nightdream

Ok. Spróbuje za jakiś czas. Parametry istotnie zaskakują

NO3 właśnie się mierzy powtórnie. Kryptokoryny są bardzo duże, około 60cm długości każda, zaopatrzone w co najmniej 10 liści (takich jest 3 szuki) ale są też 2 sztuki o długości jakieś 35cm i po jakieś 6-7 liści. Twardość wody w kranówie: KH 10 GH 8 EDIT: Wyniki NO3 z przed chwili: NO3 1 (widać, że coś schrzaniłem wcześniej)

W związku z tym, że zastanowiły nie dzisiejsze wyniki pomiarów, postanowiłem skrobnąć posta. mianowicie: 20.11.2011 pierwsza podmiana wody. Tego samego dnia wpuszczone kilka starterów. Dziś, tj. 24.11.2011 zmierzyłem wszystkie parametry i oto co mi wyszło: Ph - 8 NH4 <0,05 NO3 <0,5 NO2 <0,01 PO4 - 0,02 KH 10 GH 7 Zastanowiło mnie niskie NO3, mimo obecności starterów i spadek obu twardości. Sądzę, że to ma związek ze wzrostem pH (mówię o twardości - gdzieś to mi się rzuciło w oczy na forum). Czy coś jest nie tak? A może ma to związek z wsadzeniem 20.11.2011 kilku kryptokoryn, które miały odebrać pladze okrzemek pożywienie?

Sławek. Dzięki za linki do swojej galerii ale miniaturek nie da sie powiekszyc i nie wiem czemu. Niewiele wiec widac, ale moge uwierzyc na slowo;) Z tym NO3 to tak serio?

W moim przekonaniu światła mam dość i podoba mi się to, jak jest teraz. Zastanawiam sie tylko, czy dołożenie oświetlenia pomoże w walce z okrzemkami. A czy brak mi cierpliwości...na pewno tak Nigdy nie miałem jej zbyt wiele i nie dotyczy to tylko akwarium. Ciężko nauczyć się tego, jak ma się obrzydliwą skorupę w zbiorniku i perspektywę kilku być może lat, zanim zniknie. Każda krytyka jest wskazana, byle miał krytykujący mocne argumenty, a że Twój post jest właśnie taki, to wielkie dzięki za konstruktywne sypanie gromow na mą głowę Pozdrawiam

Spróbuje z tym specyfikiem, ale myślę tez o dołożeniu oświetlenia. W tej chwili jest 2x80W z odbłyśnikami. Ile i jakich "lampek" dołożyć?

Bardzo ciekawy artykuł. Szkoda, że nie wiedzialem wszystkiego o węglu, ale na naukę nigdy nie jest za późno. Serdeczne dzięki:) Zamówiłem właśnie to cudo, z kilku postów wyżej.

Masz racje, może raczej chodziło mi o wyjałowienie zbiornika pod względem chemicznym. Co do tego 1,5 tygodnia to też mam wątpliwości, ale przecież to fachowiec, zdaniem którego nie należy czytać forum, bo piszą tam głupoty Coż...każdy ma prawo tak uważac, a tym bardziej, jeśli ma się za wybitnego znawce.

Wstrzymałem się z zamówieniem silicarbonu... Przed chwilą rozmawiałem z Kubą - ArgusAkwarystyka z Wołowa i stwierdzil, że okrzemki powinny zniknąć po około 1,5 tygodnia od startu. Mój baniak zalany był ponad 5 tygodni temu,a okrzemki nadal są Stwirdził też, że mam dodać nitrivec, ale uważam zbiornik za dojrzały. Powiedział też, żeby dodać świetlówek - obecnie jest 2x80W na 600l - AM Reef White 10kK i 15kK, czas oświetlania zbiornika to jakieś 15-16h. Wsadziłem kilka kryptokoryn, coby zeżarły PO4 - konkurencja dla okrzemków przy stole. Sam już nie wiem co mam myśleć. Spróbować silicarbon czy nie? Szkoda mi zniszczyć flore bakteryjną węglem, który jest w skąłdzie tego absorbenta...

Jakbyś mial kogoś z dolnośląskiego, kto bedzie sie do Ciebie wybieral, to moge ofiarowac za free 3 skaly serpentynitu ważące razem coś koło 70kg a może wiecej...

