Witajcie bracia i siostry
Jako, iż padła mi głowica wewnętrzna, zmuszony zostałem do zrobienia nowej filtracji wew. Postanowiłem zrobić narurowca, gdyż jeden korpus już miałem, drugi odkupiłem od Shinuka ( dzięki Jacku ). No więc do roboty!
Pompa - chyba każdy widział
pompa.jpg[/attachment:9l4etmo4]
I pierwsze gotowe elementy
pierwsze zgrzane.jpg[/attachment:9l4etmo4]
Spust wody
spust gotowy.jpg[/attachment:9l4etmo4]
Wlot i wylot
super koncowki.jpg[/attachment:9l4etmo4]
Po 2 dniach klejenia, efekt jest następujący
111.jpg[/attachment:9l4etmo4]
System napędza pompa Grundfos 25-40. Wlot do pompy oparty na rurach 25mm, natomiast wylot na 20 mm. Jak wiemy, pompy lepiej pchają, niż ciagną , więc spełni to swe zadanie idealnie. Zakładając trójnik z gwintem wew.1/2 cala, oraz zawór na wylocie z pompy, podłączyłem hydroponikę z płynną regulacją przepływu.
Spojenie korpusów ze śrubunkami "na teflon". W korpusach wkłady 50 mikronów.
System narazie goni na 1 biegu pompy, czas pokaże czy zmienię. Po kilku godzinach od odpalenia, korpus za pompą jest już znacznie ciemniejszy, co za tym idzie - spełnia swe zadanie Pompa jest bezszelestna, jedyny delikatny rezonans robi cyrkulator. Niebo a ziemia ...
Kubełek poszedł do piwnicy.
Podsumowując : filtracja wew - narurowiec, bio - donica z hydropniką.