-
Postów
6649 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez stan
-
Woda ze studni na pewno będzie bogatsza we florę bakteryjną ale jak to ostatnio kolega Heniu sprawdził i potwierdził opracowania to we wodzie jest bardzo znikoma ilość bakterii nitryfikacyjnych więc nie liczył bym na szybki start z wodą ze studni.
-
Pan w zoologu powie wszystko byle się pozbyć suszonych krewetek przygotowanych dla żółwi ;-) ! Mrożone ok ale suszone porażka. Ale już nie ciągnijmy tutaj OT w innym temacie o żywieniu bo będę musiał sam sobie dac ostrzeżenie za OT ;-)
-
Takie małe OT , a te suszone krewetki to sa wsie zjadane przez ryby ? Bo tak z mojego doświadczenia to ryba raczej memlają te suszone krewetki niżeli je zjadają.
-
No projekt i akwarium jak już wcześniej pisałem - NIESAMOWITE !
-
W kubełku w pracy mam kermazyt 12-15mm tak mniej więcej i wsio pływa. A może jest kermazyt i kermazyt ;-)
-
Spokojnie możesz trzymać 3 do nawet 4 gatunków ( w zależności jakie będą to gatunki) ryb w takim litrażu. Ilość jaką możesz pielęgnować myślę że będzie oscylowało w granicach 20 ryb w zależności od wielkości ryb.
-
Rzadko dochodzi do obniżania pH poprzez korzeń nawet hebanowy , w szczególności wody kranowej i ze studni gdzie pH jest wysokie i w samej wodzie znajdują się spore ilości substancji mineralnych. Jeżeli pH u ciebie rośnie to musi być w wodzie jakiś silny buffer lub testy przekłamują. Bo kurcze w 48h takie szybkie podniesienie pH jest zastanawiające.
-
No tak zgadza się , ale sporadyczna oznacza że występuje w jeziorze, a nie tylko w jego ujściach ;-)
-
Możesz sobie i dwa tygodnie gotować ten korzeń ale i tak zacznie puszczać garbniki ;-) tak to już jest z hebanem i innym afrykańskimi patolami. Dwa IMHO tego typu korzenie nie pasuja do Biotopu Malawi.
-
To ciekawe skąd wzieły się zdjęcia roślinności ( i nie przy ujściach, a w samym jeziorze) w Habitacie 4. Ad Konings sam sobie je domalował ? Oczywiście roślinność nie jest tak bujna jak w dorzeczu Amazonki ale występuje w samym jeziorze.
-
W jeziorze też, nawet filmiki widziałem z nie może bujnymi ale jednak roślinami. Wiadomo że valiseria nie będzie rosnąć na kilkunastu metrach więc szybciej będzie ona znajdowała do warunki do życia w płytszych częściach jeziora. Co nie zmienia faktu że dają sobie radę w wodzie z wysokim pH. Szybki dowód na roślinność będącą nie tylko w ujściach jeziora Malawi ale i w samym jeziorze jest zdjęcie w HABITACIE 4 str. 302 - na zdjęciu jest samica d. compresicepsa wśród vallisnerii w okolicach Thumbi East island. Kolejne zdjęcie str. 299 Habitat 4 - N. polystigma wśród vallisnerii , miejsce Maleri Island. Także zanim się chce kogoś poprawić warto dokładnie sprawdzić informacje ;-).
-
Rosśliny w samym jeziorze Malawi są i maja się dobrze, między innymi valiseria. Jednakże specyficznym miejscem jest akwarium i już z roślinami może być różnie. Jednym udaje się utrzymać rośliny w dobrej kondycji innym nie ( między innymi mi ;-) ). Osobiście wyleczyłem się z roślin w malawce.
