Skocz do zawartości

makok

Użytkownik
  • Postów

    4270
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez makok

  1. Daniel, mirasa trza śledzić... takie rzeczy wypisuje czasami że... kurde a ja mam narurowe BIAŁE! sic! pewnie też nie filtrują
  2. Poprostu twoje ryby mają wicienie lub nicienie są bardzo trudno do rozpoznania różnicy pomiędzy nimi, dopuki ryby nie będą żyły w stresie i warunki w twoim akwarium będą odpowiednie nic im nie będzie dbaj o dobrą dietę dla nich, jeśli chodzi o ich wytępienie - jest dosyć ciężko ponieważ są uodpornione na wiele antybiotyków. Możesz dodać zwykłej soli kuchennej (1-2 łyżki na 100l)- sól kuchenna jest pozbawiona właściwości bakteriobujczych to trochę złagodzi ich atak ale nie wytępi innym bardzo dobrym antybitykiem jest sera bactopur direct innym środkiem jest metronidazol ten lek stosuje się przy paletkach gdy złapią wicienia, paletki znacznie gorzej znoszą tą chorobę, lek ten od strzału zabija te pierwotniaki jak i ich larwy i ikrę (jest bardzo mocnym antybiotykiem), musisz pamiętać, że podanie tych antybiotyków całkowicie wybije Ci fluorę bakteryjną i mogą (te które podałem) wpłynąc na płodność twoich podopiecznych ale gdyby sytułacja w twoim zbiorniku się pogorszyła lub co gorsza ryby zaczęłyby umierać to nie będziesz miał wyjścia. Gdybyś chciał o coś jeszcze zapytać pisz na e-maila miras_27@wp.pl co Ty bredzisz chłopie.... sorry, ale jak czytam takie wypociny to mi się nóż w kieszeni otwiera... tych "tworów" o których mowa jest kilka... zacznijmy od nicieni mikro - żyją sobie na szybach, są zjadane przez ryby, często nie trwają długo i sa totalnie nieszkodliwe dla ryb... natomiast nicnienie i wiciowce, to sa pasożyty, a nie jak piszesz w jednym zdaniu "...te pierwotniaki jak i ich larwy i ikrę..." a pasożyty zabijamy lekami na pasożyty a nie na bakterie... bactopur jak i metronidazol są środkami bakteriobójczymi (antybiotyki) i jako takie nie służą do zabijania pasożytów, tylko EWENTUALNIE w połączonej kuracji z lekami typowo na pasożyty służą do wypicia zakażeń bakteryjnych towarzyszących silnym atakom pasozytów... natomiast do zabijania pasożytów służą leki do tego stworzone (silna trucizna ---> Capifos LUB doskonały środek na lavamisolu o nazwie Capitox-S) Capitox jest nieszkodliwy na filtry i ryby, ponieważ jego środek czynny działa śmiercionoścnie na ośrodkowy układ nerwowy pasożytów i tylko ich.... a jako że ich jaja nimi jeszcze nie są kurację nalezy powtórzyć... po tygodni... tak aby świeżo wyklute osobniki zabić w drugiej fali.... osobną sprawą jest to że atak pasożytów jest bardzo często mylony z innymi objawami, jak choćby objawy nieodpowiedniej diety ryb daltego dopiero mając pewność: 1. doskonałych parametrów wody 2. bogatej szerokiej palety pokarmów odpowiednich do trzymanych gatunków 3. braku stresu u ryb po jaikichkolwiek sytuacjach (zmiany w akwa, przetasowania, znaczne nagłe zmiany żywienia, itp) 4. braku innych jednoznacznych objawów wskazujących inne dolegliwości (np rozdęty brzuch... który wraz z ciągnącymi odchodami sygnalizuje bloat a nie pasożyty) ... można mówić o wstepnej diagnozie którą potwierdzić można dopiero badając kupe ryby w 200-krotnym powiększeniu, gdzie widać pasożyty uff ale się rozpisałem, ale nie znoszę herezji wygłaszanej z taką pewnością, że az podawany jest e-mail dla dalszego wprowadzania w błąd!@@!!
  3. czytałeś wogóle ten wątek? czy tak palnąłeś? bo kilka osób pisało dlaczego
  4. kolega mi tu nie "Panuje" aż tak stary nie jestem
  5. makok

    Jak hodować ślimaki??

