Skocz do zawartości

Deadi

Użytkownik
  • Postów

    492
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Deadi

  1. 30 minut temu, darkon napisał:

    A ja pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegami. Miałem możliwość użytkowania FX4 i z doświadczenia wiem, że bardzo dobrze sprawdzi się jako mechanik bez żadnych prefiltrów . Jeden prefiltr narurowy z korpusu 10" ograniczy jego wydajność, nie zapominajcie, że w korpusie jest przewężenie . Trzeba użyć dwóch korpusów równolegle na rurach 3/4", a to już trochę zabawy. Kolega ma jeszcze JBLe901 i to jego użyłbym bym jako biologa, wydajnością nie zachwyca, ale zasypany ceramiką siknie to 300l na godzinę a to wystarczy na biologię, do tego prefiltr z gąbi na zasysie a jeszcze lepiej prefiltr Eheima. Reasumując JBL z prefiltrem jako bilolog + Fluwal jako mechanik i kolega ma ogarniętą filtrację w zbiorniku bez falownika.

    Popieram pomysł ?

  2. Zachęcony Kreiselem 099 kupiłem dzisiaj wór jeden i powiem tak: wygląda super, płucze się tragicznie!  

    Stan chwilę po super dokładnym płukaniu siatką do ryb, ostały się tylko największe "piaski". Aha, to tylko jakaś 1/3 całego worka ?

     

    IMG_20180227_151548.jpg

  3. 6 godzin temu, Sacrum napisał:

    Jeśli chcesz kubełek to znajdź taki z REALNYM przepływem 2000 l/h a później na jego cenę.
    Zobaczysz dlaczego AC 2000 z prefiltrem Eheim plus wata jest świetnym rozwiązaniem.

    Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
     

    Nie przesadzałbym z tymi litrami na godzinę, owszem fajnie jest mieć 2000, ale pamiętajmy, że to jest tylko 240L i nawet nie wiemy ile i jakich ryb będzie pływać. Od L/H ważniejsza jest mimo wszystko właściwa cyrkulacja w baniaku, bo to od niej zależy jakość filtracji mechanicznej. Do wyboru masz wszystkie filtry z deklaracją powyżej 1400-1500l, wszystko zależy od konfiguracji i potrzeb. Bo mechanik to jedno, a biolog to drugie - łączenie wszystkiego w jednym w Malawi jest raczej kiepskim pomysłem, nawet jak będzie realny sik 2000l (no chyba, że ktoś ma ochotę czyścić kubełek co dwa miesiące). Mowa jest o mechaniku zatem jeśli nie pasują Ci wewnętrzne wynalazki zostaje kubeł. Jaki? Co forum i człowiek to inna opinia. Unimax 500, JBL 1502, Fluval 406 to trzy po prostu dobre konstrukcje, która z nich lepsza? Niewiadomo, bo wszystkie mniej więcej są podobnej jakości i klasy. Ja po swoich doświadczeniach i perypetiach postawiłbym na Fluvala (bo go jeszcze nigdy nie miałem ? )

  4. Minęło trochę czasu podczas którego dumałem i w końcu wydumalem wczoraj po tym jak mnie oświeciło ?

    Zostawię wszystko jak mam, a dołożę nowe źródło światła - klasyczna żółta żarówka halogenowa - konkretnie o trzonku GU10 lub podobnym (chodzi o skupiony snop światła) którą chciałbym podłączyć to symulatora świtu i zmierzchu. Sęk w tym, że to miałoby symulować słońce, zatem musi być wielokrotna powtarzalność cykli. 

    Pytanie brzmi: jaki sterownik to ogarnie, czy łatwiej będzie to zrobić na klasycznej żarówce czy na LEDach.

  5. U mnie jest coś takiego - wszystko na PowerLedach, i tak sobie myślę, że zachmurzenie i bliki to mam permanentne, teraz możnaby pomyśleć nad jakimś słonkiem odpalanym cyklicznie w sposób płynny, czyli jakiś sterownik (włącznik) że ściemniaczem czyli regulatorem napięcia ?

  6. Przejdź na miesiąc czasu na płatki - w ten sposób będziesz karmić maluchy, a dorosłe ryby nie będą faworyzowane granulatem. Zobaczysz po miesiącu co to da i wtedy możesz dawać odrobinę granulatu dla dorosłych i odpowiednio wielką porcję dla małych. Nie wiem jak wyglądają młode, ale jeśli też są lekko przekarmione to teraz już zacznij dietę czyli karm skromnie 1x dziennie.

    • Lubię to 2
  7. 46 minut temu, iquitos68 napisał:

    Ps. Jednakże uważam że zanim obiedzie się tak jakąś firmę na internecie to powinno najpierw chociaż spróbować nawiązać z nimi kontakt. Gdy to nie przynosi rezultatów to robić dalsze kroki.