Fajny produkt, może go nabędę...tyle tylko, że zawiera też węgiel aktywny, a tego nie lubię z wiadomych względów. Produkt należy wymienić po 3 tygodniach, więc może nie zachwieje to flory i nie pozbędzie wody pozostałych związków. OT dzięki chłopaki za wskazowki Po chwili zastanowienia i poczytaniu nieco na forach morskich, postanowiłem kupić ten specyfik. Jutro go zamowię i jak tylko dojdzie, podam do swojej "szklanki". Zdam relacje na forum jak będzie wyglądała walka z okrzemkami po zastosowaniu tego cuda...jeśli to rzeczywiście cudo

Nie powiedziałem, ze się poddaję, tylko, że rozpoczynam walke z okrzemkami, w której pomocny może być chelat żelaza. Zapytałem czy ktoś ma z nim doświadczenia i oczekiwałbym rad w tym temacie, a nie walenie piorunów w moim kierunku … Wszystkie zbiorniki mialem wystarczająco dobrze oświetlone, a czas świecenia był zależny od potrzeb. Na forum wiele osób pisze, że okrzemki z czasem znikną, ale wiele jest i takich, u których walka z okrzemkami trwa miesiącami a nawet latami. W poprzednim malawi okrzemki stanowiły zaledwie cień w zbiorniku. W tym, warstwa stanowiła około 3 mm! Dziś podmieniłem jakieś 20% wody wraz z zaatakowanym okrzemkami piachem. Dno stalo się ponownie jasne. Asekuracyjnie na jakiś czas wsadziłem kilka kryptokoryn oraz 5 otosków (uwielbiają okrzemki), które planuję potem usunąć. Nie podobają mi się zbiorniki malawi z roślinnością, ale to sytuacja wyjątkowa i na razie są. Potem też zostaną wykopane. Walka w każdym razie rozpoczęta. Żywcem mnie nie wezmą A co do malawi jeszcze...do tego biotopu dojrzałem kilka lat temu i wtedy założyłem 240l z pyszczakami. Po przeprowadzce przyszedł czas na większy zbiornik i kontynuację biotopu w 600l. Dlatego odpuść sobie te gromy, bo nie w tym rzecz. jeśli walkę przegram, to temat malawi niestety odejdzie, a zastąpi go np. Ameryka. Tyle ode mnie Oczekuje na odpowiedzi w temacie chelatowanego Fe

Zauważ, że rośliny wodne to organizmy wyżej postawione w hierarhii. Potrzebują więcej PO4 i No3 niż glony, a co dopiero okrzemki, ktore glonami nie są a pierwotniakami raczej. Jeśli odbierze im się dostęp do żarelka do znikną. Najłatwiej zrobić to przez posadzenie rośli wyższych, ale, że to raczej nie w tym botopie, to spróbuje powalczyć z chelatami żelaza. Napisałem wyraźnie, że jeśli mi się nie uda to przejde z niechęcią do AM. A jeśli chodzi o świeżość akwa...jesteś w błędzie. miewalem już holendra, Am i Azje i nie miałem takiej inwazji okrzemek jak teraz. Stad moje wątpliwości. Nawet przy moim poprzednim malawi nie bylo az tak źle. pozdrawiam

Witam wszystkich. Ogromna plaga okrzemek dopadła i mnie. Wiem, że zbiornik jest świeży, dojrzał, ryb jeszcze nie ma...glonow zielonych też. To jednak co się u mnie stało przyprawia o conajmniej o załamanie nerwowe. Blisko połowa dna (piasek kwarcowy) jest mocno zaatakowana brunatnym nalotem. Utworzyła się okrzemkowa skorupa na piasku. Ponadto wszystkie skały serpentynitu są brązowe a szyby muszę czyścić co dwa dni. Parametry wody mam w normie. I teraz mam do was pytanie: Jako biolog wiem, że w walce z okrzemkami może pomóc chelatowane żelazo (wiem, że używają tego morszczaki w swoich hodowlach). W jaki sposób może ono wpłynąc na życie przyszłych pyszczaków? Może ktoś to zastosował? Jeśli nie wygram walki z okrzemkami po 2 tygodniach, to odpuszczam sobie malawi i pójdę w stronę Ameryki...czego bardzo będę żałował. Pozdrawiam

Zamów sobie pcv u Marzeny, adres mailowy gryzelda2@interia.pl Za całe swoje pcv zaplacilem 124zl (200x60 pokrywa a caly materiał 2,06m2). Mowie oczywiscie o pcv 10mm. Aaa...zapytales o świeżość, więc na swoj baniaczek 600l zamawialem z koncem wrzesnia - okres oczekiwania 1 dzien. Odebralem osobiscie.

