sision

2cm styropianu, to dużo. Ja robiłem tło na 1cm i było ok. Ciekawi mnie jak chcesz wykorzystać tą piankę. Myślałem, że będziesz ją nakładał na tło, a nie robił jakieś placki. Chcesz z nich później wycinać "coś tam" i kleić na styro? jeśli tak, to zły pomysł. Ja tak zrobiłem swoje pierwsze tło i chociaż mam do niego sentyment, a moja druga połowa zabroniła mi je wyciągać to wiem, że nic ładnego i podchodzącego pod naturę z tego nie wyszło. Skoro masz już piankę, to wykorzystaj jej potencjał i nakładaj w dowolne miejsca na konsrtukcję tła.

Nawet jak nie będziesz oszczędzał, to nie będzie więcej niż 2 tubki. Choć myślę, że i jedna wystarczy.

Zależy, co chcesz z nim zrobić. Jeśli tylko kleić tło do szyby, to starczy spokojnie.

Ja do narożnych zbiorników w ogóle nie jestem przekonany, zwłaszcza, że one do malawi średnio pasują. Co do obsady, na pewno masz duży bajzel. Auratus, Lombardoi i Crabro to pierwsza ekipa do wylotu. To duże i agresywne ryby, potrzebuję większego akwa (długość). Ta pierwsza trójka może jeszcze zostać. Nie wiem tylko, jak się to ma do akwa narożnego...

Sprawa jest "prościejsza" niż Ci się wydaje po prostu nie możesz wpuścić Chipokae do swojego 240 litrowego zbiornika

Gismo - niby chcesz wszystko mieć na tip top, a z drugiej strony na ważne rzeczy zwracasz zbyt małą uwagę. Np sylikon. Nie życzę Ci tego, ale jeszcze będziesz pisał, że coś dziwnego dzieje się z rybami. Nie wiem, w czym problem, żeby kupić od razu sylikon akwarystyczny i mieć święty spokój. Przecież nie jest jakoś specjalnie droższy od innych ( w ogóle jest?). Wyporność tła też lajtowo traktujesz, ale koteczek już Ci napisała. Żebyś się któregoś dnia nie zdziwił... Sam piasek i kamienie to może być mało. A w ogóle reasumując moją wypowiedź - moim zdaniem tło w 112l to zły pomysł, bo będzie zwyczajnie za ciasno. Dla pyszczaków oczywiście.

A co za problem? pewnie, że może. I jedno i drugie ma paski. A jeszcze jak haremy nie są kompletne, to tym bardziej.

Tak szczerze, to nie znam kosztów części do Atmana. Wnioskuję, że filtr kupiłeś nowy. Nie zastanawiałbym się ani chwili i od razu reklamował filtr. Sklejenie nigdy nie będzie równe oryginałowi.

Zapominacie o jednej kwestii - eheim ma w tej cenie dobrej jakości ceramikę i choć trochę koszt ogólny zakupu filtra biologicznego się zwraca. Jeśli ktoś już ma wkłady, to wtedy różnica w cenie między eheimem a innymi filtrami jest faktycznie duża. Szulo, a wolał byś kupić jeden filtr, który PRAWIE wcale się nie psuje, czy dwa, które psują się często? Bo z tych dwóch opcji to wziąłbym eheima. A jeśli miałbym trzecią możliwość, wziąłbym tą pośrednią, czyli dobrego, nieco droższego od Tetry Atmana.

Ja miałem kilka razy młode Msobo swoje , kilka razy z innych źródeł, ale pasów to u nich nijak znaleźć nie mogłem. Obstawiam Saulosi

Już nie chciałem tego pisać, bo znowu mi powiedzą, że pracuję dla Atmana

I na JBL i na Tetrę były różnego rodzaju "narzekania", ja osobiście nie polecam też Fluvala. Nie lubię głośnych kubłów, a na to kiedyś narzekali właściciele JBL-a. Śpię blisko akwa, więc wybrałbym Tetrę.

Dla mnie wsadzanie dwóch filtrów wewnętrznych do tak małego zbiornika, to błąd. Przecież to zabiera cenne centymetry Gdyby akwa miało 2 metry długości, to tak, ale w tak małym zbiorniku lepiej używać jednego filtra. Odpowiadając na Twoje pytanie - dałbym je na przeciwległych ściankach akwa, ale nie tak, aby dmuchały na siebie.

Pomysł ciekawy, ale ja bym to podpiął pod album. Wchodzisz w konkrewtny gatunek i są tam również zdjęcia młodych. Jest tylko jeden problem - zdjęcia muszą być naprawdę dobre.

Nie wiem już, które dokładnie miały być dla Ciebie, ale jeszcze je mam pamiętam o Tobie

Na takie akwa musi być z 1000l/h przepływu. Ja skłaniałbym się ku 1200. Sam mam pompę AquaMedica pf1000 z 1000l/h w 100cm akwa i moim zdaniem trochę za słaba.

No wiesz, ja bym odłowił wszystkie ryby na czas zmian w wystroju. Nawet do czystego wiadra z wodą z akwa.

Ostrzegajcie następnym razem o takich postach, bo nie mogę tego czytać w pracy. Ludzie się na mnie dziwnie patrzą

Umiemy czytać i widzimy nawet jeden wykrzyknik lub znak zapytania, nie musisz dawać ich aż tyle Moim zdaniem trochę źle się określiłeś. Dla mnie restart to zmiana nie tylko dekoracji, ale znacznie poważniejsza ingerencja w zbiornik, nawet wliczając w to wymianę wody. No chyba, że Ty chcesz właśnie wlać nową wodę. Jeśli nie, to spoko. Weź pod uwagę, że samce mogą się później potłuc o nowe rewiry.

U mnie coś się znajdzie.

Sabotage miał taki układ chyba w 240l. Coś mi się wydaje, że wspominał o lekkiej ciasnocie, ale może niech sam się wypowie.

Ale na takiej podstawce też jest nacisk punktowy. Tylko te punkty są większe, niż np. ziarnko piasku. Ale czy całkowicie bezpieczne?

Moim zdaniem za dużo. Szkoda wody