Skocz do zawartości

woytek

Użytkownik
  • Postów

    341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez woytek

  1. woytek

    nowa hodowla

    W Okazie w Gdańsku jest promocja na JBL 250 (kubełek) i kosztuje ok. 200 złotych, jest też promocja na Aquaballe Eheima, ten największy kosztuje coś koło 90 złotych. W ten sposób za te 300 złotych masz całkiem piekny komplecik. Są też promocje na inne kubełki. Za ok. 220 złotch można kupić Fluvala 205 (też kubeł) a resztę wydac na wewnętrzny. Jeżeli mieszkasz daleko od Gdańska to jezeli nie ma nic takiego w Twoich sklepach, to sparawdzałem na Allegro i jest spory wybór. Jestem tu nowy więc mam nadzieję, że koledzy i koleżanki ew. mnie poprawią albo doradza lepiej. Pozdr ps. piękny wątek, z pieknym końcem, to co zrobiłas nawet bez tego większego zbiornika było piekne. Tylko brac przykład
  2. Dziękuję za radę. Mój post był oczywiście żartem, choć niestety okrutnym. Oby był przestrogą. Pozdr
  3. Z ciekawością przyglądałem się tej aukcji: http://www.allegro.pl/item230556749_akw ... czaki.html Jeżeli wszystko to dorosłe pysie i w 240 l. jest ich rzeczywiście 60, to czy mogę w obecnym 112l. mieć 30? )))))))) Hmmm....
  4. Super - dziękuję za szybką odpowiedź i radę Pozdr
  5. A więc 240l. będzie - ale dopiero za ok. 1,5 m-ca. A w nim saulosi i yellow'ki z małego domku. Msobo pojechały do kolegi, ale szkoda mi ich było, choć jeszcze malutkie to pikne to były rybcie. Korci mnie coby w te 240 zapakować z powrotem te żółte potworki, ale już nie będę mieszał. Pewnie i tak miałyby ciasno:) Tym bardziej że dla saulosek i yellow'ów musiałbym szukać domu... Tyle wiadomości z frontu. Pozdr
  6. 1) Prefiltr na wejściu już jest. Jeszcze raz dziękuję za radę. 2) Zamiast otwierać kolejny wątek - rozszerzę ten. Po kolei - ze względu na miejsce w którym stoi mój zbiorniczek (i półkę) kubełek stoi z boku (z prawej). I z tej strony jest i wlot i wyjście - w rozsądnym rozstawie oczywiście (dla przypomnienia Fluval 205). Załóżmy że inaczej nie da się zrobić (póki co tak jest). Teraz pytania: - OPCJA 1; jakie powinno być optymalne umiejscowienie filtra wewn. (największy aquaball eheima) - z ej samej strony co rury z fluvala (z prawej), czy na przeciwko. Chodzi oczywiście tak o samo oczyszczanie jak i prawidłowy obieg. W tej chwili mam z drugiej strony ale wylot skierowany pod kątem (w prawy przedni róg - tak aby wylot nie szedł na strumień wylotu z kubła), metodą prób i doświadczeń wyszło mi że praleczka jest nie za duża nie za mała i obieg wydaje się być ok. Ale widziałem porady mówiące, iż wylot wewnętrznego powinien iść w tą samą stronę co ten z kubła - stąd pytanie. - OPCJA 2; skomplikuję to trochę deszczownica; w moim przypadku mógłbym ją umieścic jedynie na tylnej ścianie zbiornika... ale jak wówczas usadowić wylot w wewnętrznego jeżeli w tym samym kierunku co z deszczownicy to sprowokuję obieg w kierunku na wprost (35 cm...), jeżeli z boku... to będą się krzyżować (mam oczywiście świadomość o redukcji "mocy" na deszczownicy). Co byście zaproponowali? Z góry dziękuję za pomoc, pomimo zgłębionej lektury starszych postów nie mogłem dojść do pełnej optymalnej konfiguracji dla mnie. Zbiornik to oczywiście... mikro-Malawi jedyne 112 l. (...i to wszystko w środku:) Dzięki i pozdr Rysuneczek poglądowy - jak jest teraz: http://img511.imageshack.us/my.php?imag ... 662yd0.jpg
