Kunta dobrze prawi, po prostu zrobić to na raty: posmarować dno i tylną szybę z 2 krótszych stron, posmarować szyby boczne z 1 strony. Skleić tył, następnie (tu ktoś pomaga i trzyma) boki po kolei, na końcu przednią. Tak to sobie wyobrażam, żadnych rozpórek ani ścisków. Może źle to widzę i w praktyce robi się inaczej. Najpewniej zapytać M_sobo, przecież on klei na miejscu.