sision

Jak dwie sztuki, to nie dużo. Wczoraj wiozłem 7 dorosłych ryb w ok.4-4,5 litra wody z akwa dotlenionej tylko przed wyjazdem poprzez włożenie kamienia napowietrzającego (pompka). Po 3 godzinach bez najmniejszych problemów. Gdyby padła Ci jedna, powiedziałbym, że pewnie się prały i dostała strzał w najmniej odpowiednie miejsce. Ale dwie...

hmmm, może skok parametrów? karmiłeś je przed podróżą? może było ich za dużo na taką ilość wody... Osobiście jestem po przywiezieniu ryb do mojej 160. Brałem je od kolegi Malawiana z Trzebini. Do Opola miałem jakieś 150km, ale miałem dużo do załatwienia na Śląsku i ryby były w worku ok. 7 godzin. W większości czasu były w aucie "stojącym", które się wychłodziło. Po przyjeździe do domu wszystko było ok, ryby bardzo żywe, żadna nie padła. Przy czym były mniejsze niż u Ciebie. Nie było tabletek, tylko tlen. Może te tabletki były kiepskie?

Na 3 gatunki zbiornik jest za mały, jakie by one nie były.

Ja bym wsadził do takiego akwa coś małego i spokojnego. Saulosi mogą być spokojnie w tym zbiorniku, zastanowiłbym się nad połączeniem ich z Rdzawymi, Maingano też mogą być.

Nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi. U każdego pewnie sytuacja byłaby inna. Sam musisz obserwować i kontrolować sytuację. Ja bym nic nie ruzał, jeśli nic się nie będzie działo. Choć nie wiem, czy tyle dorosłych ryb w 375l da radę. Owszem, teraz są mniejsze i młode, ale nie na zawsze

Generalnie taki zbiornik nie nadaje się na trzymanie ryb o, nazwijmy to, nieco ostrzejszym temperamencie. Czyli jest to m.in. terytorializm czy nieco wyższy poziom agresji. Afra nie nadaje się na zbiornik 100cm i raczej min. dla niej to 120cm przy nieprzesadzonej liczbowo obsadzie. Moim zdaniem możesz dać Saulosi + Maingano, choć chyba najlepszym rozwiązaniem byłby nieco większy harem Saulosi, np z 3 samcami...

Więc to jest "240 panorama", czyli to chyba w efekcie wychodzi 216 czy jakoś tak. Red Reda bym raczej nie dał. To duża i masywna ryba. I mimo tego, że czasem faktycznie polecamy go do 240 litrów, to ja mam ciągle mieszane uczucia wobec tego rozwiązania. Redy (dorosłe) to chyba jednak do 150cm. Ale może przesadzam. W każdym razie mam Red Blue dorosłe i nie są to małe ryby. Ja bym się decydował na układ podany przez yaro i Sławka, czyli Saulosi i Rdzawy.

Od razu dajesz jak najwięcej ceramiki, wlewasz starter i za 3-4 dni kupujesz rybkę startową, jakiegoś mieczyka czy gupika. Fajnie, jak się dogadasz w sklepie, że możesz go oddać (nie że zwrot kasy), przecież go do kibla nie wrzucisz. Albo może jakiś znajomy ma. I kup testy do wody, jaknie masz - głównie NO2, przyda się na pewno NO3, ph, twardość wody.

Z 3 tygodnie... najlepiej, jeśli będziesz badał parametry. One i tak się zmienią, jak wpuścisz ryby. Twoje zadanie polega na tym, żeby zmieniły aię jak najmniej. Możesz wpuścić rybkę startową. Co do kubła, zostaw ceramikę i dokup więcej. Szkoda, że teraz pytasz, mogłeś zamówić w SM razem z filtrem.

