Skocz do zawartości

-Przemo-

Użytkownik
  • Postów

    248
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez -Przemo-

  1. Hmm, wczoraj miała dość duży "brzuch" czyli wypełnienie pyska i nawet prześwitywały tam jakieś czarne kolory a dzisiaj ma już mniejszy i nie ma prześwitów :/ Co ona mogła zrobić z tą ikrą (teraz to już chyba był narybek) ? Nie wypuściła ich raczej na pewno, kotnik ma maluteńkie szparki. Co innego jakby jej worek całkiem zniknął, ale nie zniknął, jedynie troszkę się zmniejszył i zniknęły prześwity.
  2. Chyba musiałby się wypowiedzieć ktoś, kto ma coś takiego. Co do UV'ki to bezwzględnie nie może być przed tym denitryfikatorem, być może zadziała, ale ja uważam, że to jest spore ryzyko, UV zabija wszelkie mikroorganizmy a jako, że denitryfikator ma "wąski zakres działania" taka niestabilność może mu zaszkodzić. Tak więc montujesz trójnik na wyjściu filtra, drugie wyjście trójnika do UV'ki i dalej do akwarium a trzecie wyjście trójnika do zaworu i do denitryfikatora. Co do przepływu - jeśli dasz malutki przepływ to licz się z tym, że wąskie gardło na zaworze będzie szybko zarastać, w efekcie będziesz musiał codziennie regulować przepływ. Nie jest to trudne, ale musisz to robić codziennie lub co dwa dni. U mnie dobrze sprawdza się metoda cyfrowa - elektrozawór + sterownik czasowy, dodatkowy koszt ~50zł. Możesz to zobaczyć w linku z mojego podpisu. No i ja uważam, że denitryfikator "kubełkowy czy tez rurowy" może sprawiać większe problemy niż wężowy, jako, że nie ma w nim dostatecznej kontroli nad kierunkiem przepływu wody oraz większe ryzyko przeciekania w miejscach łączonych (chyba, że to jakaś firmówka)
  3. Jeszcze napisz, że sam ją wcześniej składa Gdzie tak piszą, że samiec może inkubować ikrę? (Nie naśmiewam się, po prostu pytam)
  4. A może jest coś czego nie wiemy o pyszczakach? Jak u błazenków, że potrafią zmienić płeć Czego ta samica tak obrała teren i go broniła, jak to domena samca? Nie mam doświadczenia w pyszczakach, więc może tak się czasem dzieje?
  5. Nic nie nastąpi oprócz skurczenia portfela. Ludzie nawet dokładnie nie wiedzą, które bakterie odpowiadają za nitryfikacje, chociaż im nadali nazwy a co dopiero żeby mogli je sprzedawać jako kultury Musisz poczekać, rybom nic się nie stanie 0.3 to nie dramat. A ocierać i tak się będą nawet jak NO2 spadnie do zera. Natleniaj ile wlezie i podnieś temperaturę ile możesz.
  6. -Przemo-

    Nietypowe malawi

    Mało kamieni, zmieści się tam jeszcze 2-3 razy tyle Będzie ładniej i lepiej dla ryb.
  7. Masz wszystko podobne do mnie, ja tez niedawno wystartowałem akwarium (2 lutego) 216L profil, 30kg piasku, 30kg piaskowca i też saulosi I nawet filtr mam taki sam z tym, że 60-tka. Kurcze gigantyczny ten filtr kupiłeś Nie wiem co w nim będziesz trzymał On ma 10 litrów pojemności Chociaż widziałem, że jakaś mądrala Ci pisała, że będzie za mały Miałem taki sam problem, przez ponad tydzień NO2 było na poziomie 0.3 kombinowałem i kombinowałem i nic aż się skończył test, kupiłem w sklepie drugi identyczny i pokazał NO2=0 popatrzyłem na datę ważności starego bi była do 2008 roku a nowego do 2011. Sprawdź datę tego testu bo może też masz przeterminowany.
  8. No dobra to napisz jak wyszly testy. Ja uważam ze deni wężowy jest łatwierszy w okiełznaniu bo masz kontrole nad przepływem wody a w kubełkowym nie wiesz czy swieża woda nie przedostaje sie zby szybko na wyjście.
