Skocz do zawartości

starykot

Członek Honorowy
  • Postów

    705
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez starykot

  1. Więc uważam sump za doskonałe rozwiązanie. Mój jest obliczony tak że ani wyłączenie prądu, ani zatkanie odpływu nie spowoduje zalania. Jeśli zatkasz odpływ, ro po pierwsze w kominie mam rewizje, tak zamontowaną, że jeśli poziom wody w kominie prawie zrówna się z poziomem wody w akwarium, to przeleje sie tą rewizja do sumpa. Jeśli jednak i to sie zatka (choć jest to wysoce nieprawdopodobne) to w komorze pompy mam maksymalnie 26 litrów wody. Tyle zmieści się do mojego akwarium bez przelania. Mam 5 CM luzu, co daje przy akwarium o podstawie 150x40 30 litrów pojemności. Ponadto sam komin przyjmie 8 litrów. Na rurze zasilającej jest otworek tuż nad powierzchnia wody. W razie zatrzymania pompy zapowietrza powrót, by nie zassało wody do sumpa tą rurą. To najbardziej newralgiczny punkt układu. Trzeba dbać by otworek nie zarósł glonem. Tak więc jeśli wszystko się zatka, to opróżni się komora pompy, i co najwyżej pompa się spali. Zrobiłem nawet pływakowy wyłącznik bezpieczeństwa żeby wyłączał pompę w takim przypadku, ale do tej pory go nie zainstalowałem, a akwarium pracuje już 2,5 roku. Po prostu, taki zbieg wydarzeń jest zbyt nieprawdopodobny, a moja pompa jest warta 80 zł .. więc mi się nie chce Co do wyższości komina nad pudełkiem przelewowym, to tak, po pierwsze nie wystaje ci taka wątroba na zewnątrz. W moim przypadku miało to duże znaczenie. Poza tym ryzyko rozszczelnienia zbudowanego z wielu elementów plexi pudełka przelewowego jest znacznie wyższe, a wtedy powódź gotowa. Poza tym ryzyko zapowietrzenia takiego pudełka, oraz pierdzielenie z odpowietrzeniem przy każdym rozruchu. Prędzej dokleił bym panel do akwarium, i wywiercił boczny otwór na wysokości przelewu. A teraz lista cech sumpa za które go lubię: 1. Bardzo duże złoże biologiczne. Mój sump nie jest wcale duży, a jednak mam 20 litrów keramzytu, i 6 litrów grysu koralowego. Mam jeszcze jedną komorę pustą, gdzie są grzałki. Traktuje te komorę też jako osadnik. Tam zbiera się sporo zabrudzenia i lezy na dnie. Przy pożądkach odmulam ta komorę. Na końcu mam komorę pompy, a na pompie niewielki pre filtr na wlocie. Część keramzytu planuje zastąpić biobalami. Leza w garażu i się marnują, a w pierwszej komorze keramzyt robi mi zbyt duże opory i spiętrzenie. 2. Grzałka jest w sumpie. Łatwo regulować temperaturę, wymieniać grzałki i tp. Czujnik termostatu oczywiście jest w akwarium. 3. Czyszczę toto raz na rok 4. łatwe czyszczenie. Przy zastosowanych u mnie koszykach po prostu wyłączam pompę, podstawiam wiadro, wycigam koszyk z keramzytem i sru do wiadra, płukanie i powród do sumpa. Rzadko czyszczę wszystkie komory na raz. Raczej wybiórczo. 5. łatwo podawać leki i inna chemię (jęśli oczywiście zachodzi taka potrzeba - bardzo rzadko stosuje). Wystarczy je wlać do komory pompy. a ona już rozprowadzi to po akwarium. 6. Dużo więcej wody w układzie całego akwarium (u mnie 300 +63) co daje większą buforowość na zmiany temperatury, ph czy innych parametrów. 7. przy upałach wystarczy do komory pompy w sumpie wrzucić zamrożoną butelkę wody. Nie pływa ci toto po akwarium, a i ochłodzenie jest bardziej stopniowe i równomierne. 8. Podręczny szpital/izolatka. Jeśli zachodzi potrzeba natychmiastowego oddzielenia jakiejś ryby (ucierpiała w walce, albo jest zbyt agresywna. Może lata moment wypuścić młode i td, to wrzucam ją do komory pompy. Tam wbrew pozorom nie ma wirówki, a i ryzyko zassania nie istnieje, bo na wlocie jest gąbka pre filtra. Kiedyś nawet zainstalowałem światło w szafce dla rybek które przez parę dni musiały tam mieszkać. 9. Regularnie odławiam narybek z komory pompy ... mniej ganiania z siatka po akwarium Kot.