U mnie zamiast pcv jest czarna matowa folia, ale inaczej niż u pozostałych - wklejona od środka Efekt niezły a do tego tańszy od pcv. Głębia jest, ale ryby nie znikają

Temat zaczynam od nowa Niestety nie wydam blisko 1k na rybcie, chociaż obsada była super... Pozostane przy acei (2+5) ale nie bardzo wiem, co do tego dodać, żeby było ok i stosunkowo w umiarkowanych cenach...Szkoda, że nie wyszło Podobają mi się też afry...

Rozumiem. Wszystko i sie rozjaśniło. Wygląda na to, że niedlugo wpuszcze ryby -- Wyniki pomiarów w dniu dzisiejszym (13.11.2011) po dodaniu sody oczyszczonej 09.11 lub 10.11 (nie zapisałem w ilości całego opakowania, tj. 30g: Ph - 7,8 NH4 <0,05 NO3 10 NO2 <0,01 PO4 - 0,6 KH 15 GH 12 Wynika z tego, że zbiornik (start 22.10.2011), praktycznie dojrzał i moge wpuszczać ryby (czas je zamawiać), okrzemki już są Chyba, że ktoś ma jeszcze jakieś sugestie? Pozdrawiam

Wielkie dzięki za rozjaśnienie tematu Czy dobrze mam rozumieć, że jeśli stosunek Redfielda będzie powyżej 22 to też nic złego się nie powinno wydarzyć w zbiornikach naszego typu?

Jesli dobrze czytam tabele, to moje dotychczasowe dane z pomiarow są gdzieś w okolicy między żżotlym a niebieskim. A co oznacza liczba w danym polu? Jeśli NO3 mam 5 a PO4 0,6 to przecięcie wychodzi na żółtym tylko nie wiem co oznacza ta cyfra. Zastanawia mnie jeszcze jedno, czy w miare dojrzewania zbiornika, PO4 powinno rosnąć w stosunku tego, co jest w kranówie?

Z tą głośnościa to chyba przesada Obecnie mam 2xAT-203 w 600l, akwarium stoi w salonie, do tego chodzi JBL e900 i tv oglądamy na 10 poziomie glośności, żeby dzieci nie obudzić i nie ma problemu. Aquela nigdy nie mialem, a z atmanków jestem zadowolony:)

Nie ma sprawy Atmana miałem w poprzednim zbiorniku tej wielkości i spokojnie dawał radę. Kwestia dobrego ustawienia dekoracji, i odpowiedniej gąbki - u mnie była 4, a pompa była ustawiona na połowie mocy.

Nie widzę tu OT

A ja bym Ci polecil kupić pompę atmana at-203 z gąbką np. 3 lub 4. Wieksza raczej bedzie za duza do tego zbiornika, chociaz...

Miejscowość nazywa się Nasławice (niedaleko Sobótki). Z drogi chyba nr 8 zjeżdza się w prawo przez stacją benzynową i jedzie około 2km aż do Nasławic. Na wprost widać dużą kopalnię - firma KOSD. W lewo wzdłuż kopalni jest utwardzona tłuczniem droga (aż biała od pyłu). Poza ogrodzeniem kopalni, po prawej stronie jest ogromna hałda - to właśnie to. Serpentynit jest mocno brudny, ale spokojnie się da wyczyścić pod strumieniem wody. Kawałek niestety trzeba nosić, ale cóż. Sądząc po zabrudzeniach, jest to odpad, ale bez problemu sporo można wybrać. Owocnych łowow życzę wszystkim zainteresowanym:) Pozdrawiam, Nightdream