  9. Na pewno będzie NO3=0 Tylko teraz ważna rzecz - czy fiolki z samym cukrem tez ruszą bo jak nie to nie ma pewności, że denitryfikator będzie Ci działał bez dokarmiania. Jeżeli jednak skłonny jestes dokarmiac deni to najpierw gdy go odpalisz dokarmianego, jak juz zadziała, będziesz zmniejszał powoli (wolniej niż ja) przepływ to jest szansa, że będzie działał w dalszym ciągu juz nie dokarmiany. Jeśli natomiast w pewnym momecie "zdechnie" to możesz go odpalić ponownie i używac go dokarmianego. Ponowne odpalenie z tego co wiem idzie duzo szybciej. Jaki ten denitryfikator będziesz robił? I jak z dokarmianiem?
  10. Hmm, przy tym spirytusie to ciekawe. Byc moze akurat u Ciebie do startu potrzeba mocniejszej dawki pozywki. Kurcze, ale za duzo tego nalales :/ SPirytusu sie daje naprawde malo. No ale chyba bakteriom nie zaszkodzi? Bo stezenie jest taie ze ryby by zabiło Bardzo dobry jest objaw, jak no3 spada to pewnie jutro bedzie 0 i NO2 tez bedzie 0
  11. Dzięki za rady Jak już się urodzą to nie dam ich z premedytacją pożreć, potrzymam w tym kotniku a później dam komuś, ze 4 może zostawie bo chowane u siebie powinny bardziej rosnąć niż kupowane z jakiś przerybionych akwarii u hodowców.
  12. Zaje... dokładną pracę doktorską znalazłem na temat nitryfikacji, ale głównie na temat denitryfikacji: http://www.dbc.wroc.pl/Content/1136/Rozprawa+doktorska.pdf jak kogos to interesuje to moe przeczytać, chociaż tą część o nitryfikacji i jej zapotrzebowaniu, zaczyna się na końcu 4 strony, cytat: "Źródłem węgla dla tych bakterii jest dwutlenek węgla" <- czyli jak ktoś ma mało dwutlenku węgla to może miec problemy z NO2 w akwarium ? (Oczywiście o tlenie tez piszą) "w procesie nitryfikacji niezbędne jest 4,25 g tlenu oraz 0,31 g dwutlenku węgla" "W wyniku utlenienia 1 mola NH4+ uwalnia się 1,98 mola protonów, co może powodować zmniejszenie zasadowości lub, w przypadku wód miękkich przy niewystarczającej zasadowości wody, zakwaszenie środowiska" Regulując nitryfikację można regulować pH? "Odczyn środowiska ma duży wpływ na intensywność przebiegu nitryfikacji. Optymalne pH mieści się w granicach 7÷8, a już przy pH = 6,6 szybkość nitryfikacji zmniejsza się o połowę." Dyskowcy mają problem "Węgiel aktywny zapewnia dobrą immobilizację biomasy" A wielu akwarystów pisze, że węgiel się do tego nie nadaje I dalej: "Proces charakteryzuje krótki czas wpracowania, wysoka wydajność oraz łatwe sterowanie jego przebiegiem. Konieczne jest systematyczne płukanie złoża i ponowne wpracowanie po płukaniu" "Optymalna temperatura wzrostu bakterii nitryfikacyjnych wynosi 28–30 oC" No ale wróćmy do denitryfikacji, to co znalazłem przyprawia o zawrót głowy: I co nam to mówi? Oprócz tego, że bez pożywki dla bakterii denitryfikacja może się zatrzymac na NO2 (nie wypłukało Ci tego cukru?) Przypomne, że cukier to pożywka związkami węgla. Natomiast w sytuacji wody z akwarium jest dużo mniejszy problem bo jest w niej dużo różnej pożywki nie to co w wodach idących do oczyszczalni ścieków, często skażonymi ściakami przemysłowymi. Na przykład jest wzmianka o tym, że siarkowodór i siarczki mogą hamować denitryfikację i powodować NO2, może kupisz jakiś test do tego? Nie wiem czy takie są powszechne... Być może masz jakieś związki siarki w akwarium. No i poza tym nic
  13. Bakterie, tymbardziej o ktore nam chodzi nie moga byc tego przyczyna :/ Ja dzisiaj o godzinie 12 w poludnie zrobilem dwie fiolki z ziarenkiem cukru (bez soku) teraz po 14 godzinach patrze i w jednej zrobilo sie kilkanascie malutenkich pecherzykow, ktore nie chca sie polaczyc. Otworzylem, zmierzylem NO2 i bylo takie jak w akwarium (0.3), jutro sprawdze ostatnia. Teraz jeszcze zrobilem dwie fiolki z cukrem oraz trzy z cukrem i sokiem. Bede testowal Sluchaj, tak sobie jeszcze mysle... Wyplukales dobrze te fiolki? Tam byla raczej szkodliwa chemia, powinienes je dokladnie wyplukac oraz jezeli plukales w wodzie z kranu pozniej powinienes dokladnie wyplukac w wodzie z akwarium bo w kranie jest chlor albo ozon, ktory zabija wszelkie bakterie. No i powiedz, w jakiej temperaturze stoja u Ciebie te fiolki?
