Jestem początkujący ale śmiem twierdzić ze przy tak duzej ilosci i tak małym litrazu bedzie wrecz odwrotnie.
Zapomnij, to pobozne zyczenia, ktore powinienes trzymac w tym samym miejscu co bajki o krasnoludkach.
Harisimi dobrze napisal, jak juz te ryby poczuja swoja moc, to nie zdziw sie, gdy pewnego dnia zobaczysz 1 na srodku a reszte wybitą do nogi. Albo powciskana w najmniejsze szczeliny.
Mysle, ze takie zachowanie, o jakim mowisz moglbys osiagnac w XX pokojeniu trzymanym w takich warunkach. A i to niekoniecznie.
PS. pewnie nie widziales doroslego auratusa, ktory sciga zdominowanego samca? Ja widzialem, zanim zdazylem go odlowic, juz byl tak poobijany, ze zdechl. W akwarium 150 cm (375l) nie mial szans, a co dopiero w 80 cm?
A auratusy wcale nie sa agresywniejsze niz np. demasony. A przeciez demasony rosną mniejsze, wiec w teorii jeszcze latwiej powinno dac sie je trzymac w malym akwarium.