MatiK

tak wygląda tarło [ame] [/ame] a tak przepychanki/walka [ame] [/ame]

U Labidochromis Caeruleus płeć można rozpoznać nie tyle po stopniu wybarwienia, bo ten zależy często od nastroju ryby, co po tym, że samce mają bardziej zaznaczone kolorem czarnym płetwy grzbietową, brzuszne i odbytową. Samice mają znacznie mniej tego czarnego na płetwach. Nierównomierny wzrost może zależeć od genetyki ryby, ludzie też przecież równo nie rosną atrapy i wybarwienie pojawiają się proporcjonalnie do dojrzałości ryby. Te mniejsze mogą być samcami, ale nie muszą.

Przy takiej temperaturze zewnętrznej, moim zdaniem nawet i 200 by Ci wystarczyło, pamiętaj, że wszystko co jest w środku (oświetlenie i pompa mechanika) również podnoszą temperaturę wody... Ale może lepiej kupić dwie mniejsze na wszelki wypadek, musisz to sobie przemyśleć

No gatunek ten sam, ale jak napisał Malawian i jak sam zauważyłeś, inny region geograficzny...

A masz może taką spłaszczoną końcówę na wylot filtra? Deszczownia jest ok, jeśli chodzi o napowietrzanie, ale cyrkulacja prawie żadna, za pomocą końcówki, o której wspomniałem powodujesz dobre napowietrzanie (bo woda idzie w stronę tafli) i poruszasz trochę wodą w zbiorniku... Falownik umieść na przeciwko zasysu i mniej więcej w jego stronę kieruj strumień, powinno być ok.

Ja osobiście mam jako cyrkulator pompę Aquael Turbo 2000, ale on służy mi jako mechanik, Ty z Fluvalem nie będziesz tego potrzebował więc kupiłbym którąś z turbinek Jebao RW 4 albo 8 lub JVP, które są tańsze, ale podobno różnica cenowa ma potwierdzenie w jakości w tym wypadku...

Falownik w sensie cyrkulator typu jebao, czy jvp nie tyle do robienia fali, ale do poruszenia wodą w celu skierowania syfów w stronę zasysu takiego Fluvala hmm, może wkłady trzeba przepłukać, możesz też zastosować do kosza w kuble specyfik o nazwie Purigen, zbija NO3 oraz klaruje wodę

Najwyraźniej Twoja podświadomość ucieka w kierunku Haplochromis...

Nie powiem Ci jaka jest różnica w filtracji bo nie za bardzo wiem o co konkretnie Ci chodzi to po 1, po 2 nie jestem w stanie znaleźć polskich informacji na temat tego Atmana. Fluval ogarnie i biologicznie i mechanicznie, nie wiem czy Atman też czyni takie cuda, ale na pewno poradzi sobie biologicznie... Jeśli stać Cię na to żeby pozwolić sobie na Fluvala, brałbym Fluvala, do niego falownik i nie musisz się martwić o mechaniczny filtr.

Między którym Fluvalem, a którym Atmanem?

Kurcze, poza nim zostały już tylko dwa Maingano więc i tak musiałbym uzupełnić ich skład ale jak piszesz, że weźmie się za resztę obsady to muszę go odłowić (jak mi się uda )... Będę walczył w takim razie! Co do większych baniaków to nawet nie warto nic pisać... Wiem, że w mieszkaniu mi się nie uda (mimo to, już wykombinowałem, gdzie, w razie "gdyby się uprzeć" wcisnąć 1600 litrów ) więc marzę o postawieniu domu i zafundowaniu sobie czegoś taiego jak kolega Jurgenflavus...

W takim razie wychodzi na to, że nie ma przeciwwskazań żeby pływały razem

Hmm, pokićkało mi się może w takim razie to jest to samo tylko inna nazwa handlowa, albo region geograficzny...

