
klub-malawi.pl
Użytkownik-
Postów
5107 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez klub-malawi.pl
-
-
Powiem tak, by zorientować się o co chodzi w malawistyce zacząłeś tę przygodę od wanny najmniejszej z zalecanych rozmiarów. Z jednej strony to niedobrze, bo nigdy nie odda to choćby po trosze warunków, w których żyją te piękne i wszędobylskie ryby (a musisz wiedzieć, iż powinny mieć nieco miejsca do pływania oraz skał, w obrębie których będą żerowały i miały swoje kryjówki). Z drugiej strony, może to i lepiej, bo masz tu tylko jeden gatunek, w rozsądnej zresztą liczbie i jeśli Ci się ta przygoda nie spodoba z oddaniem pięciu sztuk, jak i z adaptacją samego zbiornika nie powinno być problemów. Ale wierzę, że wszystko będzie ok. Kaskada jest tutaj nienajlepszym pomysłem. Powinna Ci, jak to się mówi: z braku laku służyć ale radzę, zainwestuj w filtry z prawdziwego zdarzenia. Jeśli zdecydujesz się na zmiany aranżu, sugeruję - obejrzyj dokładnie galerię, a z pewnością znajdziesz tam inspirację. Powodzenia i niech odpowiedzi na to "kaman" i nauki będzie jak najwięcej.
-
Teraz podzieliłeś wannę na pół - tę skalistą i plażę... To, że owe kamienie stojące jedne na drugich postawisz na piachu nieco z przodu, (a w zasadzie zagłębisz je w nim) spowoduje oczywiście zmniejszenie wolnej przestrzeni przy dnie zbiornika. Jednak to żaden problem. Mbuna żeruje właśnie w obrębie kamieni, żywiąc się różnego rodzaju porastającymi kamienie glonami. Tak więc, jeśli nie chcesz, by Twoje przyszłe młode i co tu dużo mówić, z pewnością płochliwe pyśki chowały się w tylnej części akwa postaw kilka z nich bliżej przedniej szyby. Obserwacja ryb wówczas będzie pełniejsza i ciekawsza, a i same fiszki będą częstszymi gośćmi przedniej jego części. Zmiany dokonaj z głową, a zobaczysz różnicę.
-
-
-
Widoczna jest nieco dysproporcja pomiędzy wielkością i gęstością kamyków w tle, a wolnostojącym wapieniem, lecz to żaden problem techniczny. Nie każdemu się to będzie podobać ale ja szczerze gratuluję włożonej w nie pracy. Widać ją tutaj i to duży plus. Brawo! Poza tym sądząc z rozmiarów, zapewne dom znajdzie tu Mbuna, której kryjówki znajdują się między kamieniami ale najczęściej w miejscu ich kontaktu z piachem. Dlatego kamienie, stojące jedne na drugich, postawiłbym na nim, nie tworząc garaży i optycznych domków. Poza tym, chemik tak na styk! Jeśli wśród planowanej obsady znajdą się fisze w niebieskim kolorze, to polecam zamianę oświetlenia - Power Glo do przodu, a Aquę do tyłu. Power Glo suuper wybarwia niebieską barwę! Jest tego jeden minus jak zauważyłem, a mianowicie, przy odwrotnej konfiguracji kamienie szybciej porastały zielonym glonem. Ale na to, może mieć równie dobrze wiele innych czynników, o których nie będę wspominał. Masz inny rodzaj kamienia, innej "mocy" filtrację, więc w Twoim przypadku niekoniecznie musi się potwierdzić moja obserwacja. Sam, metodą doświadczeń dojdziesz do najkorzystniejszego dla swoich pyśków ustawienia. Pozdrawiam.