  2. Widzę, że nie przeczytałeś mojego posta do końca, bo właśnie o tym pisałem . Tam tez przyznaję rację, że w wyniku kawitacji może to źle wpłynąć na przepływ. Jednak mnie w tej całej dyskusji najbardziej osłabiła teza że pompa CO nie zasysa. Ona zasysa, jak kazda pompa, a inne prawa fizyki, takie właśnie jak kawitacja mogą źle wpłynąć na przepływ, to fakt. Kot
  3. tu masz pudełko przelewowe: http://img465.imageshack.us/my.php?imag ... ew2sd6.jpg http://tropicalfish.istore.pl/sklep,161 ... 556,0.html http://img201.imageshack.us/my.php?imag ... anazt0.jpg A tu ogólnie ciekawa strona na której warto poczytac zanim wexmiesz się za budowe własnej filtracji: http://triamond.prv.pl/ Tu dobrze opisane i dobre rysunki ale po angielsku: http://www.csd.net/~cgadd/aqua/overflow.htm Tu cała gama gotowych produktow do kupienia: http://www.marinedepot.com/ps_AquariumP ... s_cpr.html Tu dobra strona. Kompendium wiedzy o sumpach: http://www.reefkeeping.com/issues/2003-01/gt/index.php filmiki poglądowe na youtube: na koniec możesz sobie tez przejżeć moją konstrukcje: http://starykot.ovh.org/Sump.html Kot.
  4. Boże .. patrzysz i nie grzmisz. Przecież to co piszesz jest pozbawione logiki. Skoro jak mówisz pompa cyrkulacyjna do CO nie zasysa wody, a jedynie ja tłoczy, to znaczy, ze może wypchnąć tyle wody, ile do niej samo napłynie? No bo skoro nie zasysa wody? Czyli jeśli grawitacyjnie spływa do niej 1200 l/h przez rurę 1/2", to ona będzie pompować z wydajnością jedynie 1200l/h .. no bo przecież nie zasysa, a pompuje jedynie tyle ile do niej samo wpłynęło. Jeśli jednak pompuje ona 2 - 3 tyś l/h (a czasami i dużo więcej w zależności od typu pompy) to skąd ona bierze tyle tej wody skoro grawitacyjnie przez rurę 1/2 cala wpłynie do niej tylko 1200l?? produkuje sobie te wodę? Każda pompa wytwarzająca jakieś ciśnienie na wyjściu z komory wirnikowej (zakładając że mówimy o pompach wirnikowych jakimi są pompy cyrkulacyjne do instalacji CO) wytwarza odwrotnie proporcjonalne podciśnienie na wejściu do komory wirnikowej. zachęcam do lektury: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pompa szczególna uwagę proszę zwrócić na zdanie "Działanie pompy polega na wytwarzaniu różnicy ciśnień pomiędzy stroną ssawną (wlotem) i tłoczną (wylotem)" dalej czytamy o pompach wirnikowych: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pompa_wirowa i tu skupiamy uwagę na samym początku definicji "łopatkowy wirnik zwiększa moment pędu (kręt) cieczy powodując efekt ssania we wlocie i nadwyżkę ciśnienia po stronie tłocznej pompy" Powtarzam. To jest elementarna fizyka. NIE MA pomp które nie zasysają cieczy na wlocie, bo to oznacza ze nie są pompami i nie pompują nic, a jedynie pozwalają wodzie przepływać pod takim ciśnieniem jakie do nich wpływa, czyli są obojętne dla okładu. Mylisz pojecie niezdolności takiej pompy do zassania wody jeśli układ nie jest zalany. Prawie żadna pompa tego nie potrafi, ale o tym pewnie już sobie wyczytałeś w podanych przeze mnie linkach do Wikipedii. Jedyne