Waclaw

Dzięki @pulpet za opinię. Też rozważałem Eheim 3582 i 3581, ale moje wątpliwości budzi niejednakowa ilość podawanego pokarmu. Więc chyba skuszę się na Grasslin Rondomatic 400. Niemal co tydzień trzy- cztery dni poza domem, to trochę za dużo przerw w karmieniu.

Temat automatycznych karmników przewija się na Forum jak "bumerang". Chciałbym pominąć zróżnicowane opinie co do czasu, na jaki możemy zostawić ryby bez karmienia, bo tych jest niemal tyle, ilu piszących. Prośba o opinie użytkowników konkretnych modeli z krótkim opisem. Zwłaszcza, jeśli chodzi o powtarzalność dawki sypanego pokarmu i ewentualne problemy z zawilgoceniem karmy. Czy ktoś z Was używa/ł karmnik Grasslin Rondomatic 400 ? Pomijając sposób, w jaki jest sterowany / choć często im prościej, tym pewniej /, wydaje się, że z góry założone dawki zapewniają największe bezpieczeństwo.

Test Zoolek trochę mnie zaskoczył. Wynik- 0,00. Patrząc na obsadę nie widać żadnych oznak podwyższonego NO2. Więc chyba jednak testy JBL trochę przekłamują wynik. Czy Wy macie podobne doświadczenia z JBL ? Zoolek'a należałoby uznawać za bardziej wiarygodny dla NO2 ?

Test kropelkowy JBL. A co do dokładności ? To coś pomiędzy 0,05 a 0,1, z tendencją w dół. Dlatego tez tak zinterpretowałem wynik. Dzięki Bartku za podpowiedź- kupię Zoolek’a

Zbiornik 700 l. Wszystko na to wskazuje, że cykl azotowy zamknął się, więc obsada / 40 szt maluchów 3-4 cm / zamieszkała na stałe. Jednak biologia jest na tyle świeża, że mocno pilnuję parametrów wody. Trochę niepokoi mnie stały, / za wysoki ??? / poziom NO2, przy stosunkowo niskim NO3. Prośba do kolegów o ocenę "działania" biologii. Czy to " ma ręce i nogi "? Czy jednak należałoby reagować ?

Do modułów używałem CX5. Po zrobieniu ich, moczyłem w wodzie przez ok dwie doby. Potem malowanie, ale tylko od zewnątrz. I znów jakiś czas moczyłem, zmieniając wodę. Po „zwodowaniu” nic się złego nie dzieje. Podobne doświadczenia mieli inni koledzy i koleżanki.

Tropical soft line America sinking sticks jest w postaci małych, miękkich „robaczków” i narybek świetnie sobie z tym radzi. Z kolei Tropical soft line Africa Herbivore sinking chips zdecydowanie wymaga „przetworzenia” na drobniejszą postać- średnica ok 2,5 mm, twarde. Ale po rozdrobnieniu- w zbiorniku walka, kto pierwszy dopadnie . Dzięki @egon44 .

Podziękowanie @egon44 i koledzy za wyjaśnienie. Czy wszystkie trzy powyższe produkty podawać naprzemiennie, czy może któryś z nich z mniejszą częstotliwością ? I druga rzecz- czy i ewentualnie jak często mogę dawać karmę, którą już mam, a więc: Tropical soft line Africa Herbivore sinking chips + spirulina + laminaria + chlorella + calanus / zakupione/ d. Tropical soft line America sinking sticks + calanus + garlic + astaxanthin + insects kupione/.

Przyznam, że przy takiej ilości pokarmów i wariantów układania jadłospisu, czuję się nieco zagubiony. Zależy mi na tym, żeby stosować pokarmy klasy Premium, zapewniające możliwie największy dobrostan mieszkańców. W tej chwili mam: a. "jakaś" ? Spirulina size xxs / dostałem od hodowcy/. b. pokarm wybarwiający ?? / również od hodowcy/ c. Tropical soft line Africa Herbivore sinking chips + spirulina + laminaria + chlorella + calanus / zakupione/. d. Tropical soft line America sinking sticks + calanus + garlic + astaxanthin + insects kupione/. Powyższe, pierwsze dwa pokarmy traktuję jako coś zastępczego /chwilowego/. Opierając się na sugestii Bartka, a także innych kolegów którzy proponowali i polecali zakup: 1. Tropical Spirulina Super Forte 36%- flakes. 2. Tropical Pro Defonce- size S. 3. Nature food Cichlid Plant 4. Omega one freshwater flakes. prosiłbym o pomoc w zaplanowaniu zakupu brakujących / uzupełniających/ pokarmów z w/w, z uwzględnieniem zamienników, które już posiadam. A może jeszcze innych? Które z nich należy traktować jako podstawowe, które jako uzupełnienie lub dodatek ? Będę wdzięczny za pomoc w usystematyzowaniu.

Wczoraj obsada / w ostatniej wersji/ dojechała z hodowli Malawian. Piękne ryby 3-4 cm powoli zadomawiają się w zbiorniku. Mimo, ze maluchy, to nagroda za wcześniejszy wysiłek- nie do przecenienia . Dzięki wszystkim kolegom za rady i sugestie w temacie obsady.

