
Bartus_M
Użytkownik-
Postów
266 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bartus_M
-
Ja bym się przeszedł do sklepu i przedewszystkim porozmawiał z pracownikiem nt. braków w wiedzy, oczywiscie wytłumaczyłbym mu na czym różnica polega koniecznie - patologicznie, zanim sprzedawca popełni nastepny błąd i sprzeda kolejnej osobie ryby których tamta nie chce. Nastepny problem jaki mi sie nasuwa jest taki, ze skoro nie zna ryb, to pewnie stwierdziłby że akwarium 40 litrowe moze byc ok. Invader - idź i wypełnij misję, uświadom sprzedawcę
-
Generlanie wydaje mi sie ze te wskaźniki które znajdują się w buteleczkach, można wylać normalnie do kanalizacji i nic sie złego nie stanie. Wszystkie produkty zooleka, a raczej wskaźniki posiadają atest higieniczny HK/W/209/04/2001, takze nie ma co się przejmowac, jezeli wskaźnik jest już przeterminowany, to należy wlać go do zlewu, a buteleczkę wyrzucić do śmieci.
-
Świetnie ! Gratulacje. Cieszę sie że nasze wspólne rady pomogły. Czy ryba jest zdrowa juz do końca ?
-
Co z nadmiarem pyśków?
Bartus_M odpowiedział(a) na MarcinGoluch temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Dlatego w obsadzie potrzebny jest taki jeden agent U mnie takim agentem jest Melanochromis lepidiadaptes - i po takim tarle dwóch samiczek - jeden mały pod kamieniem sie uchowa -
Nie bedzie reagował z wodą Reakcja jest zjawiskiem chemicznym, a rozpuszczanie fizycznym (nie bedziemy się zagłębiali, w reakcje np. z tlenkiem węgla) Nie wiem właściwie o co Kolega pyta, on bedzie tracił swoje właściwości bardzo wolno, aż w końcu moze je stracic. Ale to proces wydaje mi sie bardzo długi. Nie takie to proste. Pewnie zdążysz zmienic akwa.
-
Tak gram. Takie są ogólne zalecenia. Kuracja powinna potrwac 2-3 dni, przez ten czas nie powinno sie karmic ryb i w maire mozliwości podnieść temp. Co 24h taką samą dawkę, przed podaniem podmienic wodę.
-
Koralowiec nie składa się z samego węglanu wpapnia, podobnie jak muszle mięczaków. Zawiera wiele soli i pierwiastków, które wpływaja różnorako na wodę. Z chemicznego punktu widzenia węglan wapnia, nie jest wcale tak doskonale łatwo rozpuszczalny. On będzie się rozpuszczał w wodzie, ale w niezwykle wolnym tempie. Także na zaskakujące właściwości buforujące nie ma co liczyć. Ale dzięki własnie tej właściwości, można liczyć na stałe delikatne własciwości buforujące. Także proces płukania potrwa jakis dość długi czas. Z tym koralowcem z chorwacji, to trzeba uważać, Wyparzyłbym go opłukał i jeszcze raz wyparzył, żeby uniknąć włożenia jakiś form przetrwalnikowych patogenów do akwarium, a o to łatwo.
-
Wygląda na wzdęcie. Moja propozycja leczenia to metronidazol (w aptekach na recepte, chociaż jeżeli mówi się że dla rybek czasami dadzą bez) 4g metronidazolu na 100l wody. Rozpuścić w kubku i wlać do akwarium. Kuracje prowadzić przez 3 dni. Przed podaniem nowej dawki, podmienić część wody. Myślę jednak, że to może nie zagwarantować wyleczenia ryby, ale z reguły Metronidazol pomaga na tak objawowe schorzenia przewodu pokarmowego.
-
Na czacie jest dostępna lista pokarmów, którą to nasi Koledzy zrobili. Wybrałbym z nich jakieś 2-4 jeszcze dodatkowe, ażeby dieta była urozmaicona. I z pewnością wodzienia mrożonego bym dokupił - ryby bardzo go lubią, a sam wodzien jest lekko strawny.
