..uważam ,że obsada dwugatunkowa da Tobie o wiele więcej możliwości do fajnej , ciekawej obserwacji i radości jak z trzema gatunkami. Mając trzy gatunki trudno Ci będzie w każdym z gatunków utrzymać dwa samce. No chyba ,że narybku. Jeżeli zrobisz dwa gatunki to możesz trzymać na początku układy 2+5/6 . Jeżeli dasz trzy gatunki te obsady będą mniejsze np. 1+3/4 . Niby wszystko gra..ale gwarantuję Tobie ,że w takim układzie ryby możesz oglądać tylko podczas karmienia..Dlaczego? Bo przy tak małej ilości samic mogą być one zajechane przez samca danego gatunku i po prostu będą się ukrywać. A samiec "saulosi" podczas tarła nie jest taki łagodny jak często go tutaj opisujemy. Poza tym "saulosi" to stadna ryba.
Rozumiem ,że chciałbyś więcej kolorów...ale zawsze jest coś za coś.