-
Prawdziwa nauka w Malawi: Niech żyją kundle!
stan odpowiedział(a) na Olobolo temat w Chów pyszczaków
Oczywiście że w jeziorze Malawi dochodzi do ciągłego mieszania się gatunków ale dzieje się to w środowisku naturalnym i niech się tak dzieje. I nie ma się to jak do bastardów w akwariach. I nie mam nic przeciwko temu bo niby czemu. Jeżeli chodzi o nazewnictwo to nie ma to nic wspólnego bastardami tylko że właśnie jest nie zły burdel w nazewnictwie ale nie ma to nic wspólnego z tym że te ryby są kundlami ;-). Powtarzam raz jeszcze to co się dzieje w jeziorze Malawi i jak one się mieszają nie ma się ni jak do kundli jakie tworzą się w akwariach. Pisząc o nie będącym misz maszu w jeziorze Malawi miałem na myśli to że jesteśmy w stanie znaleźć i wyodrębnić takie same ryby w obrębie tego samego gatunku, a nie mieszanki jak w niektórych akwariach ;-). Teraz psy rasowe , hmm tak szkodzi mi to, a najbardziej to że dla imbecyle dla własnej przyjemności i durnoty doprowadzili do tego że wiele psów rasowych jest raczej nie rasowymi , a psami chorymi wręcz ich życie wygląda jak jedna wielka męczarnia. Więc bardzo mi to przeszkadza i wręcz wkur..... że nam ludziom jak zwykle wydaje się że jesteśmy czymś lepszym od zwierząt. Uważam że twój wywód o kundlach i mieszańcach z jeziora malawi jest raczej wywodem czysto filozoficznym wręcz typowo akademickie nie mającym nic wspólnego z brakiem naszej zgody kundlenia ryb w akwariach. Nie którzy źle to odbiorą i pomyślą wręcz sami przed samym sobą będą się tłumaczyć że kundlenie ryb jest Ok bo tak nawet przeczytał jeden z drugim na łamach forum Klubu Malawi. -
Prawdziwa nauka w Malawi: Niech żyją kundle!
stan odpowiedział(a) na Olobolo temat w Chów pyszczaków
To że ktoś ma ochotę na trzymanie bastardów to jego sprawa ( każdy ma swoje zboczenie ;-) ) niech sobie ogląda bylejakość. Przecież nikt nikogo nie linczuje za to że ma bastardy , a jedynie zwracamy uwagę że takie ,,coś" u kogoś pływa. I jak życie pokazuje ludzie często nawet o tym nie wiedzą, że w zoologu zakupili basardy a nie czyste ryby. Najprostszym przykładem jest nasza galeria i wręcz wysyp cudactw i zażenowania ludzi że ich oszukano. Bo jak by nie patrzyć to bastardy to piękności nie należą. -
Dwa dni to jakoś mało żeby wyciągnąć wnioski że będzie ok ;-) No ale życzę powodzenia zielone vs cichlids ;-)
-
Prawdziwa nauka w Malawi: Niech żyją kundle!
stan odpowiedział(a) na Olobolo temat w Chów pyszczaków
Pewnie że nie wyszedłes przed szereg Eliocie, w naszym klubie nie ma zgody na propagowanie bastardów i innych cudactw. To klub ryb z jeziora Malawi, a nie klub bastardow. -
Prawdziwa nauka w Malawi: Niech żyją kundle!
stan odpowiedział(a) na Olobolo temat w Chów pyszczaków
Podstawowe pytanie, na jaką cholera krzyżować ryby z jeziora Malawi? Przecież to bawienie się w Boga nie mając o tym zielonego pojęcia. Najprostszym przykładem że my ludzie nie powinniśmy tego robić są psy rasowe. Nikt mnie nie przekona że bastardy to nieszkodliwa droga itp. że tak powiem kolokwialnie,, dyrdymały". Sorry ale to nie moje klimaty i dziękuję za łamanie takich stereotypów. -
Witamy! I życzę powodzenia z tworzeniem akwarium z biotopem Malawi ;-)
-
SUMP - alternatywne rozwiązanie filtracji.
stan odpowiedział(a) na starykot temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Hmm, przerobiłem bodajże 4 pompy CO i żadna nawet nie drgnęła. To bardzo dziwne że tak Ci ona pracuje. Na bank nie jest to normalne. -
U nowego ryby padają - leć po wodę do zoologa?
stan odpowiedział(a) na deccorativo temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Oczywiście ja podmieniam wodę przepuszczając przez trzy korpusy narurowe - wkład mechaniczny 1mic , 2 x węglowy plus do akwarium dodaje uzdatniacz Seachemu. -
Prawdziwa nauka w Malawi: Niech żyją kundle!
