oleraf

Testy przeprowadzane były w 112l. Teraz mam od 3 tygodni 240l i nie mogę wysunąć jeszcze żadnych wniosków bo minęło zbyt mało czasu. Generalnie powiedz - po co wkładać do filtra grys jeśli nie przynosi zamierzonych efektów. U mnie się sprawdzał. Jeśli w 240 nie przyniesie efektów to się z nim pożegnam. Generalnie to niezły OFF uprawiamy.

Nie wiem czy zauważyłeś ale kolega napisał w 4 poście "utrzymuje". Jak wiadomo różnego rodzaju czynniki wpływają na PH między innymi tlen i między innymi dzięki niemu mogą występować wahania PH. Grys koralowy IMHO jest bardzo dobrym stabilizatorem. Powiem nawet więcej, z moich obserwacji popartych testami kropelkowymi wynika iż mam wyższe PH w baniaku niż w kranie nieznacznie, bo różnica to 0,5 - 0,7 stopnia ale zawsze. Mam ok 1,5kg grysu, wodę w kranie ok. 7,5 a testy wody w baniaku wykazują powyżej 8,0. Nie jest to może dużo, ale wolę taki sposób niż chemię. Na upartego to i przy PH 7,5 można hodować pyszczaki, ale mam wrażenie że ryby czują się lepiej przy wyższym. Możliwe że przy niższym PH kranówy podniesie jeszcze więcej niż 0,7, ale to już moje gdybanie. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Wrzuć do filtra zewnętrznego grys koralowy (im większa gradacja tym lepiej, ja mam 2-3cm) i możesz włożyć dowolny kamień, jaki Ci się tylko podoba. Grys zadba o parametry. Ja mam w baniaku serpentenit zielony, to jeden z najpopularniejszych kamieni na forum choć tak jak otoczaki nie zmienia parametrów wody. Oczywiście możesz zostawić wtedy posiadane otoczaki. Ten kamień również posiada swój urok. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Otoczaki nie zmieniają parametrów Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Firefighter teraz to poszedłeś po bandzie. Rozwiązanie podtrzymania prądu w baniaku w najtańszej wersji dla paneli solarnych od kilku do kilkunastu tysięcy a mini elektrownia wiatrówa od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy (nie mówię tu o potężnych agregatach dla jednej i drugiej opcji za setki tysięcy - chyba że Kula zechce sprzedawać prąd okolicznym sąsiadom :-) ). Najprostsze rozwiązanie to UPS, kilka do kilkunastu godzin podtrzymywania - wszystko opisane powyżej. Druga opcja to właśnie agregat spalinowy. Troszkę droższa od UPS ale co ważne są agregaty które odpalają automatycznie po zaniku napięcia. Można też zainstalować osobny sterownik ale agregat musi mieć elektroniczny rozrusznik. Popytaj u sprzedawców, ja przekazuje w tym przypadku jedynie zasłyszaną wiedzę. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Krzysiek preparat Tetry to zbyt ogólnikowe określenie. Napisz dokładnie co lałeś do baniaka. Napisz też co służyło za pożywkę dla bakteri - rybka startowa, uryna, pokarm... a może nic? Jeśli lałeś same bakterie to jeszcze sobie poczekasz. Najpierw mierz NH3, podskoczy czekasz kilka dni mierzysz NO2. Rośnie NO2, niewykrywalne NH3 mierzysz NO3. A tak konkretnie, to zacznij mierzyć NO3 gdy NH3 jest równe 0 a NO2 jest bliskie 0. Identyczne parametry wody dla w/w wskaźników z baniaka i kranówki mogą (ale nie muszą) świadczyć że cykl się u Ciebie nawet nie zaczął. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Meszek chodzi o to że aby włożyć watę muszę wyjąć jakieś inne medium filtracyjne. Wszystko siedzi w kubłach na ścisk. Chcę wyjąć węgiel i włożyć właśnie watę. A że co dopiero go włożyłem to chcę poczekać tydzień może coś wyciągnie. Nie chcę rezygnować z innych mediów a wiadomo węgiel traci szybko swoje właściwości absorbcyjne więc tydzień poczekam. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Dzięki za podpowiedzi. Z watą spróbuje, już nawet ją zakupiłem, ale gdzieś za tydzień wrzucę do filtra. Teraz czekam i obserwuje. Może samo ustąpi. Dam baniakowi odpocząć bo faktycznie analizując ostatnie dni zbyt dużo gmerałem w wodzie. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Tydzień przed przełożeniem do 240ki otworzyłem filtry i przeczyściłem wodą ze 112ki przy okazji rutynowej podmiany. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