zjawisko zagrażające takiemu układowi z filtrem przed pompa jest kawitacja, czyli jeśli pompa wytworzy zbyt duże podciśnienie w związku z dużym oporem filtra, i w rurze wytworzy sie próżnia, tym samym "zapowietrzając" (a właściwie zapróżniajac) pompę. niech mi jednak proszę nikt nie mówi, że jakaś pompa tylko pompuje, ale nie zasysa. Są oczywiście pompy o specjalnym przeznaczeniu, właśnie do zasysania wody, jak pompy hydroforowe, czy strażackie do wypompowywania wody ze zbiorników (te są w ogóle najczęściej samozasysające), ale każda pompa, czy to jest pompa ssąca, ssąco-tłocząca i tłocząca, wytwarza ciśnienie na wyjściu, i podciśnienie (ssanie) na wejściu. Kot.
  5. nie rozumiesz mnie. Ja nie bronie 3 filtrów. Narysowałem 3 bo akurat miałem takie natchnienie. Załóżmy że jest tam 1 filtr. Ja tylko mówię, że to czy dasz 1 filtr przed pompa czy za pompą to jest to samo. Chodzi mi o to że: filtr+pompa = pompa+filtr niech będzie że tak: To: Da taki sam przepływ jak to: Kot.
  6. no, bez komina stosuje sie po prostu pudełko przelewowe. Ma zalety i wady tak jak napisał Yaro. Pudełko przelewowe to taki komin obok akwarium, w którym poziom wody wyrównywany jest na zasadzie naczyń połączonych. kot.
  7. No ja sie mimo wszystko nie zgodzę. Pompa CO owszem nie zassie wody jeśli jest w niej powietrze (zreszta pompy akwarystyczne podobnie), ale jednak żeby coś tłoczyć, musi to z taka sama silą zaciągać. To czy dasz filtry przed czy za pompą moim zdaniem nie ma znaczenia z punktu widzenia wydajności pompy. Owszem, jesteśmy tu skazani na grawitację, ale tylko do filtrów, a opory samych filtrów pokona podciśnienie wytworzone przez pompę tłoczacą wodę dalej. Nie da się zrobić takiej pompy która robi ciśnienie na wyjściu, a nie robi podcisnienia na wejściu. Pompa CO tak samo jak każda inna pompa wytwarza podciśnienie przed jak i ciśnienie po. Jeśli zatkasz jej którąkolwiek stronę, nie ważne czy to będzie przed czy za pompa, to różnica przepływu będzie taka sama. Choć układ grzewczy w domu jest istotnie zamknięty, i ilość wody tłoczonej w gorę jest kompensowana przez ilość wody opadającej w dół, to mamy po drodze kryzy, i zawory termostatyczne, które to bywają mniej lub bardziej otwarte. Choć oczywiście układy CO są tak zrobione że nawet jak zakręcisz wszystkie grzejniki to woda krąży, jednak wpływ na opory mimo wszystko to ma (choćby opór powierzchni rur i grzejników). Taka filtracja jednak nie jest klasycznym okładem otwartym. Jest wręcz bardziej zamknięty niż otwarty. Otwarty jest sump, bo tu możesz wypompować więcej wody niż grawitacja ci da (opróżnić sumpa i zapowietrzyć pompę) Tutaj opory wkładów mają zasadnicze znaczenie, bo jeśli woda nie nadąży napływać, a pompa będzie ją wypompowywać za szybko, to się zapowietrzy, a akwarium się przeleje (jeśli ktoś źle obliczy tolerancję). W takim układzie z pojemnikami i pompa CO, układ jest zamknięty. Nie da się wypompować więcej wody niż się pobrało, i odwrotnie, nie da sie wlać w uklad więcej wody niż pompa wypompowała. Słup