stan odpowiedział(a) na Olobolo temat w Chów pyszczaków
Jak pisałem w innym temacie. Nie zgadzam się z tym co piszesz, a dokładnie chodzi mi o wolność kundlenia ryb i niech się tak dzieje. To co dzieje się w jeziorze to niech się dzieje, czyni to natura i ona weryfikuje czy dany ,,kundelek" da rade przeżyć czy nie lub będzie mógł się rozmnażać z innymi rybami rozmnażać się czy nie. Jeżeli chodzi w ogóle o samo rozmnażanie i krzyżowanie się ryb to w akwarium z oczywistych względów bardzo często dochodzi do mezaliansów , ale w jeziorze Malawi już nie. Bo skoro by tak było, to w ogóle by nie szło podzielić ryb na gatunki rodzaje i tak bo byłby jeden wielki ,,misz masz'' ,a takowego niema. Oczywiście różnorodność gatunków w jeziorze Malawi jest efektem między innymi łatwości krzyżowania się gatunków ale nie jest to tak że gatunki tworzą sie tak szybko jak w akwariach tylko z tego co czytałem tworzenie nowego gatunku trwa mega szybko bo około 100-200lat. I jeszcze jedna sprawa nikt nie ma wpływu na to jaki gatunek z jakim gatunkiem się wytrze, a tym bardziej nikt patykiem ryb po akwarium nie gania żeby się nie ,,bzykały" więc wolność seksualną nasze ryby mają ;-) , ale porządny akwarysta powinien mieć świadomość o tym żeby takich krzyżówek dalej nie sprzedawać i nie propagować. Kolejna sprawa. Tak my ludzie jesteśmy mieszanką genetyczna ale nadal jest to wynik doboru naturalnego, a nie zabawy w tworzeniu nowych gatunków. Także to nie jest argument na kundlenia ryb z malawi. Jeżeli chodzi o psy to wszystkie psy to jedne wielkie kundle , nawet rasowce bo to nadal mieszanka tworzona przez ludzi od nie pamiętnych czasów. Formą wyjściową jest wilk , lis , jenot i inne psowate. Więc logiczne jest to że stworzenie jakiejś rasy i tak z małej puli genowej wcześniej czy później doprowadzi do chowu wsobnego. Lub kombinacje hodowców w postaci dziwactw jakim są wilczury z nienaturalnym przysadem ;-) tak uwielbianym przez hodowców ( ale co to ma wspólnego z forma wyjściową - wilkiem ????). Kolejny zły przykład dowodzący słuszności kundlenia ryb z malawi. -
U nowego ryby padają - leć po wodę do zoologa?
stan odpowiedział(a) na deccorativo temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Dlatego już dawno zauważyłem że podmiany wody w ilości nawet 60% tygodniowo nie chwieją w ogóle biologią, a jedynie co zauważyłem to to że ryby są o wiele żywsze itd. po tak dużej podmianie wody. -
Pisząc swoje kilka groszy nie miałem zamiaru atakować twoich ryb Junglist bo mnie to ,,rybka" co u ciebie pływa , oczywiście chwała Ci za to że nie masz zamiaru rozmnażać i rozprowadzać bastardów ;-). Była to jedynie odpowiedź na pisanie że kundle są OK itd. Co innego dobór naturalny i jego efekt w postaci nowych gatunków ryb ( gdzie w jeziorze Malawi tworzenie nowego gatunku i tak trwa mega szybko bo około 100-200lat ),a co innego świadome mieszanie rybami przez człowieka. Na litość boską nie bawmy się w Boga i nie dorabiajmy jeszcze do tego teorii , że to jest OK. Jeżeli chodzi o twoja rybę to właśnie często i gęsto tak wygląda bastard samca saulosi ;-) .
-
To nie jest walka z wiatrakami bo jednak na rynku są tzw. dobre ryby, a nie genetyczne mieszanki. Uważam że trzeba propagować czystość gatunków, a nie jeszcze chwalić bastardy. Akwaryści muszą mieć świadomość żeby nie bastardyzować ryb bo efekty widać w naszej galerii w dziale nie zidentyfikowane. Tam widać śmietnik i efekt niedbalstwa i braku świadomości wielu akwarystów.
-
Hmm, rw8 przy mieleniau wody 8000l/h pobiera 23w to jest dużo no to sorry ;-). Jeszcze jedna sprawa te jebao naprawdę mocno dmuchają wp-25 (odpowiednik rw8) pracuje u mnie na połowie mocy i miesza i to mocno 400l wody.