Dzięki Bartku za zwrócenie uwagi co do właściwego nazewnictwa. I oczywiście wielkie dzięki za podesłane linki. Rano zamówię kpl. Pozdro Przejrzałem Twój wcześniejszy wątek, i doczytałem sugestie i uwagi kolegów. Skarbnica wiedzy

Dzięki @Bezprym. Trudno o lepszą ocenę .

Za dwa dni dotrze do mnie wygłodniałe stadko maluchów 3-4 cm, po 10 szt. z każdego gatunku, a ja nie wiem czym je nakarmić. Wielka prośba o pomoc. -Labeotropheus fuelleborni Katale -Pseudotropheus acei Luwala -Metriaclima msobo Magunga -Pseudotropheus elongatus Mphanga Co kupić na początek z pokarmów klasy Premium? W jakich rozmiarach?

Ostatecznie, wybierając pomiędzy tym, co chciałoby się mieć, a dostępnością stanęło na obsadzie: -Labeotropheus fuelleborni Katale. -Pseudotropheus acei Luwala. -Metriaclima msobo magunga. -Pseudotropheus elongatus Mphanga. Jeśli widzicie jakieś rażące sprzeczności- napiszcie słówko proszę. To ostatni "gwizdek", bo już zamówione ale jeszcze nie dojechały.

Dzięki @Bezprym. Przejrzę jak wygląda ich dostępność. Straszny zastój na rynku. Albo wstrzymane dostawy, albo ktoś jest chory. Masakra. To jest myśl. Jutro sprawdzę możliwości. Raz jeszcze dziękuję

Gratuluję i ..... zazdroszczę

Szukałem także pod tą nazwą, ale chwilowo niedostępne. Czy uważasz, że sensownym zamiennikiem dla L. Katale mógłby być L. Manda? Ewentualnie miałbyś jakieś zastrzeżenia do połączenia tych gatunków w jednym zbiorniku ?

Głupio siebie cytować , ale...... . Intensywnie szukam hodowli, w której mógłbym kupić wszystkie gatunki jednocześnie. Na początek po 10 szt. Największym problemem jest znalezienie L. trewavasae Katale. Jako alternatywę, dostałem propozycję L. trewavasae Manda. Wielka prośba o ocenę takiego "składu" . Pod kątem żywieniowym, temperamentu i kolorystyki.

Zdecydowanie zgadzam się z opinią @yaro. Jak mówią- „cierpliwość jest cnotą ......”. Szkoda stracić niepowtarzalną możliwość obserwacji młodych ryb w pełnej obsadzie. Na nagrodę trzeba zasłużyć. W tym przypadku- cierpliwością

Dzięki @Bezprym za sugestię. Zdecydowanie słuszna. Skorygowałem nieco skład obsady na: -Labeotropheus trawerasae Katale F1 2 + 5 -Pseudotropheus acei Luwala F1 1+5 -Metriaclima sp. msobo F1 1 + 5 -Pseudotropheus sp. elongatus mphanga F1 1 + 4 Czy taki skład ma szanse powodzenia ? Jakieś sprzeczności, czy gatunki wykluczające się z jakiegoś powodu ? Co sugerowalibyście- szukać mniejszych /2-3 cm/, czy nieco większe / 4-6 / ?. I w jakich ilościach ?

Czas na wpuszczenie obsady, więc jeszcze próba małych zmian w stosunku do wcześniejszych pomysłów: -Labeotropheus trawerasae Katale F1 1 + 3 -Metriaclima sp. Membe deep F1 2 + 5 -Metriaclima sp. msobo F1 1 + 5 -Pseudotropheus sp. elongatus mphanga F1 1 + 4 Mam kilka pytań- prośba o komentarz: - jak widzicie taką obsadę żywieniowo i temperamentem? Ewentualnie inne uwagi . -czy ktoś mógłby powiedzieć kilka słów o Metriaclima sp. Membe deep / szczególnie jak z agresją / i czy ta mniejsza ryba poradzi sobie w takim składzie? - mógłbym wszystkie / lub prawie wszystkie / kupić wielkości 4- 6 cm. Czy jest szansa na rozpoznanie płci i zakup w docelowych haremach ? Oczywiście liczę się z tym, że życie może to dowolnie skorygować .

Dzięki @Yacek za podpowiedź. Tego się trzymam .

Dzięki Bartku. Jeszcze na jakiś czas zostawię pokarm dla bakterii. Poczekam jak rozwinie się sytuacja. Ale zaczynam poszukiwanie obsady. Mam nadzieję, że uda się znaleźć rozsądne żródło Za kilka dnia kontrola parametrów, potem podmiana wody.

Wygląda na to, że cykl się zamknął . "Wrzucone mięcho" to nic innego jak kawałek mrożonki- wspomagacz WA. Oczywiście całość jest bardzo niestabilna i wrażliwa na gwałtowne zmiany, ale teraz to już tylko wpuszczać obsadę i pilnować całości / mam nadzieję / . Resztę zrobi czas. Poniżej przebieg cyklu: Prośba o ocenę sytuacji. Może się mylę i za bardzo spieszę ?

Prośba do Kolegów o zweryfikowanie prawidłowości / lub nie / sposobu odczytu testów kropelkowych JBL. Wyjaśnię o co mi chodzi, na przykładzie testu NO3. Czy należy kierować się odcieniem koloru, np. -bardziej żółte- bardziej brązowe lub bardziej brązowe- bardziej "czerwone"? Rozumiem że stopień intensywności, nasycenia nie ma nic do rzeczy ?