wody przy zasilaniu i powrocie się znosi, wiec nie ma też oporów z tytułu tłoczenia na pewną wysokość, dokładnie tak jak ma to miejsce w filtrach kubełkowych. Można to jednak dość łatwo sprawdzić na gumowych wężach przed podłączeniem układu na stałe. Można to podłączyć eksperymentalnie choćby między dwoma wiadrami (lub może czymś większym niż wiadro) i zmierzyć przepływ na czas (choćby używając wodomierza i stopera). W jednym podłączeniu dać filtr (wypchać go czymś nie przepustowym aby zasymulowac zabrudzny filtr) przed pompa, a w drugiej próbie po pompie. Było by to ciekawe doświadczenie które na pewno pomogło by innym w przyszłości w projektowaniu filtracji. Jełśi będziesz miał na to czas i ochotę to może przeprowadź taki test i podziel się wynikami. Ja niestety nie dysponuje aktualnie pompa CO ani takim pojemnikiem filtracyjnym, wiec nie bardzo mam warunki, ale bardzo ciekawią mnie wyniki (choć jestem raczej przekonany o słuszności moich założeń). Rozważmy to jeszcze teoretycznie. Inaczej. Nie dajemy w ogóle wkładów. dajemy sama rurę, i zawór przed i za pompą. oba zawory otwarte na maksa. załóżmy że pompa pompuje 3000 l/h. teraz przekręcam zawór przed pompą na 1/2. pompa będzie tłoczyła 1500 l/h. a teraz zamykam o 1/2 zawór za pompa ... dalej będzie pompowała 1500 l/h, a teraz otwieram zawór przed pompa na full, a pompa nadal będzie tłoczyła 1500 l/h. W całym układzie, przepustowość jest taka, jaka jest przepustowość najciaśniejszego ogniwa. Według tego co mówicie, to jeśli zakręcę o 1/2 zawór przed pompa, to będzie pompowała mniej, niż jeśli zakręcę zawór o 1/2 za pompą. Moim zdaniem jednak jest to niezgodne z elementarnymi prawami fizyki, i w obu przypadkach wydajność układu będzie taka sama. Kot.
  8. Mój układ po pierwsze powoduje że w pompie zawsze jest woda, a po drugie, zasysając odpowietrznikiem i pozostawiając go otwartego, można by grawitacyjnie zalać pojemniki i pompe, a dopiero potem uruchomić filtracje. Zauwaz że na moim rysunkuu jest własnie pompa CO. Co do oporów .. to myślisz że kilkadziesiąt metrów rury, kaloryfery z glowicami termostatycznymi i kryzami, 2 a czasem 3 pietra w domu .... że to daje mniejszy opór niż 3 wklady filtracyjne? Nie sadzę, a to czy one beda przed czy za pompa, z punktu widzenia fizyki i oporów jest bez znaczenia, za to dla czystosci pompy, a tym samym jej zywotności ma znaczenie dość istotne. Niemniej układ z mojego rysunku jest czysto teoretyczny. Musial bym zrobić kilka prób przed sklejeniem czegoś takiego, ale na pewno któregos dnia coś takiego zrobie. Kot.
  9. Mój eheim jest tak cichy, że nigdy nie jestem pewien czy pracuje. Kładę na nim rękę by poczuć delikatne drżenie wirnika i przepływającej wody, i w ten sposób upewniam się że działa. Faktem jest jednak, że tak jak napisał Limar, kluczem do sukcesu jest odpowietrzenie. W moim przypadku co prawda cichość eheima niewiele zmienia, bo w pokoju chodzi 10 innych pomp mniej lub bardziej głośnych, ale z drugiej strony śpią tam tylko ryby ... i się nie skarżą kot.