To że jest to błona białkowa, kożuch/film bakteryjny - jak zwał tak zwał - to zdaje sobie z tego sprawę. Jednak rozrasta się ona w tak zastraszającym tempie, że skimmer nie przyniósł żadnych rezultatów, i to mnie dziwi. W piątek będę robił podmianę wody, którą zamierzam wypompować przez skimmer. Może to coś pomoże, bo całe złoże bakteryjno białkowe z powierzchni wyleci poza obieg filtracji baniaka. Coraz gorsze pomysły przychodzą mi do głowy. Zamiast pracować to myślę co by tu jeszcze zrobić. Dobrze że to ja jestem dyrektorem a nie szeregowym pracownikiem bo pożegnał bym się z robotą Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Wykluczam tą możliwość - lampa uv działa codziennie po 10 godzin. Od dziś ograniczam światło, dotychczas świeciło 2x39W z odbłyśnikami więc dość sporo i pojawiły się zielenice na szybie. Dziś odpaliłem ledy. Moźe to coś pomoże, napewno na zielenice. Tak jak już wcześniej wspominałem te paprochy pływają na powierzchni a filtry zewnętrzne które mają ustawione wyloty delikatnie nad taflę rozbijają je i pływa to ustrojstwo po całym baniaku. Przypomina to troszkę ścięte białko z kożucha białkowego. Ponieważ prąd wody z dwóch filtrów zderza się to w baniaku pojawiły się drobinki powietrza które potęgują negatywne odczucia wizualne a do tego czarne pcv. Tak czy owak na powierzchni wody utrzymuje się mleko i to w proszku bo właśnie tak to wygląda jak by ktoś posypał wodę proszkiem. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Gmeranie czyli zmiana aranżacji, ustawienia filtrów, celem poprawy cyrkulacji, instalacja/deinstalacja skimmera, czyszczenie raz w tygodniu mechanika itp. Ok, zostawiam baniak w spokoju. Po dzisiejszej nocy niestety wyraźnej poprawy brak. Czekam spokojnie dalej jak rozwijać się będzie sytuacja. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Wężyka nie zakładałeś ale założyłeś pewnie tą końcówkę do której się doczepia wężyk, a ona zmniejsza przepływ co najmniej o połowę a tego nie chcę robić. Zostawiam dziś na noc włączony mechanik zobaczę czy będzie jakaś różnica. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Tak ma regulację, to polecamy na forum Aquael Circulator. Gąbka jest taka jak na załączonej poniżej fotce. Załączam też fotkę syfu. Widać go wyraźnie więc jest źle! Mam założyć jeszcze gęstszą? A i zdjęcie syfku wykonałem po gmeraniu w baniaku po całym dniu. Teraz jest trochę lepiej ale wyrzuciłem skimmer bo się zupełnie nie sprawdził. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Witam. Przyszedł w końcu czas abym poprosił o pomoc. Dwa tygodnie temu uruchomiłem nowy baniak. Jest to standardowa 240ka. Do nowego mieszkanka dla moich pyśkow dałem ze starej 112ki: piach (plus kilka kilo świeżego), wodę (ok. 100l), serpentenit (+ dwie nowe skałki w/w kamienia) i oczywiście filtry (jbl 701 i 901) obydwa działające od 6-7 miesięcy. Doszedł dodatkowo mechanik Aquaela 2000l/h i uzupełnienie świeżą wodą do pełna. Parametry wody bez większych zmian tzn nie zachwiało to zbytnio równowagi biologicznej w filtrach. No2-0, No3-15, Ph-8,2 Kh i Gh 12/16 (jestem w pracy i nie pamiętam które było które). Obsada to saulosi 9szt ok 3-4 cm, a kilka dni temu doszło 6szt rdzawych 2-3cm i 5szt joanjohansonae 3cm. Wszystko zgodnie ze "sztuką". Do czego zmierzam? Na tafli wody pojawił mi się kożuch bakteryjny ale tak bardzo intensywny że postanowiłem się go pozbyć. Poza kożuchem po całej toni baniaka unoszą się 2mm cząsteczki "kurzu" czy coś...sam nie wiem. Wygląda to fatalnie. Próbowałem już wszystkiego rozbijania tafli, napowietrzania a od wczoraj poszedł w ruch skimmer jbl-a który nic nie pomaga. Wkłady w filtrach to m.in. Matrix,ceramika,bio ceramika, grys koralowy 3cm-wy, phosguard, micromec, gąbki standardowe jbl, węgiel aktywny. Mechanika wyłączam na noc bo robi niezły młyn. Rano gdy się uruchomi to, co tu gadać kupa jest wszędzie...po kilku minutach filtr oczywiście zbiera wszystko ale z drobinkami o których wspomniałem na wstępie, żaden z 3 w/w filtrów sobie wogóle nie radzi. Co ważne w 112ce był ten sam problem. Proszę o jakąś radę. Może to nie filtr bakteryjny tylko osad z grysu? Mam w głowie zamęt. Każda rada dla mnie na wagę złota. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Elozox zaproponował Ci zakup 8 młodych nie wybarwionych pyśków na początek. Z biegiem czasu ryby wybarwią się i utworzą haremy. Czeka Cię wtedy redukcja. Sam zaobserwujesz ile czego zostawić. Z reguły jeden samiec + 3/4 samice. Jak rybki są młode to nie będziesz znał płci, więc bierze się więcej, żeby nie wyszło odwrotnie tzn. przewaga samców. Niestety z rozpoznaniem płci yellow a szczególnie maingano będziesz miał problem. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Również witam. Fajny baniak, porąbana obsada ale widzę że już poukładany plan nowej czyli jest dobrze. Pozdrawiam. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Eljot, przewody są oczywiście gładkie - standard jbl. U mnie zarastają notorycznie. Filtry to Jbl 701 i 901. W roślinnym zarastały bardzo szybko i to samo jest w malawi. To chyba właściwości wody, a do tego film białkowy na porządku dziennym. Żyć nie umierać Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

