-
Postów
4270 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez makok
-
Duże akwarium, czemu szkło i pokrywa są takie drogie?
makok odpowiedział(a) na -Przemo- temat w Osprzęt do akwarium
Święte słowa... skąd Ci się ta 12-tka urodziła przy takiej wysokości? 6-tka z 3 wzmocnieniami poprzecznymi, 8-ka z dwoma... i dużym zapasem... po co przepłacać... no chyba że robisz otwarte bez wzmocnień, wtedy 12-tka... Ludzie, apeluję... kolega chce 280x40x35cm to niech robi... kocham te wieczne posty w stylu - "stary, kiszka, kup standardowe 720l"... no żesz k.. Ale Przemo nie martw się, ja też przy pierwszym akwa musiałem przez 200 postów bronić sumpa w mojej 240-tce - nie słuchaj ich i stawiaj... Tylko sie na dwunastkę nie daj naciągnąć... A pokrywę możesz zrobić sam - będzie przy takim baniaku 3x tańsza -
nie masz nawet sitka spływu ? Nurosław, przecież to wszystko to chińszczyzna aquamedica krab wziął dwa razy "ciach, ciach" szczypcami i już otworzył sitko... wyślał że to spływ do wolności... I całe szczęście że utknął, bo jakby miał się Wisłą do morza ewakuować, to by poległ
-
No właśnie miałem dopisać, że morszcacy drżą o brak rewizji, bo ciekawskie kraby, mega-ślimaki, chodzące ukwiały itp Imho niepotrzebne w malawi. A zamiast rewizji wystarczy, dla świętego spokoju, czujnik poziomu wody w komorze pompy, odcinający zasilanie. Ratuje pompę. W razie tego wypadku z zapachaniem raz na 2 lata I oczywiście że trzeba policzyć... a nie zbudować sump "na pałę".
-
W układzie z sumpem i kominem jedynym miejscem o zmiennym poziomie wody przy pracy standardowej jest komoraa pompy. Np parowanie tygodniowe w ilości 15l wody z baniaka, którego sump ma komorę pompy = 30l w stanie pracy pompy, spowoduje obniżenie wody o połowę w tejże komorze. Gdzie normalnie bez sumpa wyparowałoby to z baniaka. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku zatkania spustu - wtedy woda jest ciągle wypompowywana z komory pompy z sumpa, ale tam nie wraca. Spróbujmy to obliczyć. Załóżmy że masz komorę pompy która w stanie "praca pompy" ma 15l wody. Załóżmy też że Twój komin ma pojemność 8l, jeśli cały jest wypełniony wodą. W normalnej pracy jednak jest tej wody tam 3l, żeby wyciszyć zrzut. Akwarium to standardowe 240l z 8mm szyby, gdzie 1cm słupa wody, to 238,4mm*38,4mm*10mm/10000 = 9,15(..)L I takie spiętrzenie jest nad grzebień komina - woda się leje - wszystko działa... nagle wpada Ci tam ryba i zatyka spust całkowicie.... Co się dzieje? Otóż 5l ze spiętrzonych 9l wpada za rybą do komina aż do wyrównania się poziomów wody - komina do poziomu w akwarium... ale pompa nadal pracuje i wrzuca kolejne litry do góry - jednak tylko te które są w komorze pompy - czyli max 17-18l (15 które tam było + 2-3l które spłyneło tam ze spiętrzeń w sumpie - pomijam przy wyliczeniu że pompa nie zasysa z samego dna). Skoro 1cm wody w akwa to ~9l to pompa wpompuje 2cm ponad standard i zacznie pracować na sucho... Jeśli akwa masz obliczone że może to przyjąć, to nie mając rewizji nie zalejesz mieszkania. Załóżmy jednak że chciałeś być nadgorliwy i zrobiłeś rewizję, która jest zaprojektowana aby zebrać wodę w momencie gdy ta w komienie zrówna się z poziomem w akwa (rewizja = wysokości komina), wtedy pompa nie zacznie pracować na sucho - ale tylko w teorii... Bo w praktyce w tak małych zbiornikach z małymi sumpami rewizja jest niepotrzebna - wystarczy dobrze zabezpieczyć odpowiednio duży spust aby ten się nie zapchał, dlatego że wyparowanie 1cm wody czyli 9l obniży poziom wody w komorze pompy sumpa o połowę... i jęsli dojdzie do zapchania spustu to i tak pompa zacznie pracować na sucho nim poziom wody u góry dojdzie do rewizji.... testowałem eksperymentalnie z 25l komorą pompy na zbiorniku 240L Za bardziej niebezpieczną i o wiele częstszą niż zapchanie spustu uważam sytuację z wyłączeniem prądu. Pozdrawiam
-
Ja mam poziom wody z lewej z przodu 3cm od krawędzi akwa a z prawej z tyłu 4cm. ale to dlatego że baranie łby nie potrafiły prosto dociąc szyby - kapnąłem się po zalaniu - ale stoi i nic się nie dzieje - tyle że pancerna szyba jak na ta wysokość i dłuzsze niż zwykle wzmocnienia - także nie sugeruj się... a co do folii, to jakby ostatni dzwonek
-
jak zrobisz tak jak pisze nurosław to możesz zrezygnować z rewizji... tymczasem może nie podziurawisz akwa na komin a na coś takiego: od 4 min. załatwia temat miejsca zajmowanego przez komin - montuje coś takiego u siebie własnie...