-
Jakie to jest akwarium (wymiary) ? Jak jest urządzone (proporconalnie skały, do powierzchni dna - pokrycie dna) ? Jakie masz podłoże ? Czy już możesz odpowiedzieć na zadane wcześniej pytanie o NO3 ? Jak często podchodzisz do akwarium ? Jakie masz tam gatunki ryb ? Jak często podmieniasz wode ?
-
Jest to pytanie dość trudne. Moim zdaniem samiec raczej odbył tarło kolejno z jedną i drugą samicą. Raczej niemożliwym jest aby samica która podpłynęła z daleka zaczęła inkubować jaja - większa szansa byłaby natomiast że by je zjadła. Jeżeli nawet podpłynęłaby i zaczęła inkupować, to kto by je zapłodnił ? Myslę ze samiec obskoczył najzwyczajniej dwie samice.
-
1:4 (jeden samiec, cztery samice) - Jeżeli miałbyś większe akwa mógłbyś dorzucić jak najbardziej pielęgnice, ale jeżeli zechciałbyś to zrobić to do tych z malawi inne pielęgnice z malawi. Nie mieszamy biotopów. Wychodzimy z założenia że najlepszym akwarium jest: Biotopowe :!: Pozatym mówi o tym wiele czynników, o których można czytać w innych tematach.
-
Moim zdaniem podstawowymi testami są: pH, TwO/TwW, NO2, NO3, NH4+/NH3, i PO4, tego ostatniego im wyższy poziom tym lepiej rosną glony
-
Ja wrzuciłem kilka świderków jakiś czas temu do akwa, i musiałem wyłowić kilka martwych muszli z akwa.. Myslałem że zaden nie przeżył - ale okazało się że ostatnio widziałem - ale tylko jednego. Jakaś mała przeżywalność tych stworzeń jest u mnie.. może to przez tego m.lepidiadaptes .. ;-)
-
Bądź co bądź akwarium nienadaje się na jakiekolwiek pyszczaki z Malawi. W celu ciekawych propozycji proszę założyć wątek w dziale off-topic, tam postaramy się wymyśleć alternatywę
-
Witam Nie należy nazywać tego mówieniem bzdur, ponieważ Kolega się pyta, bzdurami nazwać nalezałoby to w momencie kiedy w taki sposób odpowiadałby Kolega na pytanie o akwarium 112 litrów. Dlaczego nie można trzymać ryb w stosunku 1:1 - ponieważ są to m.in ryby poligamiczne. Dalej: należy trzymać w haremach ze względu na ich agresywność w stosunku do samic w okresie tarła. Pozatym w tak małym akwarium nie można trzymać 5-ciu gatunków ponieważ jest to akwarium za małe. Należałby się skupić na jednym z gatunków takich jak: Labidochromis caeruleus, Iodotropheus sprengerae czy Pseudotropheus saulosi. Wybrać jeden, poznać zwyczaje tych ryb, i zacząć myśleć o większym baniaku, w którym to będzie można się pokusić o 5 gatunków
-
Ja chciałbym tylko sprostować, że nie ma co się sugerować jednym zdjęciem, bo każdy osobnik tego samego gatunku moze mieć nazwijmy to inne właściwości morfologiczne. Ten akurat jest niebieski bo złożyło sie na to pewnie wiele czynników, lampa błyskowa która uwydatnia kolory, oświetlenie, które pewnie też ma spektrum niebieskie, samiec w tym momencie mógł zalecać się do samicy itp. Moze trafic sie ładny niebieski, albo taki który tylko jak bedzie miał ochote to ładnie sie wybarwi i to na czas krótki określony.
-
A co się dzieje kiedy samiec ma ochotę się wytrzeć z tą samicą i tylko ją ma pod ręką ?