-
Jak wiesz, wszelkie organizmy fotosyntezujące, a mowa tu o roślinach posiadających chlorofile, (główny czynnik odpowiedzialny za ich zieloną barwę) potrzebują dostępu do światła. Najkorzystniej wpływa na nie absorbcja, czyli wchłanianie i wykorzystywanie poprzez niebiesko-zielony chlorofil typu a barwy fioletowej i czerwonej oraz żółto-zielony chlorofil typu b absorbującego głównie światło niebieskie i w mniejszym stopniu pomarańczowe. Sprawdza się tu świetlówka np. Flora Glo, którą sam niegdyś z powodzeniem stosowałem w innym zbiorniku i mogę ją polecić, gdyż z odpowiednim połączeniem powoduje poprzeczny i wzdłużny wzrost roślin, właśnie tych zielonych. Tak więc, jak napisałem, chlorofile dzielą się na "grupy". Te, występujące w większości wspomnianych "roślin zielonych", to te z rodzaju a i b, natomiast te, które są składnikiem niektórych chociażby glonów, brunatnic, czy krasnorostów, czyli roślin wodnych, to te z grupy a ale i c oraz d. Te dwie ostatnie grupy wchłaniają i wykorzystują inne spektrum widma, a ich kolor nie jest zielony, przez co i sam organizm często charakteryzuje się inną barwą. Okrzemki są jednokomórkowymi glonami i posiadają chlorofile typu a i c, czyli wchłaniają fioletową i czerwoną barwę oraz zakres widma spoza wspomnianych kolorów. Uważam więc, że oświetlenie, które zainstalowałeś posiada przewagę tego właśnie zakresu fal świetlnych. Jak domniemam brak jest tu zakresu aktywności światła, które absorbuje chlorofil b. Dodatkowo ów "atak okrzemek", często powoduje zakwity wody, które niekorzystnie wpływają na inne organizmy roślinne i zwierzęce. Dlatego pamiętaj o podmianie wody, tym bardziej, że jak już zaznaczyłem martwi mnie nieco filtracja w Twojej wannie. Na koniec - to, że okrzemki "oblepiają" rośliny jest normą i to też niekorzystnie wpływa na rośliny zielone, ponieważ pozbawia je dostępu do światła, a wspomnianych przeze mnie chlorofili odpowiedniego spektrum. Reasumując poprawa filtracji, może zmiana oświetlenia okaże się pomocna. Odżywki, które stosujesz też powinny korzystnie wpłynąć na ich wegetację. A tak między nami, wywal je i z bańki...;)
-
Twoje "Demasonarium" robi wrażenie, aczkolwiek mnie rzuca się w oczy i nieco przeszkadza tak wyraźnie prezentowana symetria i ustawienie kamieni, a w zasadzie ich powtarzalność: duży, mały, itd... Przydałoby się wprowadzić trochę zdrowego chaosu, dzięki czemu przybędzie zakamarków i rewirów, a Twoja Mbuna bez obaw opuszczać będzie (często w pocie czoła wywalczone) kryjówki. W konsekwencji spowoduje to również, częstszą obecność "masonerii" przed obiektywem aparatu ;) Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejną odsłoną.
-
Powiem Ci, że poprzednia odsłona, mimo, iż mniejsza, bardziej mi się podobała. Dlaczego? Już uzasadniam. Po pierwsze - wcześniej zastosowana filtracja była adekwatną i stosowną wobec ówczesnych gabarytów wanny i jej mieszkańców. Teraz owa 205-ka, to moim zdaniem za mało jak na ponad 200l baniak z dwoma gatunkami. A posiłkowanie się PF3, gdzie ceramiki jest dosłownie garsteczka nie nadrobi oraz znacząco nie wpłynie na poprawną bio regulację parametrów wody. Nad filtracja, jak wiesz, to jeden z priorytetów! Po drugie - obecnie zainstalowane oświetlenie zdecydowanie różni się od poprzedniego, gdzie tamto w/g mnie było bardziej naturalne. Teraz to połączenie sprawia, iż Twoje fisze kolorystycznie zlewają się z piachem. Nie są dobrze wybarwione. Być może to wina zdjęcia ale opisuję to, na co patrzę... I wreszcie po trzecie - rośliny, które jak widzę powoli dopada jesień ;) nie prezentują się atrakcyjnie i nieco szpecą ten niewątpliwie fajny baniak. Poza tym, ciekawy wymiar samej wanny i duży plus za ukrycie osprzętu. Pozdrawiam.
-
-
-
-
Dzięki za komentarze... :wink: Zakładając to akwa wzorowałem się najpiękniejszym moim zdaniem zbiornikiem w tej galerii a mianowicie zbiornikiem JURGENA... Obsada również poniekąd... W rzeczywistości w akwa nie jest tak bardzo żółto jak na zdjęciu ale jak porośnie glonami na pewno będzie lepiej. Oczywiście z obsady coś wyleci ale jeszcze nie wiem co :?
-
-
-
-
-
-
W sprawie aranżu się nie wypowiadam, moje zdanie znasz. Zastanawia mnie tylko powód tak słabego przyrostu cieszących oczy glonów. Jak pisałem wcześniej oświetlenie zainstalowałeś to, które świeci u mnie (choć teraz nie widzę Aqua Glo). W mojej wannie na przemian okrzemki i zielenina szaleją aż miło. Jak często podmieniasz wodę i czy "użyźniasz" ją jakimiś preparatami? Poza tym, pewnie złotka zdominowały cały baniak...;) Pozdrawiam.
-
-
-
-
-