-
ZAPACH PIASKOWCA NIE MIŁY
makok odpowiedział(a) na ŁUKASZ SZIN temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
święte słowa -
Ze wszystkimi rodzajami filtrów jest tak, że nie sposób jednoznacznie powiedzieć... Do tego dochodzi zmienność każdego zbiornika... gdzie nawet te same filtry pracują inaczej... Także poza powszechnymi kubełkami, nikt Ci nie dostarczy przykładów i dokładnych danych... To nadal są tylko filtry DIY i mimo że imho 100x lepsze od kubełków, to jednak dla tych odważniejszych Z filtrów miałem (w kolejności): - Sump - Hydroponikę - Donicę ze złożem zraszanym - Narurowe-bio i mech - FBF - Beczkę 30l i teraz będę miał znów sumpa... a wiesz dlaczego? Nie dlatego że uważam ze jest lepszy, ale dlatego że do żadnej innej filtracji nie wepnę zbiornika 120l na dodatkową wodę w obiegu I tylko dlatego... Więc wyższość jednego nad drugim i spór o to nie ma sensu. Każdy używa to co u niego się sprawdza.
-
Jak ktoś planuję tą 240-tkę pod przyszłe morskie... niech robi sumpa Miałem i jak ryby dorosły to szkoda mi było miejsca jakie zajmuje komin. Tymczasem do wyliczenia wysokości komina - poszukaj mojego kalkulatora do sumpa. Powinien Ci pomóc. Celowo do googla, bo w aktykułach może znajdziesz info o co w nim chodzi... nie będę tego pisał ponownie. Powodzenia
-
Tak mieszkam na wsi i przerwy w dostawie prądu zdarzają się częściej niż 15 lat Często podczas wichur przestarzała linia energetyczna niestety szwankuje. Co mi daje kilka godzin podtrzymania przy życiu złoża? Ano to że jak wrócę do domu to mogę odpalić agregat i nie stracić delikatnej obsady jak Xenotilapie. Samo wytrzymanie złoża to tylko jeden z czynników który mnie interesuje. Szukam filtra ze złożem nie wymagającym czyszczenia co 2-3 miesiące, takiego które przejmie nagłe skoki zanieczyszczenia (np.padnięta ryba), złoża które prócz filtracji np. pomaga w dotlenieniu zbiornika. Jak na razie takie zalety ma filtr zraszany. Dla mnie na dzień dzisiejszy to jest nr.1 http://klub-tanganika.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=88&Itemid=105 Ale jak ktoś zna inne lepsze rozwiązanie to poproszę o wskazówki. Marcin T <')))>< To sobie załóż sumpa Jak nie wierzysz że FBF jest w stanie lepiej znieść wyłączenie prądu niż kubełek...
-
filtr hydroponiczny nie daje rady co robić?
makok odpowiedział(a) na honzik temat w Osprzęt do akwarium
Oczywiście masz rację. Ja nie jestem przeciwnikiem hydroponiki. Szczerze sądziłem że napiszesz więcej danych o swojej donicy, które wniosą choć cień +- do takiej tezy jw. -
Nie chodzi kompletnie o syf który widać, tylko o ten niewidoczny... polecam lekturę w tym temacie forów tzw "ryb wrażliwych", gdzie takie sytuacje budzą ciarki na plecach, jak masz w baniaku ryby za 4tyś. zł i padnie Ci prąd gdy jesteś w pracy. FBF jest z zachowaniem swojej skuteczności jednak bezpieczniejszy...