Też jestem początkujący, ale wydaje mi się, że nie powinieneś ich łączyć. Jest to jeden gatunek w innej odmianie kolorystycznej co może prowadzić do mieszania się tych odmian, co za tym idzie, do powstania bastardów, ale mogę się mylić oczywiście

Sprawa wygląda tak, że od wpuszczenia pod koniec lipca ryb o wielkości koło 3cm (obsada tak jak w opisie) mam problem z jednym samcem Maingano... Od samego pozcątku wykazywał agresję wewnątrzgatunkową i sukcesywnie wybijał pozostałe Pseudotropheusy. Nie wiem, czy miałem takiego pecha, że trafiłem prawie same samce (kupiłem 8 sztuk), czy po prostu ten samiec alfa jest tak agresywny, ale poza nim zostały już tylko dwa, jeden nadal jest dosyć mały i podejrzewam, że to samiczka (która też jest ganiana, ale rzadziej), drugi jest mniej więcej takich samych rozmiarów co dominant (ok. 6cm) i jest męczony nieustannie... Parametry wody w normie, pozostałe ryby (Sprengerae i Caeruleusy) nie wykazują nawet odrobiny agresji. Przedwczoraj zmieniłem zupełnie wystrój baniaka, a Maingano cały czas swoje... Chodzą mi dwa pomysły po głowie. Albo odłowić, oddać i spróbować gdzieś kupić Metriaclimę Callainos (martwi mnie tylko to, że żadna nasza hodowla jej teraz nie ma), albo spróbować dokupić Maingano i będzie co ma być. To moje pierwsze akwarium więc nie bardzo wiem co zrobić w takiej sytuacji, jakieś rady?

Dzięki, jak zwykle konkretna i wyczerpująca odpowiedź

Jak to ma być tylko mechaniczna filtracja, to ta przegroda (na czerwono) nie będzie Ci potrzebna, to po 1. Po 2 dobrze by było gdybyś napisał coś więcej, np. jakie rozmiary baniaka bo nikt Ci tu nie wywróży z samego rysunku...

A po co Ci ten zeolit skoro masz już 3 litry grysu koralowego? Zasyp nim kubel jak przyjdzie, niech pochodzi trochę z obecnymi filtrami żeby bakterie się osadziły w jblu i będzie grało.

Ja właśnie w tej sprawie miałem pisać, bo w bazie ryb widnieje jako Non-Mbuna to jak to jest? Proszę oświecić żądnego wiedzy świeżaka Zagłosowałem oczywiście i ja, na Mbunę, chociaż im dłużej tu jestem, tym bardziej pragnę mieć wannę tylko dla ryb, w której trzymałbym coś innego...

To zostaw Matrixa w tym jednym koszu, a do pozostałych załaduj grys i będzie idealnie. Substrat odłożysz na półkę i nic się nie zmarnuje przecież, poza tym dostałeś to niejako w gratisie więc nie wiem o jaki marnowanie Ci chodzi ja tam od razu wybebeszyłem kosze i zasypałem wszystko ceramiką... A co do planowania to najlepiej zaplanowaną filtracją biologiczną u Ciebie będze grys + matrix

Niektórzy twierdzą, że widzieli nawet 18cm, ale generalnie tak do 17cm. Spora rybka, ale akwarium też masz zacne więc nie widzę problemu

Uwierz mi, Rdzawe na żywo mają bardzo dużo uroku, to świetne rybki. Acei też ekstra więc szukaj szukaj

Tak jak pisze Andrzej, zasyp większą ilością i spokojnie podniesie Ci się pH, a żwir koralowy, jako złoże filtracyjne też jest bardzo dobre przez swoją porowatą powierzchnię.

Fire fish to sztuczny twór, nie ma go w Malawi więc nie będzie tu raczej polecany Demasoni to po 1 roślinożerca i nie pasuje do Yellow, po 2 jest solidnym agresorem, a tego nie chciałeś Saulosi nie proponowałem bo z Yellow, moim zdaniem będzie za dużo żółtego (żółte samice Saulosi). Flavus to agresor, jak Demasoni, a Mbamba niby ok, ale nie wiem jak z wyglądem samic... Co do Aulonocary w ogóle, to ryba o innym charakterze niż ryby z grupy Mbuna, jest spokojniejsza i przede wszystkim stricte mięsożerna więc odpadają ryby o wzmożonej agresji i te wszystkożerne, poza tym Aulonocary mają niezbyt piękne samice, piękne są tylko samce...

Teraz wyszukałem, że masz zamiar postawić 180 litrowy baniak. Przy takich parametrach kranówy (a prawdopodobnie w akwarium jeszcze Ci się podniesie za sprawą kamieni, czy piachu chociażby) rzeczywiście ten żwir, który CoolPhone podał w linku spokojnie wystarczy, jeśli zasypiesz nim kubeł w całości.