ale aż tak :cry: nie zależało mi na tej metraclimie , ale bałem się , że Hara ucierpi , bo jest największy i najładniejszy i pomimo , że takie maleństwo ma już dwie atrapy jajowe i atrape na płetwie grzbietowej , więc zapowiada się na pięknego samca .... na szczęscie potrzepał łbem , jakieś tam resztki wypadły(chyba flaki) i udało mu się połknąć ... teraz boję się , że załapie jakiś bloat , bo ma brzuch jak samica przed tarłem :]