-
To samo co z kubłem, ale odrodzenie się złoża jest szybsze niz kubła no i po starcie takiego brudnego kubła jest katastrofa ekologiczna w akwa bo kubeł wydmuchuje syf... a w FBFie nie ma syfu......
-
Timus, a taki cel ma FBF, że ma najlepszy stosunek wydajności do wielkości złoża Takie tam 1,5kg piaseczku na przepływie 1000l/h (pompa ~15W) spokojnie jest w stanie znitryfikować przerybione 600l Weź to zrób swoim filtrem
-
wiercenie w stojącym akwa - brakowało do mojej kolekcji DIY
makok odpowiedział(a) na makok temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
hehe mi też się trzęsły, dlatego postawiłem wkrętarke stabilnie na śliskiej podstawie i przesuwałem jak na suwnicy... -
W kwestii ledów - to zależy co chcesz oświetlać i jaki efekt osiągnąć. Bo w kwestii oświetlania np moich nowych blackwater ledami, jak snopami światła przenikającego korony drzew... nie ma sobie równych I dam się naciągnąć Morszczacy też nie narzekają na swoje lampy liczone w tysiącach złotych, a maja przeciez najbardziej wymagające życie w akwarium ze wszystkich nas.
-
filtr hydroponiczny nie daje rady co robić?
makok odpowiedział(a) na honzik temat w Osprzęt do akwarium
Pamiętajcie jednak że mając donicę z dobrymi 25l keramzytu macie gigantyczny filtr zraszany, dobrze natleniający wodę w procesie. I to jest pozytywne - tego nikt nie neguje. Dlatego hydroponikę po ewakuacji roślin przerobiłem na to: I Doolga - też miałem miejscami NO3<10mg, ale rośliny rosły różnie, i te wyniki były różne. Generalnie więcej było z tym zabawy niż pożytku. Oczywiście że są rośliny które znoszą taką wodę, ale trzeba wiedzieć które - moje jak widać nie znosiły... Cieszę się że pojawiła się rzeczowa dyskusja, bo moim celem nie jest przekonanie Was do tego żeby nie zakładać takich filtrów, ale żeby robić to z głową. Bo potem pojawiają się posty z zapytaniami "co zrobić z roślinami, bo nie rosną..." Yaro - Wg nas Twoje rośliny nie są ładne, nie są do końca zdrowe = wegetują. Bez obrazy oczywiście Użyję Twojej foty jako przykładu do omówienia pewnej tezy: Otóż patrząc na to zdjęcie - porównując te rosliny z takimi samymi w necie ale zdrowszymi widać że nie służy im Twoje malawi. Ponadto ta roślina z biedronki - sam stwierdziłeś że nie rośnie, potwierdzając uwagi o przesadzaniu z ziemi - a skoro nie rośnie to nie redukuje azotu w żadnej postaci - a na tym opiera się redukcja NO3 przez rośliny w takim filtrze. Za to zauważyłem "dojrzałą" donicę z porządnie "odleżanym podłożem" - jako że masz tam na pewno wolny przepływ i zamulenie, oraz glony i wszelkiej masci "życie" stawiam śmiałą tezę, że ZA DENITRYFIKACJE W ZBIORNIKU HYDROPONICZNYM u Ciebie ODPOWIADA PODŁOŻE a nie te rośliny. Jestem w stanie się założyć, że odcięcie ich przy samym podłożu - bez dotykania czy rozgrzebywania podłoża i ich usunięcie spowoduje kompletny BRAK SKOKU NO3 u ciebie. Nawet nie drgnie. Ktoś chciałby się do tego ustosunkować? -
filtr hydroponiczny nie daje rady co robić?
