makok

tylko rozważ zakłady spawające tłumiki a nie takich robiących np bramy i materiał kup sam i dotnij (w sklepie dotną), bo u mnie w mieście rozpiętość cenowa spawania była między 100-600zł za usługę aaa i sorry pomyłka - spawanie kosztowało 90zł z malowaniem podkładową koszt materiału ~120zł ale Twój będzie zdecydowanie mniejszy drzwiczki nie będą otwierane - przykręcę po 4 magnesy i płyta będzie wkładana - drzwiczki by mi przeszkadzały - ale są rozwiązania umożliwiające montaż drzwiczek: patrz wątek od Misyo, dział DIY, "840l miszyn akwa"

mój stelaż kosztował koło 130zł gotowy, przy czym jak już zabiorę się za jego obudowanie, będę go mógł obudować znacznie tańszymi płytami 10mm a nie 18-tką, bo drewno nnie będzie unosić ciężaru koszt ten sam a wnętrze ogromne i spokojny sen - bezcenne

Lunari, po pierwsze akwa 375l nie będzie ważyć 700kg, chyba że je calutkie po brzegi zasypiesz granitem Takie akwa robione z szyby 8mm ważą 61kg samo szkło, przy czym zalane 2cm od krawędzi mieści tylko 339l wody... W moim akwa na powierzchni dna 1,24m^2 leży ~140kg granitu, jakby go do Ciebie nawet władować, to na 0,71m^2 Twojego dna zasypalibyśmy to akwa po samą górę, a i tak ważyłoby wtedy raptem: 61+140+(339-30l wypartej wody)=510kg A Ty zastosujesz łupki o wadze min 2x mniejszej od granitów a po drugie to: http://forum.klub-malawi.pl/szafka-450l-t15587.html powodzenia i nie popadaj w paranoje bo szkoda kasy

żadnego

Za duże te przeloty wybrałeś - cały system postawisz na TU25mm i i tak będzie zapas... ja przy przepływie z pompy około 2000l/h i zrzucie 25mm mam go skręconego zaworem o 1/3 a większe średnice = wyższe koszty jak dobrze ustawisz sump względem akwa i przy założeniu zastosowania taniej pompy do CO, wystarczy Ci (pod kominem - nie licząc układu w i nad kominem): 1 zawór 3 przeloty do komina 2 śrubunki do rozkręcania rur klejonych 5 kolanek 2 metry rury 1 przelot do wejścia do sumpa 2 przeloty idealnie pasujące do śrubunków pompy i wsio i to na przyzwoitych zje..ście wyglądających rurach VDLa - rozrysuj to sobie łączny koszt w sklepie thcskiba.pl jakieś 200zl +100zł za nową pompę i gra jak puścisz na alledrogo swoje kubły to jeszcze Ci zostanie na piwo

miałem 4 rodzaje hydrauliki i nieakwarystycznym DIY w tej kategorii mówię stanowcze NIE... a to dlatego że tutaj serwis jest znacznie lżejszy... można odkręcić skręcić, wszystko pasuje, nie cieknie - mam gdzieniegdzie po montowane śrubunki do rozkręcania sklejonych rur, wszystko dopasowane pod przeloty, które w przeciwieństwie do systemu nibco są sensownie przystosowane do przelatywania przez szkło... jestem bardziej zadowolony niż kiedykolwiek, a kosztowo wyszło dokładnie tak samo jak kiedyś na nibco ~300zł bez pompy - ja bym na Twoim miejscu tutaj nie oszczędzał, tylko oszczędził na poprawnym projektowaniu Przemek dla przypomnienia (patrz min 3:35): peace

nigdy mi tak długo jeden nie świecił, żeby mrugał/błyskał, ale potwierdzam "ocieplanie się barwy"

ja lecę na takich przelotach: http://www.aquariumsklep.pl/przelot-do-szkla-aqua-medic-tank-union-25-p3125.html i jest rewelacja - więc 54zł to troszku przesada

kupcie sobie to: http://erybka.pl/product-pol-670-Aqua-Medic-Scraper.html ma 15cm żyletę i swoje malutkie szybki wyczyścicie w mniej niż 4 minuty biały osad pod powerzchnią wody to najpewniej pierwotniaki, bo przecież nie kamień wytrącający się tylko przy powierzchni

natrafiłem na temat przypadkiem i powiem że szafka pewnie wytrzyma, ale kompletnie nie zgadzam się z powyższym, otóż: - 40kg skał nie wypiera 30-40l wody - zaciekawiony potrzeba zbadania na swoim akwarium zmierzyłem za pomocą prostego eksperymentu ile wody wypierają moje skały i wyszło mi, że zastosowane 140kg granitu wypiera ~35-40l wody (mierzona każda skała oddzielnie w małym zbiorniku, zalanym 50l wody - badana zmiana poziomu wody z linijki i przeliczana na litry), co mniej więcej pokrywa się z gęstością skały typu granit - 1l piachu o granulacji około 1mm = 1,6kg - sprawdź na wadze kuchennej - przy czym 1,6kg piachu nie wypiera wcale 1l wody ze zbiornika, bo woda wsiąka w piach tyle przykładów - pozdrawiam

