Jest to możliwe. Nie musisz się niczym martwić, są słabsze więc mają mniejszy dostęp do pokarmu.
P.S. Nie miałeś w podstawówce kolegi z klasy kurdupla?
Jako, że to temat bardziej o spirulinie niż o ocieraniu się ryb to ja dodam, że według mnie to mimo, że Tropical to firma z dolnej półki to w/w spirulinę uważam za najlepszą zaraz po spirulinie OSI (jeśli chodzi o spir. w płatkach).
Możesz starą wypłukać i do niej wrócić.
UV nigdy nie miałem. Niektórzy polecają inni uważają, że jest zbędna.
Jeżeli to pierwotniaki to robiąc podmianę tylko dostarczysz im pożywki. Ciężko coś doradzić jak nie wiadomo co to jest. Ja bym się parę dni wstrzymał.
W mechaniku wróć do gąbek, w kubełku zamień na wkład bio. Trzymaj tak długo aż będziesz zadowolony z klarowności wody. Ta z linku jest OK. Wbrew pozorom 100g to nie mała paczka, wystarczy Ci najwyżej można użyć ponownie po przepłukaniu.
P.S. Jak to pierwotniaki to wata nie pomoże.
Sam sobie uformujesz. Płuczesz przed pierwszym użyciem w ciepłej wodzie. Zanim się woda nie przefiltruje dałbym ją wszędzie, oczywiście nie ruszając wkładów biologicznych.
Wata filtracyjna najlepiej SERA. Wymieniłbym tą, którą masz w kubełku. Te oryginalne są takie sobie i dość rzadkie mało zbite). Pamiętaj o wypłukaniu waty w ciepłej wodzie.
W takim razie Stan 76 już ci wszystko na temat napisał. Jeżeli to zmętnienie od piasku to wata do filtra i nie ma siły żeby nie pomogło. Jak to pierwotniaki to tylko czas, napowietrzanie i brak podmian (na razie).
P.S W ani jednym ani drugim przypadku rybom nie zaszkodzi.
Samą gąbkę w zupełności wystarczy. Nie ma co się bawić z czyszczeniem środka bo przez tydzień nic się tam nie nazbiera a tylko oś można uszkodzić. Raz na jakiś czas przepłukać wystarczy.
Tak jest. I weź pod uwagę, że czasem trzeba wziąć wężyk/odmulacz i trochę samemu odmulić. Czasem przemieszać piasek bo mogą się pojawiać strefy beztlenowe. A jak nie chcesz mieć żadnych kupsk i roboty z nimi związanej to ktoś już tutaj proponował robofish.