ale pewnie już szkło w zamówieniu, więc bijemy niepotrzebnie pianę.

Po 6 latach trudno o odpowiedź.