    weź zbironik taki np ze 12L nasyp 5cm piachu, zalej wodą z akwa, odpal filterej jeno co by wodę mielił wrzuć ślimole postaw w szafce ... czasem sypnij ze dwie granulki, trzy... i zapomnij... raz na czas podmień wodę na tą z akwa głównego za 3 miesiące bedziesz je z chaty zbierał tak się rozlezą a do akwa głównego je wrzucaj koło 2-3 w nocy w kompletnej ciemnicy... zdążą się zakopać zamin się sauloski obudzą
  6. no właśnie nie przy odrobinie, tylko przy mega uporze... bo kolanko to kolanko, a wkład? no i właśnie - po co? wystarczy kupić mocniejszą i zobaczyć jak żre skręcić zawsze skręcisz Daniel: NARESZCIE
  7. apropo otoczaków... to kula ma największą objętość przy najmnejszym przekroju... stąd małe nawet otoczaki wydają się być cięższe od ostrych brył... należałoby to brać pod uwagę
  8. nikt Ci nie powie, jaką wydajność osiągną te pompy w Twoim ukladzie... raz... dlatego, że nikt ich nie ma w układzie z jednym narurowym pod akwa dwa... daltego, że nie sposób policzyć oporów (teoria), bo są zmienne a zmienność jest nie tylko w czasie, ale również zależna od zbiornika/obsady/karmienia itp
  9. Daniel, daniel, ktos Tobie gdzieś wklejał na forum linka do wykresu z porównaniem tych pomp... przeczytałeś to, bo wiem o tym, a teraz pytasz ponownie
  10. mylisz się... stawiam że sera pokaże Ci coś w stylu 20mg w kranie i 30-40 akwa, patrząc po postach jak rozjeżdżają się testy zoolteka w tym parametrze a to że ryby Ci chorują po wlaniu kranówy (wg Ciebie), to jest możliwe - zależy co i jak wlewasz ("co" - mam na myśli niektóre parametry których ne jesteś w stanie zmierzyć testami, a zależą od wodociągów/rur/lokalizacji/itp)
  11. a ja bym brał maxa jaki uda się wcisnąć.... i nie jest prawdą jakoby nie miało znaczenia czy 150x50x50h czy ...x60h - zawsze lepiej jak jest więcej wody.... (choćby stabilność parametrów)
  12. no niekoniecznie...
  13. albo up2000/1 albo 3000 2000 sobie odpuść...
  14. Daniel, kup wreszcie te pompę już pytałeś jaka mamy wybrać za ciebie? weź odpowiedzialność za swój baniak w swoje ręce
  15. nie mam ostatnio czasu na dalsze testy... musicie uzbroić się w cierpliwość... wkłady które się pienią z całą pewnością to: i być może te losowe (z lokalnych sklepów) też były tymi - nie pamiętam... przyszły tydzień... na pewno jako prefiltr do kubła nie bedzie widać... piana jest niespłukiwalna (klop), więc utknie w kuble jeśli pieni w prefiltrze poza tym uzupełniając: napisałem że ostro pieni pod ogromnym ciśnieniem z rury... natomiast w akwa na pompach zdecydowanie mniej, a na grawitacyjnym spływie do prefiltra pewnie niezauważalnie, co nie znaczy jednak ze ta chemia się tam nie rozpuszcza...
  16. Ostatnio dużo osób wystartowało na narurowych różnej maści... Ku przestrodze zatem poczytajcie relację z totalnego stresu, jaki mnie spotkał... pewnie niektórzy czytali wątek o pasożytach... czy pierwotniaku... i różnej maści patogenach u moich ryb... okazuję się że tak jak po części było to faktem, tak uważam że nie do końca wszystkie objawy były skutkiem patogenów organicznych w moim akwa... otóż od dłuższego czasu zaobserwowałem po włączeniu nowego wkładu sznurkowego (producent obojętny - zanim nie kupiłem kartona zaopatrywałem się w sztuki lokalnie), że moja pompa wypluwa jakby białą pianę na początku (na świeżym wkładzie)... nie przywiązywałem do tego wagi, a jedynie po drugiej takiej wymianie zacząłem gruntownie płukać wkłady w gorącej wodzie z kranu przed założeniem... nic to z gruntu nie dało... piana ta po wypłynięciu z filtra wyglądała jak lekko ubite białko od jajka (takie jeszcze nie sztywne) i unosiła się na powierzchni wody... czasem zbierałem czasem nie... a jak nie to zostawała sobie, a to pod listwą a to gdzieś... minęły ze dwa dobre miesiące... w międzyczasie miałem te akcje z chorobami (btw ryby już zdrowe) jednak dzisiaj wymianiałem wkłady i coś mnie podkusiło że jednak nie za dobrze płuczę te filtry... jako że mam w WC dwa narurowe te od nalewania wody do akwa przytwierdzone na stałe (wkład polipropylenowy i za nim węgiel), wywaliłem wkład węglowy i zapodałem nowiutki filtr sznurkowy do przepłukania pod dużym ciśnienim... w tamtym układzie mam dwa zawory - jeden przed narurowymi, drugi za... przypadkiem odkręciłem ten przed nie zauważając że mam niedokręcony korpus... oczywiście polało się po podłodze, więc na szybko dokręciłem korpus i wtedy stało się takie jakby "odbicie" w korpusach.... jednak jeb..tne ciśnienie robi swoje gdy odkęciłem zawór za korpusami kierując rurę do WC i nastepnie zawór przed żeby przepłukać wreszcie ten wkład nagle do klopa sprzeliła ubita bialusieńka piana jak ze sztywnego białka tym razem... i naleciało jej słuchajcie dobre pół kibla :shock: wziąłem więc pianę na warsztat... zapach żaden, bezwonna, konsystencja sztywna, smak jakby cierpki (nie lizałem klopa żeby nie było), czuć że chemia... ale nie mam porównania... czas utrzymywania się w takiej formie (zakręciłem wodę po tym chluśnięciu - w celach badawczych) dobre 15min - badanie powtórzyłem natychmiast z kolejnym losowym wkładem żeby pozyskać więcej materiału badawczego... mając miseczkę piany wsadziłem w to łapę i poszedłem oglądać z tym TV - chciałem zbadać na sobie czy podrażnia skórę... niestety nie stwierdziłem jutro lecę do dwóch sklepów i dla dobra śledztwa zbadam i je wraz z testem "na oko" (spojówka delikatniejsza... wolę się dowiedzieć że moje narurowce polecą do śmieci na własnej skórze) - wkońcu cholerne wkłady są także do instalacji wody pitnej, więc chyba mi nie wypłynie - a żądam wiedzieć na co narażałem swoje ryby... generalnie po tym teście przepuściłem przez każdy wkład ~50-80l wody pod dużym ciśnieniem w międzyczasie płucząc je jeszcze w dorącej (poza korpusami) i tak w połowie tego procesu przestały pienić... więc poszły do akwa... bo przecież nie wyrzucę teraz całej filtracji... poza tym to mocne płukanie w korpusie wygląda jakby dawało radę narazie ok, choć pewnie dopiero kilka podmian pokaże czy jest ok i czy nie przeobrazowałem generalnie na poczatku akwa miałem przez pare misięcy węglowy w układzie (1x wymianiany) w akwa, więc pewnie dlatego nic nie zaobserwowałem i byłem zadowolony... natomiast odkąd go nie mam (wspomniane dobre 2 miechy) to już się pieni... zobaczymy jutro - postaram się obfotografować tę pianę... narazie zawiało zgrozą... ale w akwa już nie zapieniło :roll: słowa kluczowe: narurowe, sznurkowy, sznurkowe, narurowy, filtr, wkład
  17. makok

