Skocz do zawartości

Deadi

Użytkownik
  • Postów

    492
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Deadi

  1. Taniej, szybciej, wygodniej, wydajniej, łatwiej, po prostu lepiej będzie jak wsadzisz Purolite do kubełka ? Też miałem pomysł na hydroponike, ale jak pomyślałem ile będzie z tym zabawy i wszelkich komplikacji (o wydatkach nie wspominając) to szybko zrewidowalem swój pomysł. Jeśli chodzi Ci tylko o NO3 to zdecydowanie zbijaj je za pomocą żywicy.
  2. Jakby co to nie polecam węża ogrodowego 12mm za 20zł/15m Bez 19mm nie ma szans na transfer wody wraz piachem przez 10m
  3. Przed chwilą zaobserwowałem mega ciekawe zjawisko - samiec beta Hongi próbował zawalczyć o kryjówkę z samcem alfa Red Red, po czym do pomocy becie dołączył alfa Hongi A kilka godzin wcześniej przyuważyłem jak samice redów przeganiały samice Hongi - Pyszczaki są niesamowite
  4. Tak naprawdę to te zdjęcie powinno zamknąć paszczę wszystkim rasistowskim malkontentom, którzy uważają, że jedyny prawdziwy Saulosi to ten z pięcioma idealnymi pasami. A co do tematu i obsady jednogatunkowej w 240L - ja bym postawił na kompaktowe i mega interesujące Demasoni (kiedyś takie zrobię u siebie w 300L)
  5. O tym czy daje siarą przekonać się najlepiej można jak nie ma wody tylko sam piach ? oprócz tego pamiętam jeszcze że tam na samym dole była straszny chłód, co by potwierdzało praktycznie zerową wymianę wody.
  6. A z tyłu jest płaskie? I jak bardzo jest szerokie w ogóle i jak przylega do szyby? ?
  7. A co to za tło? ? Aranż super, podobnie jak kolega Andrzej uważam, że więcej kamoli zrobi robotę, zwłaszcza na przodzie w rogach ?
  8. Z tym polonezem dałeś mi do myślenia! Przypomniałem sobie, że raz albo dwa robiłem taką wylewkę grawitacyjną i faktycznie leciało ledwo widocznym sikiem, więc o pchaniu piachu czy syfu można pomarzyć. Zatem zostaje kupno po prostu wężą i jazda z cugiem
  9. A jaka grubość węża? Ja mam plastikowy twardy 8mm. Ale faktycznie grawitacja brzmi sensownie. ?
  10. Tak, tak, do wylewania wody ? Chodzi o to by wykorzystać instalacje do ustrojstwa zalewającego i doposażyć ją w coś co pozwoli wylewać wodę z baniaka np. do wiadra w wannie by zachować odmulony piach. Czyli musiałaby być jakaś pompka w wodzie, do niej podłączony wąż do zbierania wody, a drugi do transportowania do zlewu. Prędkość nie musi być zabójcza, ważne by było wstanie zassać trochę piachu i odchody. Czy da się to jakoś tanio zrobić? Próbowałem z pompą około 1000l/h i chyba była za słaba.
  11. Czy pomieszanie jednego i drugiego (zakładam że mam samice takie i takie) to wielkie bastardow? ?
  12. No to wszystko jasne ? Trzeba było od razu mówić, że chcesz tylko zmienić aranż ? W takim razie oczywiście zostaw filtr w spokoju, niech chodzi cały czas i w ogóle zrób jak Deccorativo napisał ? Dopytam tylko o podłoże - ile cm piachu było w najwyższym miejscu? W moim pierwszym Malawi mając ponad 5-7cm tworzyły się strefy beztlenowe, który powodowały gromadzenie siarki i prześmierdywanie wody tą że siarą. Jeśli masz podobnego coś u siebie to ja bym to zebrał i przeplukał. Mając to na uwadze w kolejnych baniakach unikałem takich dużych warstw (max 3cm) i problem siary zniknął bezpowrotnie, a oprócz tego bez obaw odmulam piasek do dna by móc zebrać i wylać zakopane odchody.
  13. To po co restart w takim razie? ?
  14. Ale Panowie - jak pada pytanie o wlewanie wody ze sklepu (co by niby nią zaszczepić biologię) to wszyscy są przeciw, bo można złapać syfa albo jakiegoś pasożyta, jak teraz koledze padają z niewiadomych przyczyn ryby i chce zrobić porządek z syfem, którego nie zna to mu zalecacie jego pozostawienie. Nie chodzi mi o gotowanie wszystkiego, po prostu gorąca woda z kranu, która zniweluje prawie do zera ryzyko pojawienia się syfu po starcie. Ale z drugiej strony jeśli autor tematu pisze, że miał wodę kryształ i ryby czuły się dobrze to ja już nie wiem o co chodzi ? Co prawda dodaje że fala zgonów była na początku, zatem po co ta cała operacja, skoro po fali już jest wszystko ok?
  15. Jak ryby padały to rób reset. Wyplucz filtr, a podłoże potraktuj gorąca wodą w akwarium i wybełtaj, chociaż lepiej by było je wyjąć i przelecieć pod prysznicem, tak samo kamole.
  16. Najgorsze jest to, że wzrost tych ryb jest dość powolny. Pasy własnei trochę mnie nie pokoją. Z kolei samice jedne są cytrynowe, a drugie bardziej morelowe.
  17. Witam Od prawie roku posiadam owy gatunek zakupiony u hodowcy, który ponoć bardzo uważnie prowadzi selekcję by nie dopuścić do krzyżowania Johannii, Interuptusa i podobnych. Posiadam 5 ryb około 4-5cm, wszystkie są mniej lub bardziej żółte (lekko pomarańczowe) i jedna ma jakby lekko prześwitujący wzorek. Problem w tym, że po 1 chyba nie ma samca, a po 2 czy aby na pewno to są Johannii. Zatem moje pytanie brzmi: jak wygląda Johannii, jak wygląda młody samiec i czym różni się Joanka od Interruptusa. Jak przyjdę z pracy to zrobię i wrzucę aktualne fotki mojej ekipy.
  18. Deadi

    Pokarmy dla ryb.

    33% vs 36% nie nazwałbym masakrą, a rynkową rywalizacją i to w tym samym segmencie. Jak we wszystkim trzeba znaleźć złoty środek, czyli nie karma za 5zł, ale i też nie za 100zł. Owszem jeśli kogoś stać i uważa, że jemu i jego rybkom będzie lepiej to proszę bardzo, ale nie dyskredytowałbym wszystkiego co nie jest "premium". Podobnie jest z karmą dla psów czy kotów. Ludzie popadają w paranoje i myślą, że jak kupią karmę za 40-50zł/kg to ich podopieczny będzie żył zdrowo i szczęśliwie 100 lat, a jak mu dadzą normalną karmę za 20zł to zdechnie na niewydolność wszystkich narządów w ciągu 5 lat. Absolutnie nie pochwalam śmieciowych karm, zdecydowanie preferuje karmy dobre/wysokiej klasy, ale niekoniecznie tej najwyższej i 2x/3x droższej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.