makok odpowiedział(a) na honzik temat w Osprzęt do akwarium
Miałem, czytałem, coś wiem nie tylko z własnych obserwacji, ale przede wszystkim mam w chacie fanatyczkę roślin. I jak mawiała moja fanatyczka - Wy akwaryści, gó..no wiecie o roślinach i dlatego Wam nie działa - a mówiła to o wszystkowiedzącemu mnie Niestety po fali doświadczeń własnych podkuliłem ogonek bo za każdym razem miała rację - dlatego też z mojego malawi wyfrunęła hydroponika. Otóż pierwsza rzecz i chyba najważniejsza o czym mówiła: "jeśli w opisie gatunku ryb jest napisane woda lekko zasadowa, twarda, to przecież nie wsadzacie swoich pielęgnic do octowego RO? więc dlaczego z roślinami w swoich filtrach postępujecie dokładnie odwrotnie???" I nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że roślina rosnąca w podłożu (lub bez), na którym widać odkładające się białe smugi PRZESTAJE POBIERAĆ WARTOŚCI MINERALNE i WEGETUJE. Doczytajcie w necie, zróbcie wiarygodny eksperyment - cokolwiek - ale nie wsadzajcie do malawi roślin nieprzystosowanych do tak twardej zasadowej wody, bo to się nie uda. I NIE UDAŁO. Jako drugie zawsze słyszałem: "chcesz zabić te rośliny przekładając je z ziemi?" Poczytajcie - rośliny do hydroponiki ukorzenia się w wodzie, a NIE PRZESADZA Z ZIEMI, choćbyście umyli korzenie Kaerscherem. Bo się nie uda. I NIE UDAŁO. Trzecim zawsze było: "potrzebują światła" Zapewniłem, bardzo silne - poległem, już pisze dlaczego. Czwarte i chyba najważniejsze: "zdrowe wieloletnie rośliny szybkorosnące w hydroponice potrzebują zupełnie innej konstrukcji donicy niz Wy akwaryści jesteście w stanie przyjąć" Niestety znów miała racje... jak zacząłem rywalizować wyszło na jej... Jedna zraszana 24h od góry na akwa moja, druga między jej grządkami podlewana poniżej keramzytu, tak że do korzeni docierała jedynie wilgoć z parowania.... jej acz takie same rośliny rosły 2x szybciej. Nigdy nie mogłem zaakceptować że nie zroszę złoża, ale takie są fakty. I po mojemu, NIE UDAŁO SIĘ. Po piąte nawozy.... bo jeśli pkt 3 to bez nawozów nasze rosliny w tej uprawie pokręci, ale jak miałem dopuścić myśl aby nawozić malawi? Za duży szok. WIĘC Z ROŚLINAMI W HYDRO, NIE UDAŁO SIĘ. I po wielu zmaganiach podkuliłem ogon, biorąc się za ryby a nie za stworzenia o których gó..no wiem. I z trudem przyznałem "mojej" rację, w sprawie mojego akwa. To jest 5 grzechów głównych malawisty hydroponisty - polecam uzupełnić wiedzę (przed sadzeniam roślin w 50% muszlach ) makok P.S. Mój czasem działał czasem nie, ale jak pokreciło i pokurczyło rośliny które u małżonki na parapecie były jak piekło a raj... zaniechałem, bo widziałem swoją klęskę. A na wysokie No3 z równie wysokim w kranówie jest tylko jedyen sposób (poza RO i utwardzanie) = plenum/DSB i to nawet w Malawi!!! Bo przecież deni? - ludzie nie proponujcie czlowekowi deni... chyba że go nie lubicie EDIT: poprawiłem błędy -
Wywołany odpowiem - jak podświetlisz fluidyzacyjny to nie poradzisz sobie w środku z glonami... polecam zachowac ostrożność, bo czyszczenie tego co rusz jest bez sensu... W efekcie mój musiałem wyrzucić... spokojnie wystarczy Ci 1,5 kg z zapasem - nawet i to co masz styknie, ale ludziom jest ciągle mało Zdajesz sobie sprawę że ten filtr z redukcją NO3 ma niewiele wspólnego? chyba że źle Cię zrozumiałem, jesli tak to sorry Aaa i tak patrząc na filmik - trochę dużo dużych cząstek Ci tam pływa... poprawiłbym prefiltra
-
wiercenie w stojącym akwa - brakowało do mojej kolekcji DIY
makok odpowiedział(a) na makok temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
nowy post, żebyście widzieli ile to trwało A oto wynik - jestem zadowolony... hihi makok DIY skills +50 -
wiercenie w stojącym akwa - brakowało do mojej kolekcji DIY