  7. Dziękuję za szybką odpowiedź. Jest dokładnie tak jak piszesz z tymi gąbkami - podobnie jak w Twoim filtrze. A więc póki co - wywalam amonię, uzupełniam ceramiką i zostawiam gąbki. Do rozważenia na później prefiltr i pełne wypełnienie. Dokładnie tak jak napisałeś - bałem się całkowitego wypełnienia z uwagi na obawy z ew. problemami z cyrkulacją. Oczywiście mam wewnętrzny - największego eheima. Daje to póki co (tak mi się wydaje) na moje 112 l. (oj jeszcze, ale 240 l. już się zbliża) delikatną nadfiltrację i całkiem fajną cyrkulację (lekka praleczka ale bez przesady - pysiom się podoba). Jeszcze raz dziękuję i pozdr
  8. Wiem że jest już kilka podobnych wątków ale nie wiem czy do końca zrozumiałem i dobrze zrobiłe. Dlatego proszę o radę - w prosty sposób, tak łopatą abym dobrze pojął. Więc tak - jest sobie kubeł, połowę stanowią gąbki, drugą - koszyczki. Gąbki zostawiłem, to co było w koszyczkach (węgiel itd.) wysypałem i idąc od góry powsypywałem porządną ceramikę + do spodniego koszyczka wrzuciłem ammonia remover. Pytania: - czy jest ok? - czy pozbyć się ammonia remover (mam świadomość konieczności wymieniania tego wkładu)? - czy zasypanie kubełka o którym piszecie oznacza też wyrzucenie tych gąbek po lewej (zajmują z połowę kubła obok koszyczków), dociśnięcie kolanem i zamknięcie kubła? Sory za pytania tego typu ale wole zapytac w prosty sposób aby dostać prostę odpowiedzi, zrozumieć i dobrze zrobić... Pozdr
  9. Ja bym posłuchał Kisiora i pozostał przy dwóch gatunkach. Auratus to jedna z najagresywniejszyh rybek i dorasta do parunastu centymetrów, masz ich piątkę i zbiornik tylko 240 l. Do tego maingano też potrafi wykazać się niezłym charakterem. Ja posłuchałbym rady i zostawił powiększone stadko maingano i red-redy. Pozdr
  10. Jestem ostatnią osobą do udzielania rad, sam dopiero zaczynam i popełniłem już tyle błędów, że mógłbym obdzielić nimi pewnie całe forum:) Pewnie za chwilę otrzymasz fachową radę, ale coś mi się widzi że jak na 240 l. to masz tam spora obsadę i dość zróżnicowaną. Wtym re-redy i auratusy... Ja po przesiadce na 240 l. planuję małe haremiki saulosi corali i yellow, a to rybięta raczej dośc spokojne. Zróżnicowanie mniejsze a i ilościowo mniej ich będzie... Pozdr
  11. Dziękuję wszystkim za dobre rady i precyzyjne wskazówki. Zgodnie z sugestiami plan jest taki: - msobo (i tak miały) wyjeżdźają do kolegi, - reszta czeka na większy baniaczek (min. 240 l.) A ja zgłębiam tajniki sztuki przekonywania. Pilnie. Zgodnie ze wskazówkami:) Romku - wysyłam Ci wiadomość zgodnie z życzeniem. Pozdr Wojtek
  12. Witajcie. Oj to chyba moja ostatnia wizyta na forum. Zaraz mi się dostanie... Oczywiście bój przegrałem i 110 l. to maksimum przyswajalności:) Ale po kolei. Zacznę od tego co w miarę pozytywne. Wodę "hodowałem" przez ok. 2 m-ce w dwóch 60 l. akwariach, ze żwirkiem, skałkami wapiennymi i płaskimi pod budowę kryjówek + dosłownie kilka roślinek (uzdatnianie, bakterie, podmiany, filtracja itd.). Mój zbiorniczek pokrył się warstwą 3 cm małego żwirku i ok 2 cm jeszcze mniejszego powiedzmy że to bardziej piasek (z mniejszych zbiorników). Plus kilka skałek z kryjówkami i strukturą z płaskich (budowlę podpatrzyłem na licznych zdjęciach w internecie). Do tego te kilka roślinek z tyłu. Filtracja - wygrzane Fluval 205 (schowałem to co było w nim nominalnie i zastąpiłem ceramiką też Fluvala dostępną osobno + jednen zasobnik ammonia remover'a) + turbinka aquael 3ka; grzałeczka wyskalowana