    450 Debiut

    nooo oczywiście znalazł się kolo, któremu nie powiodło się w łóżku w ten weekend i dał temu upust z oceną 3 przy tym zdjęciu :mrgreen: tylko nie biadolcie znowu na forum - to zdjęcie się obroni :P
  18. makok

    450 Debiut

    genialne... też zacząłem eksperymentować z małymi odłamkami takich samych dużych brył... ale daleko mi do tego... piękne akwa... narazie mój faworyt - pobiłeś to drugie w podobnej tonacji któremu dałem 10 :wink:
  19. a ja bym dał agar zamiast żelatyny... bo żelatyna ciepłokrwistych jest...
  20. a szukajka wysiadła? szukaj shrimpf mix by mutra
  21. zły dzień... sorry... bez kitu wyczytałem że nie googlujesz peace a myszki miałem kiedyś - koszmar
  22. nikt Ci nie będize szukał... rusz zad i se znajdź... a jak cięzej o akwa to kup dwie myszki w klatce... :shock:
  23. Kunta, nie wolno ratować zbyt leniwych, których boli kilkuminutowe googlowanie, bo dzięki temu że oni przepłacają, szybciej zniknie kryzys na świecie
  24. glonojadom stanowcze nie... nie ten biotop... wymagają wody miękkiej lekko kwaśnej... czyli zupełnie przeciwnej nalepiej z garbnikami... i rosną do >30cm imho bym nie dawał a kokosów w malawi to nawet nie skomentuję
  25. [b]brawo za innowacyjne podejście....[/b]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.