makok odpowiedział(a) na makok temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Coś tam będzie... w baniaku, jeśli chodzi o życie... jakieś ślimaki, może trochę robactwa... zobaczymy co się zalęgnie i czy będzie to wogóle widać. Jeśli chodzi o to po co wiercę, to chcę wrócić do sumpa, bo jednak był najwygodniejszy, a dodatkowo ze 100l rezerwuarem zwiększę ilość wody w układzie o ~20% No i półautomatyczna podmiana wody - odkręcam spuszczam, zakręcam, dolewam, dziękuję gotowe... nawet w gajerze Jestem w trakcie przerwy z drugim otowrem - tym razem bez filmiku bo nie mam ręki - drugą zajmuje mi potężny spryskiwacz - pudełko na plastelinę zaczęło przeciekać -
wiercenie w stojącym akwa - brakowało do mojej kolekcji DIY
makok opublikował(a) temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Hello, dawno mnie tutaj nie było, ale jak już wpadłem to z czymś jak dotąd u mnie najodważniejszym Okazuje się że wiercenie otworów w szkle nie jest takie trudne... Wystarczy cierpliwość i jak się okazuje dwa akumulatory wyrywkowe dwa filmiki jak rzeźbiłem... zabezpieczenie... miejsca odwiertów (pojemnik na chłodziwo - pure H2O, belki rozporowe w razie nacisku) wiercenie właściwe (pierwszy bieg - wiertło diamentowe do szkła z alledrogo 35mm, krzywe - najtańsze) Skończę rano bo strasznie hałasuje - a bateria padła o 22:00 Na tym sie uczyłem jak przyszedł listonosz z wiertłem (pod koniec przycisnąłem mocniej stąd odprysk, ale chłodziwo w tempie opuszczało szklankę, więc było pilnie - w akwa nie powtórzę) Powodzenia z własnymi przeróbkami makok -
Budowa akwarium 375. Fotorelacja.
makok odpowiedział(a) na Sir_Yaro temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Ja mam ponad połowę z 30l beczki nad akwa zasypanej gąbkami 2x2x2cm i u mnie czyszczenie tego to koszmar, bo musze wywlec beczkę do łazienki, przerzucić gąbki w pończochach do wanny i myć z błota pod wodą z kranu... i robię to może raz na miesiąc. Ale jak wyobrażę sobie że miałbym to wyciągać z za akwa do czyszczenia pojedynczo, czy w pakietach i lecieć z tym do łazienki, potem wracać i odmulać jeszcze za tłem przed wrzuceniem spowrotem, to pas... jakiś za leniwy jestem. Wybrałbym narurowe mechaniki wtedy -
dwa zespoły narurowych w pokrywie...
makok odpowiedział(a) na makok temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
moje złączki poza jednym trójnikiem wszystkie były zawsze ze stali kwasoodpornej... ale to dlatego że bardziej mi się podobała budowa z takich... na resztę odpowiedział Mutra -
Filtracja zasilana filtrem kaskadowym
makok odpowiedział(a) na wesolcmg temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Chcesz ten filtr uruchomić jako zamknięty, czyli ciśnieniowy, czyli zasada działania jak kubełki i założenie jest "szczytne", bo zamknięte mają kilka plusów, ale kolego nie z tego pudełeczka... Sprawa będzie wyglądać tak: ... poskładasz wszystko ... zadowolony ustawisz pod akwa ... mały browarek będzie czekał jako nagroda ... zaprosisz kogoś, bo jak to tak samemu cieszyć się sukcesem... ... zaczniecie zalewać filtr ... pierwsze litry popłyną na dół i będzie widać jak pojemnik okropnie szybko napełnia się wodą, ... gdy woda dojdzie do rury wylotowej <szok> pojemnik puchnie.... i puchnie ... na początku niewielkie strużki pójdą z między zatrzasków ... jeśli w porę tego nie zapowietrzysz, to set litrów wody z ogromną siłą wyciśnie się wszystkimi szczelinami... a teraz skąd to wiem? bo miałem nie lada wytrzeszcz oczu jak mi się tak stało z pewną beczką.... nagle zaczęła puchnąć, bo była za miękka na ciśnienie które jej zgotowałem... Zrób lepiej układ otwarty z tych komponentów... robisz pudełko przelewowe z rurek (youtube) lub z plexi i śpisz spokojnie.