To najlepszy sposób bo nie "męczysz" ryb. Sam startowałem na urynie (dałem ok. 5ml na 100l wody) i na ampułkach BioDigest. Baniak dojrzał w 2 tygodnie! Naprawdę polecam, choć też miałem obawy. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Oczywiście że proste. Z biegiem czasu szyba chcąc nie chcąc się będzie rysować a gdy stwierdzisz że jest już o jedną rysę za dużo - cyk, obracasz akwarium i masz nowy baniak. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Ciekawe czy jeśli uznają reklamację to można dochodzić roszczeń z tytułu zniszczenia mienia? Pewnie tylko na drodze sądowej. Bez sensu - konsument zawsze dostaje po tyłku. Kupujesz towar z wadą fabryczną budzisz się w nocy a wokół Malawi Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Witam. Wystrój masz podobny do mojej wcześniejszej 112ki tzn. też miałem wapień filipiński z którego zrezygnowałem na rzecz zielonego serpentenitu. Popełniłeś jednak jeden bardzo poważny błąd z tego co widzę, a zdjęcia są średnio wyraźne, to ustawiłeś gruz na piasku. Jak nic, ryby ci podkopią podłoże i runie to wszystko na przednią szybę i po baniaku. Jeśli się mylę to przepraszam, jeśli nie to szybko odgarnij piach i najpierw ustaw kamienie i dopiero wtedy zasyp piaskiem. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

No stary współczuję. Obiektywnie rzecz ujmując wszystko zrobiłeś jak trzeba. Nie potrafię niestety pomóc i wydaje mi się że każdy może co najwyżej snuć przypuszczenia. Spełnił się niestety najgorszy koszmar akwarysty. Sąsiedzi pewnie zadowoleni? Naprawdę szkoda baniaka, dobrze że ryby uratowałeś :-) Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

No to powiem Ci Stan że czyścisz bardzo często. U mnie średnio czyszczenie wypada raz na 2-3 miesiące najczęściej co pół roku. Jak widzę że spadł przepływ to czyścik i do roboty. Najdziwniejsze jest że właśnie węże mi zarastają a nie filtr się zapycha. Dziwna sprawa. Węże są ciemne schowane za szafką z miernym dostępem światła a tu taki klops. W pierwszym momencie myślałem że filtr się spi..ył a to się okazało średnio zarośnięte węże tak ograniczały przepływ. Na pierwszy rzut oka wydawało się to nierealne - a jednak. Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Masz rację nie ma co uogólniać wszystkiego jednym przykładem. Opisałem wczorajsze (teraz to już przedwczorajsze) wpuszczenie nowej obsady do baniaka. Wiesz, nie potrafię sobie wyobrazić jak przez tydzień ryby mogą żyć w panicznym stresie. Domniemam, iż są to młodziutkie pyszczaki więc wydało mi się to troszkę dziwne. Tyle że ja nie jestem rybą Twoje argumenty są bardzo logiczne i nie będę z nimi polemizował. Tak czy siak test wody zrobić trzeba, choćby dla świętego spokoju. Za niewielkie pieniądze można przebadać wodę w sklepie zoologicznym. Myślę że warto. A nóż wyjdzie jakiś "krzaczek". Ps. Oczywiście życzę idealnych parametrów.