-
IMO - W czasie dojrzewania akwarium, podmienianie wody jest zbędne. Zaś w czasie dojrzewania akwarium, ja osobiście dając starter np. dosypałbym codziennie malutką szczyptę pokarmu ażeby bakterie miały czym się żywić i żeby rozkręcić całe 'koło biochemiczne'. Z rybami zrobisz jak uważasz, ja zawsze mam taką torię, że zakup jak największej ilości młodych jest lepszy - podczas dorastania, część może paść, część moze zachorowac, wyskoczyć itp. - Proponuje kupic te 20 sztuk (wpuszczanie tylko przy dojrzanym co do cna akwa) i ewentualnie wtedy odłowić jakieś nadmiary samców - co moze okazać się trudne.
-
Styropian - jaka grubość i twardość?
Bartus_M odpowiedział(a) na MarcinGoluch temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
Ja mam pod akwarium, dwie warstwy 1 centymetrowego styropianu dalmatyńczyka, generalnie szerokość 2cm, była jakis czas temu, teraz troszkę się uplastycznił. Od nowości akwarium nie było w żaden sposób ruszane, przesuwane itp. Natomiast pod skałami mam tylko powycinane kawałki styropianiu - nie całe płyty. Jeżeli skała miała dużą powierzchnię, to stoi na szynach - dwa wzdłóżne kawałki pod takim kamieniem 'pizzą'. Takie kawałki w połączeniu u mnie z piachem kwarcytowym i żwirem o najmniejszej granulacji to największy błąd jaki popełniłem - nikomu tego nie polecam. Jest to niewygodne, kłopotliwe, uciążliwe - i na samą myśl przemeblowania akwarium - odechciewa się to robić. Cała rewolucja przy tym sie wyrabia .. -
U mnie najdłużej inkubują labeotropheusy, w stosunku np. do perspicaców - gdzie samica pływa tylko kilka dni z ikrą - chyba niewytrzymuje próby bez jedzenia. Labeotropheusy natomiast - jak juz ikra w rozwoju jest bardziej zaawansowana - lubią sobie 'podszczypnąć' troszkę jedzenia. Kiedys jeszcze też około 2 tygodni inkuboała samica Melanochromis loriae, byc moze troszkę krócej. Chciałbym zaznaczyc ze okresem inkubacji można manipulować 8)
-
Nie wiem czy się cieszyć , czy martwić ...
Bartus_M odpowiedział(a) na basior temat w Chów pyszczaków
I właśnie dlatego w akwarium potrzebne są takie ułozone warstwowo skały np. łupki - najlepiej żeby tworzyły ciasne szczeliny - wtedy duże ryby nie maja szans tam wpłynąć, a młode sobie tam radzą. Tak jak juz napisali inni, w takim wypadku należy czekac, nie ma szans na odłowienie młodych. Moze uda im się przeżyć i byłaby to większa szansa, niżeli ganiać maluchy z siatką, i na nieszczęscie zagonić je pod pysk jakiejś innej ryby. Gratuluje, prosimy nas informowac jak sobie radzi 'mała na wojnie' -
Może nie wypowiem się w sprawie kątowników - ale mogę z pewnością powiedzieć że sama płyta pilśniowa nie wystarczy - pozatym ma ona tendencje do tego, ze lubi strasznie nasiąkać wodą i puchnąć. - Myślę, że należy wybrać inny blat jak sklejka, jakas płyta dębowa, czy blat kuchenny.
-
U mnie jeden labcio siedzi pod skałami mały i radzi sobie wyśmienicie. aczkolwiek były dwie sztuki, ale przy lepidi - wiadomo chwila moment
-
U mnie sytuacja jest taka ze ani ja nie mogę zainteresować ryb psem, ani psa rybami... całkowicie siebie ignorują, pies nie widzi ryb, nie obserwuje akwarium, ani ryby tego nie robią. Pies jest średniowłosy, średni - o powiomie agresywności 100%