najprościej będzie zanieść do sanepidu. Problem polega na tym że jeżeli woda ma być zbadana to wypadałoby wiedzieć czego mniej więcej szukać. Typowa analiza określi tylko kilka parametrów, mikrobiologię i kilka metali ciężkich (o ile w ogóle). Dysponując takim wynikiem będziesz wiedział tyle ile wiedziałeś do tej pory.
Jeżeli podejrzewamy skok amoniaku to wypadałoby poszukać, w tej wodzie która jest w akwarium, pozostałości po nim w postaci podwyższonego NO2 i NO3.