Kurcze, tego posta pisałem w pracy, chyba byłem zmęczony, bo sam go nie rozumiem już go edytuję

Styropian tego nie wyrówna, nie ugnie się tak mocno. Swoją drogą, 5mm to nie jest mało, to jest bardzo dużo. Ja tu widzę jedno rozwiązanie (pewne) - rozkręcić szafkę i poprawić błąd w pomiarach. Tzn wstawić nową boczną ścianę.

Albo przygłuchawy lekko jesteś

Mój fluval niestety nie chodzi tak cicho, ale nie przeszkadza mi zbytnio. Może to kwestia naszego ucha

Thorgal, ale przecież Twój zbiornik wygląda fajnie, po co kupować za tyle kasy takie tło? no chyba, że po prostu nie możesz już patrzeć na swój zbiornik...

Jeśli oba filtry mają służyć, jako biologi, to co będzie filtrować wodę "mechanicznie"?

Jako posiadacz Msobo pozwolę sobie zabrać głos w tym wątku Mam swoje Msobo od "maluchów", więc widziałem, jak się wybarwiają. To, co pokazują Twoje zdjęcia, to kopletnie inna ryba (mówię dalej o kolorach). Zwłaszcza ten drugi samiec (zdominowany?). Do tego, co zauważył już Hari, faktycznie kształt jest nieco inny, choć ja osobiście tak bardzo tych różnic nie widzę. Moim zdaniem to nie są Msobo

Skąd ten wniosek? miałeś sprzęt Atmana? bo ja mam w 3 zbiornikach, w jednym ponad4 lata i jakoś niczego takiego nie zauważyłem...

Przepływ nie spada, a jeśli tak, to minimalnie. Mam takie cuś założone Szuta 550, nie zauważyłem zmian.

Ćhodzi Ci o tą w kształcie trójkąta, czy o tą, gdzie się podczepia wężyk od napowietrzania?

socolofi z pewnością będzie powyżej Saulosi w Twoim zbiorniku, ale nie sądzę, żeby były jakieś problemy typu pranie Saulosi przez Socolofi.

To zrób testy, kup sobie kropelkowe, nie paskowe, bo one źle pokazują. Skoro siedziała gdzieś po rogach akwa, tzn że mogła być ganiana. To spowodowało u niej stres, a co za tym idzie połknięcie ikry.

hehe, wiedziałem. A nie lepiej na odwrót?Chisumulae bardziej pasuje żywieniowo do Caeruleusa.

Nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi mając do dyspozycji Twój post. Jest wiele czynników, które mają wpływ na inkubację samiczki. Część możesz wykluczyć sam, jeśli tylko posiedzisz przy akwa, np. agresję innych ryb wobec inkubującej samiczki. Jeśli nie ma ona żadnych śladów pobicia, ie chowa się nigdzie przez cały czas, to możliwe, że to nie agresja. Mogą to być złe parametry wody w Twoim akwa. (masz testy?robiłeś?) Może to być wina młodego wieku samiczek. Rzadko pierwsze tarła samiczek są udane.

Niewątpliwie deszczownia ma jeszcze jeden problem - (wspomniał o nim karold) - a mianowicie ciężko ją schować. W swoim pierwszym tle zrobiłem specjalne miejsce na deszczownię. Po jej montażu okazało się, że muszę tło jeszcze dodatkowo przerobić. Deszczowni nie widać, ale średnio mi się to podoba. Teraz przy kolejnym tle, w drugim akwa, zastosowałem tylko wylot, bez deszczowni, ukryty za tłem. nic nie widać, a swoją rolę spełnia bardzo dobrze. A to wszystko przy tle z cr. A jeśli ktoś go nie robi? sprawa się komplikuje...

Mozliwe, bo ja go zawsze polecam. Mam ten sprzęt już trochę czasu i nie zmieniłbym go na nic innego. Miałem parę firm w zbiornikach i tylko Atman w 100% mnie nie zawiódł (mam też kubełek i grzałki aha, nawet taki mały wew do kotnika )