  10. No to ja proponuje taki układ: Przy czyszczeniu filtrów, zakręcamy zawory na strony wlotu i powrotu. Podstawiamy pod spust wiadro, i odkręcamy zawór spustowy. Następnie odkręcamy odpowietrzenie. Co ma wylecieć wylatuje. Odkręcamy pojemniki z wkładami czyścimy wymieniamy i td. Na końcu zakręcamy spust, i odkręcamy wlot. Pojemniki grawitacyjnie napełniaj sie wodą. Kiedy sie wypełnia zakręcamy odpowietrzenie. Pompę dałem trochę niżej, choć w zasadzie przy takim systemie odpowietrzania mogła by być na poziomie wylotu z ostatniego pojemnika. Można to rozwiązanie tez zastosować do spuszczania wody z akwarium. Wystarczy do spustu podłączyć waż, drugi koniec wsadzić do kibla, zakręcić powrót do akwarium, odkręcić spust, i pompa będzie nam tłoczyła wodę do kibelka, co w porównaniu z grawitacja zajmie chwilkę. Co powiecie na takie rozwiązanie?? Wymaga 2 trójników i 2 zaworów dodatkowo, ale ile daje możliwości Kot.
  11. tak tak .. i wszystko działa zajebiście dopóki nie musisz tego wyczyścić
  12. hehe .. i ja dlatego mam przednia i tylna szybe z 12tki Kot.
  13. no właśńi e.. wystarczy troche zabełtać aby piach sam opadł na dno .. i jest naturalniej Co do kamieni .. to moje nawet do piekarnika się nie mieścily ... więc pojechałem na karcshera wymyłem dokładnie i wrzuciłem do akwarium. Potem piach ze żwirowni wypłukałem woda w ogródku, i do akwarium ... potem zalałem to wszystko woda .. i tak musiało potem postać 2 - 3 tygodnie żeby dojżało .. to wszystko się ładnie wyklarowało. Po 3 dniach juz był kryształ w sumie. W drugim akwarium robiłem wymiane aranżacji i obsady bez restartu akwairum. Wyjąłem kamienie i wygarnałem żwir. Po jakims czasie jak muł opadł to wyciagnałem go wężem do wiadra. Wszystko to robiłem nie zatrzymując filtracji. Zależało mi na zachowaniu pięknie porośnietego krasnorostami tła. Kiedy juz wyssałem cały wyf, uzupełniając świerza wodą, to wsadziłem niwe kamienie (tez tylko umyte wapienie) i zasypałem piaskiem (tez tylko płukanym wodą). Następnego dnia było krystalicznie czysto. Tydzień później wpuściłem ryby (akwaroium nie musiało dojżewać bo było juz dojżałe ) ... i pływają sobie spokojnie Generalnie nigdy nie wypażam i nie pieke kamieni ani piasku. Przeciez jeziora Malawi tez nikt nie wygotowywał .. w wręcz przeciwnie ... pewnie nie jeden syf z pola czy innego wiadra jest tam wlewany codziennie. Zbyt sterylne warunki prowadzą do osłabienia odporności ryb, a moje ryby nigdy nie chorują (tfu tfu na psa urok .. zebym nie zapeszył). Kot.
  14. Ja mam tło z łupka. Nie jest z małych kawałeczków, ale i nie jest z 3 wielkich płyt, Trudno je nazwać małym, bo wszystkie elementy razem waza około 70 kg a czy wyglada źle ... mnie się podoba .. choc patrze na nie już 2,5 roku Kot.
  15. Jeśli chodzi o blat, to moim zdaniem anjłatwiej i najskutecznej jest zastosować grubą sklejke, taka 25mm.ewentualnie skleic i skręcić ze soba dwie płyty po 12 - 15 mm Pozostaje pytanie ile udźwigu wytrzyma szafka zaprojektowana pod 240l. Nie wiem jaka jest jej budowa, i może się okazać że blat owszem sztywny, ale reszta szafki złoży sie jak domek z kart jak tam postawisz pól tony wody w szkle Kot.
  16. małej ilości wody zapewne. Ale jakos mnie to nie przekonuje, bo to podnosi safke o 3mm, a napięcia powierzchniowe wody stawiają ja mniej więcej na takiej wysokości. a tez mam szparke 2-3mm miedzy cokołem i podłąga ...świetnie się sprawdza do wpuszczania wody pod szafkę i zostawienia jej tam Kot.