  14. Co do żywicy to nie mam pojęcia, natomiast co do siarkowodoru to tak, on powstaje po denitryfikacji. Z tym, że czasem sie zdarzało, że u niektórych osób przy wolnym przepływie NO3 było wysokie a po zwiększeniu siarkowodór. U Ciebie nie było siarkowodoru w tych fiolkach?
  15. 5 litrów to duże w porównaniu z tym, to ma litr nie więcej... Co mówicie, puścić ją do akwarium?
  16. Nie mam doświadczenia w Pyszczakach. Mam je od miesiąca, są młode i samica mnie zaszkoczyła, zaczęła nosić ikrę, zauważyłem to 18 lutego. Teraz widzę, że jest cała podenerwowana, chowa sie przed innymi i nie może sobie znaleźć miejsca. Wsadziłem ją więc wczoraj do małego kotnika wewnętrznego o wymiarach 25x15cm, wstawiłem jej tam po skosie kamień, żeby się mogła schować. Jednak dzisiaj widzę, że pływa nerwowo w rogu z góry na dół. Powiedzcie, co lepsze dla niej, siedzenie w akwarium czy kotniku? Nie zależy mi specjalnie na tym by z tego tarła były ryby, więc jak zostaną zjedzone to nic sie nie stanie, jednak chciałbym żeby samica nie cierpiała. Odpada tez opcja zewnętrznego małego akwarium jako kotnik.
  17. Kurcze, szukam i szukam i nie mogę znaleźć powodu takiego stanu rzeczy. Wszędzie piszą, że denitryfikacja polega na zamianie NO3 w NO2 a następnie w N2 (wolny azot) i nigdzie nikt nie pisze, nic na temat tego stanu przejściowego, że muszą być zachowane jakieś czynniki albo że może on zostać przerwany. Jeszcze się zapytam: w jakiej temp. sa te fiolki? Muszą być w przedziale 12-30 stopni celsjusza. Nie stoją przypadkiem koło czegoś ciepłego? W jakiej temp. stoją? U mnie stały w temp 27 stopni Swoją drogą Ty to masz pecha... NO3 20 w kranie, żywica Ci nie działa, denitryfikator na razie tez nie działa, założysz hydroponikę, okaże się, że też nie działa Jakieś fatum. No ale może ta denitryfikacja ruszy a jeśli nie to chociaż tyle w tym dobrego że nie musiałeś robić denitryfikatora, żeby się przekonać. No ale mi bardzo zależy żeby się dowiedzieć dlaczego to nie chce ruszyć. Napiszę zaraz do kilku osób. Nie wiem czy masz ochotę dalej się z tym bawić, ale jeśli tak to zrób 3 kolejne fiolki dodając kryształek cukru oraz jedną kroplę soku pomarańczowego podzieloną na trzy części do każdej z fiolek (ostatecznie po jednej kropli soku do każdej) bo ja pamiętam, że dawałem do fiolek cukier i sok. Nie pamiętam czy robiłem testy fiolkowe z samym cukrem, teraz załadowałem trzy samym cukrem i zobaczę, poobserwuje też czy pojawia się pęcherzyk.