    Reklamacja powinna się tyczyć wad ukrytych, na które producent nie ma wpływu (teoretycznie), natomiast tutaj odwalił ktoś kawał fuszerki i wziął za to kasę. Jest to po prostu bezczelne i chamskie zachowanie w stosunku do klienta. Dziwi mnie tylko fakt, że w czasach internetu i wszechobecnych środowisk opiniotwórczych dzieją się takie rzeczy i co najgorsze nie są to pojedyncze przypadki. Ja ostatnio z ciekawości tylko zapytałem sprzedawcę ryb o Johannii, które mi sprzedał czy oby to nie są przypadkiem Interruptusy, a gdy on zapytał dlaczego to pokazałem mu zdjęcie młodego osobnika, który tutaj na forum został rozpoznany jako Interruptus, a on odparł: to wcale nie musi być Interrptus :D Ja nawet nie dochodziłem roszczeń, ja tylko zapytałem o prawdę, bo pomylić się każdy może, ale jak widać nie każdy poczuwa się do odpowiedzialności. PS. ten sprzedawca to Aqua Serwis z Opola - niby wszystko cacy, ale podejście 200% zarobkowe (byłem świadkiem dobierania obsady za ponad 500zł) - nie chcecie znać szczegółów :D

  8. Godzinę temu, Bezprym napisał:

    Cynotilapia sp. hara i Pseudotropheus johanni.

    Marcinie a ja u hary brałbym możliwość dwusamcowości właśnie w takim baniaku. U mnie samce podzieliły sobie akwarium i jeden drugiemu w drogę nie wchodził. Wszystko zależy od charakteru danego osobnika.

     

    U mnie są nawet trzy i tylko dwie samice i póki co jest interesująco ?

  9. 11 minut temu, Paweł83 napisał:

    No to mnie zadziwiłeś. Zawsze uważałem że to ryby stanowią najpiękniejszy element akwarium. Szczególnie pyszczaki.

    Nikt nie mówi, że nie, ale nawet najpiękniejsze pyszczaki nie uratują kiepskiego wystroju. zresztą Twoje słowa są tego przykładem, że ludzie myślą, że jak wsadzą super ryby to już aranżacja baniaka jest mniej istotna i może być byle co. Na Facebookowej grupie naszego forum widać to bardzo często jak ludzie przekładają ryby ponad wszystko i potem widujemy kolorowe Malawi z obsada na 1000L w baniaku 300L z garażami z łupka i żwirem rzecznym 5-10mm. A żeby było malo to właściciele tychże baniaków są przekonani o własnej zaje*****ci, a na  "nas" znawców się obrażają jak im dobrze podpowiadamy. 

     

    Sorry za OT

  10. Skoro przymierzasz się do założenia Malawi (czy to wskazuje na pierwszy kontakt z tym biotopem?) to odpuść sobie wymagania kolorystyczne, a skup się na stricte akwarystycznych, czyli dieta, łatwość hodowli oraz wymagania i trudność hodowlana. Z reguły wszystkie pyszczaki to pancerne ryby, ale wśród nich są także wrażliwe osobniki - np. Demasoni oraz wszystkie stricte roślinne gatunki. Dlatego na początek przygody unikaj gatunków roslinnożernych i skup się na wszystkozernych. Jakie? To zależy od wielu różnych czynników. W 240L może pływać 1-2, w ostateczności 3 gatunki 1+3. Pytanie tylko po co. Zdecydowanie ciekawiej jest gdy masz 8 ryb jednego gatunku niż 4, zwłaszcza, że niekoniecznie musisz mieć układ 1+3.

    Dlatego proponuję dwa gatunki wielosamcowe, czyli kupno 10-12szt. Na pewno chcesz coś żółtego, więc tak jak koledzy pisali wyżej - Johannii lub Interruptus - bardzo wdzięczne i urocze stworzonka. Do tego dołożyłbym coś odmiennego również o ładnych samicach - C. Hara jest dobrą opcja. Obie powyższe ryby posiadam i śmiało mogę polecić.

    Perlumutty bym tak szybko nie skreślał, to bardzo ładne rybki, które np. z C. Hara również stworzyłyby ciekawy duet.

    Trzecia opcja dla Ciebie to obsada jednogatunkowa. Kupujesz 20 ryb i cieszysz się widokiem kształtującego się stada w mikroklimacie.

    Do wyboru masz bardzo wiele opcji. Najlepiej z różnokolorowym dyformizm. Czyli Saulosi (oklepane więc raczej odradzam) Johannii bądź Interruptus (bardzo ciekawa i niedoceniana opcja z racji ogromnej popularności Saolulosi), C. Hara też może być całkiem super zjawiskiem jednogatunkowym, zwłaszcza, że samice potrafią upodobnić się do samców, a samce do samic. Wybór masz niby szeroki, ale ja bym nie popadał w hura optymizm. Oprócz tego co podałem i koledzy nie ma zbyt wiele innych opcji. Na początek każdy z tych gatunków zadowoli Cię, bo najważniejszy i tak jest wystrój akwarium, bo ryby to tylko wisienka na torcie ?

    EDIT: wytłumacz kobicie, że Malawi to nie akwarium na "pokaz", to nie kolorowa ozdoba (choć może taka funkcje pełnić jak się ją urządzi z głową) to po prostu skromny wycinek natury. Jeśli zrobisz duży mix to to nie będzie Malawi tylko akwarium towarzyskie z afrykańskimi pielęgnicami. Charakterem ryb się nie przejmuj, nie ma łagodnych pyszczaków są tylko mniej lub bardziej tolerujące swojego sąsiada.

     

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.