  17. może i lepiej wygląda ... al emnie się raz już woda polała, i szafka przy podłodze mi lekko napuchła ... Nigdy więcej cokołu przy podłodze .. To straszna bezsilnośc kiedy wiesz że tam jest pół wiadra wody, i nic z tym nie możesz poradzić .. tylko słuchasz jak ci panele i szafka namięka ... Kot.
  18. wiecie, zawsze mnie zastanawiało czy nóżki do takiej szafki to powinny byc jakies specjalne, dopuki nie zobaczyłem akwaarium z szafką które przywieźli ze sklepu malawi na targi do wrocka w 2006. 6 zwykłych plastikowych nózek meblowych pod akwarium 375 litrów 150x50x50 .... i stało... A jeśli chodzi o moją szafkę .. to ja mam konkretna kratownicę: http://starykot.ovh.org/szafka2.jpg Zauważ tez plecy. Ma wklejoną płytę w każdy otwór między przegrodami. ale cokól to porazka .... a tak wygladała stojąc sobie i czekajac na awkarium .. ale jeszcze nie miałe drzwiczek . http://starykot.ovh.org/szafka1.jpg Kot.
  19. zwróć uwagę że te dysze nie wciągaja wody tylko nią plują. One mają niedopuszczac do osadzania się syfu na dnie, a resztę filtracja wyciagnie z wody. Taki system robienia pralki z akwa przy samym dnie Kot.
  20. musze powiedzieć że dużo tu pytań generalnie wszystko mozna zrobic na wiele sposobów, i wiele z nich na swój sposób była by właściwa. Jedno moge powiedziec od siebie, jeśłi szafka jest z płyty lub drewna, to warto mieć te szafkę na nóżkach, a nie na cokole jak moja (jak polała się woda to nei miałem jak wytrzec wody pod szafką). Jełśi chodzi o sam blat, to to czym i jak go przymocujesz do reszty szafki nie ma wielkiego znaczenia. Akwarium go dociśnie , jednak nawet przy podparciach 18mm to mało. Ja mam akwarium 15x40x50, podparte pionowymi płytami w 4 miejscach, i blat z 18mm płyty stolarskiej..... i ugina się. Kot.
  21. No to ja pozwolę sobie wypowiedziec sie w kwestii tej filtracji. Szczerze mówiąc to ja bym pompę w ogóle zrobił za filtrami. Jełśi martwi cię przepływ, to wydajność pompy jest taka sama, niezależnie od tego czy trudno jej ciągnąć czy pchać wodę. Jeśli dasz ją przed filtrami, to owszem łatwo jej będzie ciagnąc wode z akwarium, ale trudno jej ją będzie tłoczyć w te filtry. Jeśli dasz ją za filtrami, to będzie miała opory na wejściu, ale za to lekki wylot. Dla pompy ma to ogromne znaczenie. mniej się zanieczyszcza zwykłym syfem z akwarium, a przedewszystkim nie rozwala się piaskiem. Kilka ziarenek piasku potrafi zrobić niezłe spustoszenie. Jelśi chodzi o niezastosowanie innego filtra mechanicznego, to jednak zastanów się nad pompą CO. Jeśłi ten system ma również czyćsić dno z syfu, to musisz mieć tam pożądną pralkę, żeby przepływ wody skutecznie zmiatał zabrudzenia do wlotu filtra. Ewentualnie możesz pokusić sie o UGJ (Under Gravel Jet), czyli układ rurek rozprowadzonych po dnie, z dyszami wylotowymi ustawionymi tak by zamiatały dno. Bardzo modne w stanach, choć u nas nie widziałem. POdejżewam że dlatego że oni jednak stosują żwir, a z piaskiem się to średnio sprawdza, choć stosują to i przy piasku. Linki poniżej: http://www.cichlidforum.com/phpBB/viewt ... 16c081944a http://www.cichlidforum.com/phpBB/viewt ... 16c081944a (oczywiście nie zachęcam do Amerykańskiego pozbawionego smaku stylu urządzania akwarium ) Poza tym akwarium fajniutkie, choc sam wiem że głębia to głebia ... wiem bo moje jest za płytkie, i mnie to wqrza codziennie Kot.