ja zawsze potrafię, tylko po 3500 postów nie masz chęci powtarzać tych samych rzeczy po raz n-ty

miałem przy pierwszym malawi takie problemy, grzebałem w baniaku, zmieniałem dekoracje, filtracje, oświetlenie i ryby były zestresowane... dopiero uspokoiły się 3 miesiące po tym jak kompletnie przestałem grzebać przy baniaku, dlatego odpal wszystko w wersji docelowej (nie z przejściowym oświetleniem) i czekaj, a na pewno się poprawi

zgadzam się w całej rozciągłości z Kuntą

nie tylko wystraszyłeś restartem, ale i miałeś dłuższy czas kiepskie parametry wody, co odbiło się ostrym stresem u ryb...

z powyższym zgadzam się w pełni... ze swojej strony dodam jeszcze, że o wydajności decyduje ilość ryb a nie rozmiar baniaka... bo akwa może wyglądać jak puszka anchovis i nic mu nie pomoże

tan-mal we współpracy z jakąś firma oferował takie usługgi na terenie dużych aglomeracji - nie wiem jak teraz - pomysł dobry ale tylko w takim przypadku że zamiawiasz aa dystrybucja nastepuje u Ciebie w mieście w kilka godzin, lub na umówiona godzinę... nie widze opcji żebym zamówił coś takiego kurierem

jasne że taki poziom jest trujący - dosłownie wypala rybom skrzela... ocierają się, są osowiałe, do płochliwych, i zdecydowanie nieruchawe... czym prędzej poprawiaj im codziennie wodę przez niewielką podmianę, a nie debatujesz nad jakością swoich testów...

dokładnie j.w. walczyłem z tym tydzień zanim sie nauczyłem - jak zassie to poczujesz różnicę

inaczej... jeśli rozważasz jedną ścianę o czym pisałeś, to to co proponujesz jest kompletnie bez sensu... po co stawiać dwa baniaki koło siebie i łączyć jej rura dostępną dla ryb, jeśli nie z potrzeby odrębnych biotopów?? a skoro tak to po co ta rura...?? w tej samej cenie co drugi baniak masz dwie długie szyby... i tyle a w temacie zagiętego w rogu pokoju to jak w poście wcześniej... to dla sprostowania

nie neguję, niemniej dla mnie to rozwiązanie mało eleganckie... bo skoro to miałoby być na dłużej (kupujesz chatę), to i mozna to zrobić lepiej (skleić zbiorniki) oczywiście sprawę przemyślisz ze należną Tobie starannością i będziesz działał na bazie tego - do czego gorąco zachęcam

gorzej jak odpowietrznik zawiedzie, albo ryby pokochają jeden zbiornik bardziej od drugiego

wyglądać? no tak jakbyś dwa moje akwaria (patrz filmy) ustawił w rogu pokoju kominami do siebie - sump pod jednym z nich wysunięty żeby hydraulika trafiała tam z dwóch... i tyle rurę "dla ryb" bym sobie odpuścił, jeśli nie ma być na stałe wklejonym elementem...

to nie odkręcasz karnu na maxa i nie chlapie jak masz opcję pociągnięcia za listwą, to pociągnij bo zawsze oszczędzisz rozwijania... na dolewkę spokojnie wystarcza wężyk od RO 6mm a zlewać możesz 10mm węzykiem.... nakręcę niedługo filmik jak mam to rozwiązane na nowym mieszkaniu, może Ci to pomoże

dużej średnicy rura nad krawędzią szkieł z pewnością będzie się zapowietrzać, ponad to będzie w sobie zawierała dobre 10-15l wody które w razie czego spłynie do zbiornika... zakładam że nie chcesz ich sklejać z racji tego że jedno już działa i musiałbyś je osuszać i rozkleić do wykrojenia jednego boku, a wiem że to wyzwanie... zastanawiam się co Ci poradzić, jednak nie przychodzi mi za dużo do głowy poza odpaleniem dwóch zbiorników na jednym sumpie z kominami w tym narożniku... teraz doczytałem że po przeprowadzce... w takim razie polecam zamiast zakupu drugiej 450-tki rozklejenie swojej i dokupienie za 300zł dwóch dużych szyb i sklejenie dużego zbiornika tak jak ja... akwa 140x55x55 rozkleiłem, dokupiłem za 300zł 2 szyby i skleiłem 720 o nietypowycch wymiaracch... imho zyskasz na tym więcej niż z podejściem na dwa zbioniki - praktycznie w tej samej cenie

ale możeesz założyć trójnik z 3 zaworami na rurę wylotową kubła... do podmiany wyłączysz kubeł, zakręcisz najbliższy mu zawór i woda zleje i potem wleje sie do akwa z pominięciem kubła