Tetry - utrzymuję 26-27 st. Przygotowałem zestaw menu zgodnie z radami z forum. Plastikowe tła strukturalne mnie nie przekonały (fura plastiku i do tego te korzenie...). Póki co mam z tyłu "plakat" ze skałami i jutro siadam do styropianu, który po wykonaniu stanie za akwarium. Miejsce na zbiornik wybrałem spokojne na porządnie ocieplonym poddaszu, gdzie nikt rybek nie będzie stresował, z dala od okna. Światło - wymieniłem świetlówki an aqua i power-glo (2 x 20W nominalne). Ale tak na czuja przez te 12 h świecenia jest tam trochę jasno. A teraz to za co oberwę... Obasad - 5 x saulosi coral, 5 x yellow, 5 x msobo (już czuję jak lecą razy i zasłużenie). Domek dla msobo już się szykuje u kolegi (240 l.). Uznaliśmy że lepiej u mnie niż w kilkadziesiąt sztuk w kilkudziesięciu litrach w sklepie. Oczywiście wszystko to malutka młodzież. Bardzo chciałbym docelowo zostawić po 1+3 saulosi i yellow. Ale pewnie mi się oberwie bo wiem że lepiej byłoby tylko jeden gatunek w haremie z jednym samcem (ew. dwoma)... Ale może się jeszcze wyedukuję i poprawię. Parametry wody do tej pory sprawdzałem "dziecinnymi" paskami i było zadawalająco, ale kupiłem sobie w końcu porządne zestawy z kropelkami i dobrze zrobiłem. O ile NO2 i NO3 są OK, to reszta: GH 13 KH 7 pH 7,5 a więc z pewnością pH muszę podgonić (na paskach wychodziło 7,8+). Teraz czekam na razy, bój przegrałem ale może jeszcze się czegoś nauczę... A tyle m-cy czytałem i się uczyłem. I niby wszystko pojąłem ale jak przyszło co do czego to zaraz chciałem zrealizować to co mógłbym w większym zbiorniku, na który jednak zgody nie dostałem... Pozdrawiam
  13. ...rozmowy trwają. Dam znać ps. staram się, od dobrych kilku miesięcy szperam po stronach tematycznych, nauka nie boli:) Jeszcze raz dziękuję za pomoc
  14. A więc po kolei. Czekają mnie ostre negocjacje z małżonką. Jej zdanie 112 l. to najlepszy wybór. Wiadomo - kobiety wiedzą wszystko najlepiej a "Kopernik była kobietą":) Ale w takim baniaczku to podejrzewam że msobo i maingano to bym tylko umęczył. Nawet po 3 dobrane sztuki (nieprawdaż?). Mam więc sprytny plan aby jednak postawić długie 240 l. Po 4 sztuki msobo i maingano to plan minimum, wszystko zalezy od tego ilu wykształci mi się samców z młodzieży i jak ogólnie rybki będą się "dogadywać". Co do 3go gatunku to mam trochę wątpliwości - czy baniak nie bedzie za mały... A teraz czarny scenariusz... żona wygrywa, mam 112 l. I co w tedy z moimi planami z msobo i maingano... Bez szans? Jeszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam Wojtek
  15. Dziękuję za szybką odpowiedź. Oczywiście nie będzie to zbiorniczek młodzieżowy i nie mam zamiaru wyganiać rybek po wyrośnięciu:) Po ok. 4 rybki to model docelowy. Pewnie na początku wpuszczę ich tam nieco więcej tak aby ostateczną segregację zrobić po tym jak wykształcą się samce. Co do innych to marzyły mi się yellow'y ale w tej konfiguracji to pewnie nie jest dobry pomysł. Poza tym nie za bardzo mogę postawić bardzo duży zbiornik. Pytanie zadałem dlatego że słyszałem iż nie zawsze msobo i maingano się dogadują, ale jeżeli jest OK to dobra wiadomość (z zastrzeżeniem oczywiście że dostaną conajmniej 240 l. domek). Pozdr Wojtek
  16. Witam Mam pytanie czy połączenie msobo i maingano to dobry pomysł? Jeżeli tak to jaka jest minimalna wielkość zbiornika dla młodych - po 4 sztuki? Z góry dziękuję za pomoc Wojtek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.