marcin73m

Pod serpentynit idealnie pasujące tła robi Mateusz Dudek z TerrArt. Na zdjęciu moje moduły. No ale zdaje się dokonałeś już wyboru.

Twardość wody nie jest parametrem kluczowym w hodowli pyszczaków z J. Malawi. One tolerują szeroki zakres twardości - począwszy od wody miękkiej, skończywszy na bardzo twardej. W jeziorze występuje akurat miękka woda. Istotnym parametrem jest natomiast odczyn, czyli pH - które powinno być zasadowe (nie mniej, niż 7,5 - 7,6).

Dokładnie, to i tak nie będą ilości docelowe, tylko do redukcji. Przy 10 sztukach z każdego gatunku, wzrastają szanse na większą ilość samic, o które jest zawsze trudniej.

wielkość zbiornika - 375l pozwala na 4 gatunki mbuny, więc jak wolisz

Kup po 10 sztuk młodych z każdego gatunku i zobaczysz, co z tego wyniknie. Może uda się utrzymać jakiś układ wielosamcowo. Saulosi to obecnie chindongo, a maingano - pseudotropheus cyaneorhabdos.

Piasku tak naprawdę wcale może nie być. Zerknij na filmy z jeziora, z lokacji gdzie pływa mbuna. Tam jest kamień na kamieniu, piasku najczęściej zero. A że pyszczaki z grupy mbuna kopią.. owszem, bo w ten sposób oczyszczają sobie miejsce pod tarlisko.

można wewnątrz zainstalować czarne 3 mm spienione PCV jako tło, to dosyć rozpowszechniona praktyka

Może jakiś synodontis 'wtrącił się' na trzeciego..?

zapytam przy okazji

Witaj. Nie bardzo mogą, ponieważ te gatunki nie pasują do siebie dietą. Chindongo sp. "elongatus mphanga" [tak brzmi prawidłowa nazwa] i Labidochromis sp. "hongi" to roślinożercy, natomiast Labidochromis caeruleus żywi się pokarmem zwierzęcym.

Jeśli masz pH=8 i stabilnie utrzymuje się ono na tym poziomie, to nie ma potrzeby zwiększać KH. Pyszczaki dobrze czują się również w miękkiej wodzie. Przyczyn wolnego wzrostu, ewentualnie padania ryb szukałbym gdzie indziej.

Pięknie to wygląda popracowałbym jedynie nad czystością tafli, bo patrząc od dołu widać troszkę film bakteryjny. Poza tym jest mega brawo!