  18. Hmm, czyli minęły 3 doby i nie ma NO3=0 :/ No nic, trzeba zobaczyć co będzie jutro i pojutrze, jak dalej nic to będzie zagadka...
  19. Kurcze, to dziwne. Ile dób minęło? Jak bąbelek powiększył się czy nie?
  20. Czyli parametry w sumie podobne do moich, nie biorąc pd uwagę że przy testach miałem NO2 wyższe. Ten pęcherzyk to prawdopodobnie wolny azot, świadczyło by o tym, że się coś zaczyna, on powinien się powiększyć. No nic, otwórz dziś wieczorem drugą i daj znać co sie dzieje
  21. kunta, spokojnie, nie jest to zły objaw. Mam nadzieję, że masz jeszcze 1 lub dwie fiolki z wodą? Bo pisałem, żeby kilka zrobić. W początkowej fazie denitryfikacji u niektórych jest obserwowany skok NO2 i podobno jest to normalny objaw, ba, nawet w niektórych poradnikach piszą, że tak ma być. Ja u siebie tego nie miałem, albo nie zdążyłem zaobserwować, może tak się dzieje przy niższym pH, ja mam 7.5 a Ty? Ewentualnie coś z twardością, ja mam miękka wodę. Jak piszesz, że od soboty to sprawdź jeszcze jutro lub pojutrze, to może byc po 3 lub 4 dniach. Ciekawi mnie dlaczego ja robiąc kilka testów na fiolkach nie miałem nigdy NO2, możesz mi napisac czego dodałes do fiolek oraz swoje parametry wody jaką tam wlałeś?
  22. Hmm, no pieknego masz fuksa Wie ktos z Was gdzie jest dokładniej opisany sposób na "szybki start" akwarium? Bo prawdopodobnie jest ilka czynników, które trzeba spełnić, sam wkład od używanego filtra nie wystarczy. Chętnie bym poczytał.
  23. Bio startery to nie chemia Poza tym nikt chyba nie pisze, że doraźne stosowanie chemii jest złe, jak jest taka potrzeba bo sie nie da inaczej to można. Jak nie możesz od kogoś pożyczyć wody z akwarium i wkładu od filtra to możesz nalać biostarter, tylko że one sa drogie i u wielu osób nie działają. Np. u mnie nie działały, ale może ich trzeba umiejętnie używac i wlac do wody w odpowiednim momencie.
  24. Tak jak napisałem, też mi się to wydaje wbrew matematyce no ale tak jest. Ciężko mi też określić dokładnie jakie były poziomy na przełomie tych wszystkich dni bo nie mierzyłem NO3 codziennie :/ Być może też ta wartość 70, która podałem nie była do końca prawdziwa, gdyż wtedy miałem jeszcze NO2 około 5-ciu a wysokie NO2 może mieć wpływ na błędny wynik NO3. Wiem tylko, że po kilku (może siedmiu) dniach pracy denitryfikatora na pełnej wydajności po 3 dniach nie mierzenia NO2 nagle ono spadło z 5 do 0.7 i wtedy NO3 tez spadło do około 20. Na następny dzień NO2 było 0.3 a NO3 było 0.5. Przykro mi, że moje pomiary nie mogą być precyzyjne i być może wyjaśnię to w moim opisie. W tej chwili jest NO2 = 0.3, NO3 = 3. Obsada jest chyba duża, 13 ryb po 6 cm i 12 ryb po 4 cm + 20 ślimaków, karmienia nie żałuję, akwarium 216 litrów z tym, że jest grubo piasku - 6cm oraz 30kg kamieni (24 takie niezbyt małe sztuki) więc nie wiem ile jest faktycznie wody 180L ? Na pewno stosując odpowiedni denitryfikator, poziom NO=5 uzyskamy bez problemu, nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, że komuś działał denitryfikator na pół gwizdka, jeśli były problemy to tylko takie, że nie chciał działać. A co do Twojej sytuacji to z denitryfikatorem masz tylko taki problem, że musi on być większy i tyle Nie wiem ile masz miejsca w koło akwarium, jak masz mało i chcesz optymalnie to węża zawsze można dołożyć.
  25. Zrobiłem już instrukcję, możesz zobaczyć: http://pieczatki-wizytowki.pl/denitryfikator
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.