  22. Ja mam statecznik 2x36W, i 2 takiez świetlówki. Statecznik jest pod akwarium w szawce, a przewody ida bokiem do pokrywy, po drodze rozpianne kostką. Wszystko działa od dwóch lat, i nie sprawia żadnego problemu. Myslę że możliwie krótkie oznacza nie 10 metrów. Raczej spodziewał bym się unikania sytuacjki że mamy na przykład skrzynkę ze statecznikami, a potem calą hale świetlówek. Wówczas kable miały by po kilkanasci i kilkadziesiąt metrów i byłby problem. Tak czy siak, u mnie działa od 2 lat, i przez te dwa lata wymieniłem reaz, jedną świetlówkę. Kot.
  23. No i warto dodać że filtracja sumpem z kominem, czy pudełkiem przelewowym nie może się zapowietrzyć. Jeśli uruchomimy pompe, to ta po chwili zacznie nam przelewać wode przez grzebień, skad ta grawitacyjnie popłynioe do sumpa. Jełśi zaś chodzi o robienie układu w którym jest więcej wody niż jest w stanie pomieścić akwarium, to jest to proszeni się o kłopoty. Właśnie dla tego ja mam przegrody góra dół. W razie zatkania odpływu i rewizji (scenariusz raczej niemożliwy) pompa wypompuje mi tylko wodę z komory pompy, która bez problemów miesci się w akwarium. Jeśli awaria nastapi w drugą stronę, tj. stanie pompa, to w sumpie jest tyle miejsca by przyjąć wode spiętrzoną w akwarium, i znajdującą się w kominie. Kot.
  24. Nie do końca rozumiem o co Ci chodzi z tym dławikiem. Jesli masz świetlówki 2x30W, to dajesz statecznik 2x30 W, albo 2 stateczniki po 30W, albo 1x60W. Możesz oczywiście dać statecznik zwykły i do tego dodać startery, albo zainwestowac w statecznik elektroniczny. Zaletą statecznika elektronicznego jest po pierwsze waga, po drugie mniejsza ilość elementow w układzie (odpadają startery) a po trzecie i najwazniejsze, świetlówki zapalaja sie bez charakterystycznych dla starterów rozbłysków. Po prostu ze zgaszonej świetlówka robi się zapalona, bez mrugania. Ma to spory wpływ na przedłużenie żywotności świetlówki. Statecznbiki natomiast nie powinny być ani za mocne ani za słabe w stosunku do świetlowki. Jeśłi są za słabe, to wówczas świetlówka moze się w ogóle nie zapalic, a jeśli sie już zapali to będzie mocniej obciążac słaby statecznik. Jeśli sa za mocne, to przyspieszają zużycie świetlówki, świetlówka wówczas z regóły świeci mocniej nić powinna, i dużo szybciej się wypala, lub wręcz przepala. To mniej wiecej tyle ile wiem o świetlówkach Kot.
  25. U mnie w akwa właśnie zastosowałem wariant drugi. Byc może nie jest najefektywniejszy z zaprezentowanych, ale sprawdza się wystarczająco. A to że czasem trzeba troche odkurzyc dno .. no cóz .. zawsze trzeba, ... zawsze znajdzie się jakiś zakamarek, kamień czy inna norka gdzie cię syf będzie zbierał pomimo supercyrkulacji. Kot. PS. dziurka zapowietrzająca ma u mnie 3mm i to całkowiecie wystarcza. Jednak mam powrót z sumpa te dobre 5 cm pod woda, a jeden centymetr u mnie to 6 litrów .... a na dodatkowe 30 litrów w sumpie miejsca nie mam ;P. Po prostu przy każdej pielegnacji akwarium przepycham ja na wszelki wypadek patyczkiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.