
-Przemo-
Użytkownik-
Postów
248 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez -Przemo-
-
Na dzień dzisiejszy denitryfikator ma wydajność 14L na dobę, woda w akwarium ma NO3-5 stałe. Napisałem instrukcję skutecznej regulacji i budowy, polecam: http://pieczatki-wizytowki.pl/denitryfikator/
-
Kurcze, nie wiem czy tutaj warto się kierować wzorami, które można znaleźć w necie. Mi się wydaje, że z deni to tak jak z akwa, im większy tym lepszy, w sensie, że łatwiej go utrzymać. Gdy deni będzie większy niż ma być to bakterii będzie więcej i ewentualna niestabilność powinna go uchronić. Gdy wydajność będzie za duża bo chcesz mieć NO3=5 a nie 0 to można dać większy albo mniejszy przepływ. Poza tym wielkość deni w innym znaczeniu - w znaczeniu wydajności to pojęcie względne, bo dużo większą wydajność ma gdy go karmisz, gdy nie karmisz to jego wydajność zależy od składu chemicznego wody w akwa, więc nie wiem czy warto się sugerować wzorami. Chyba, że masz na celu jak najmniejsze gabaryty? I o jakim deni myślisz, rurowym czy wężowym? Wydaje mi się, że w wężowym łatwiej o stabilność bo mamy większa kontrole nad przepływem wody (w sensie kierunku i ruchu, nie w sensie szybkości). Podsumowując ja bym dał 15-30 metrów (zależy jakie akwa) węża 3/4 cala. Chyba, że masz na myśli akwarium o dużym litrażu np. 500 litrów, wtedy powinieneś obliczyć ze wzorów i dodać ze 30 % oprócz tego zobaczyć jakie zastosowanie mają w praktyce te wzory (bo jak mówiłem wydajność zależy od karmy lub składu wody). np. mój 20 metrów 3/4 cala daje 15 litrów na dobę no ale nie wiem czy robisz wężowy. Jednak jakby nie było, już teraz poświęć 5 minut i zrób pierwszy manualny "filtr" denitryfikacyjny - weź 3 fiolki od testów z zatyczkami, wrzuć do nich po jednym ziarenku cukru, delikatnie (aby cukier nie uciekł) zanurz w akwa, zamknij pod wodą tak aby nie było bąbelków (ale z umiarem żeby ciśnienie ich nie rozerwało), odstaw w ciemnym miejscu, za 2 dni (48 godzin nie inaczej ) otwórz pierwszą, zmierz NO3, jak nie jest równe 0 to następną na trzeci dzień i kolejną na czwarty dzień, potem zapamiętaj po ilu dniach pierwszy raz było NO3=0. To Ci później pomoże w ustaleniu odpowiedniej początkowej prędkości przepływu. Bo to co ludzie wypisują o prędkościach przepływu to jest masakra. Ba, nawet firmowy denitryfikator aqua medic za 1.000zł ma takie bzdury napisane, piszą w instrukcji: "0,5 – 1 l/h (około 1 kropla na sekundę)" a mierzyłem to ostatnio wielkorotnie i 1 duża kropla na sekundę to jest dokładnie 0,2 L. na godzinę. Nie da się określać przepływu w ilościach kropli, trzeba to wyliczyć w mililitrach i prędkość przepływu musi wynikać dokładnie z ilości dni po jakich znika NO3 w zbiorniczkach testowych.
-
filtr hydroponiczny nie daje rady co robić?
-Przemo- odpowiedział(a) na honzik temat w Osprzęt do akwarium
Jak hydroponika nie da rady (bo widzialem ze pytasz o alternatywę) to polecam prosty denitryfikator, wydajnosc 20 litrow na dobę NO3=0 -
Akwarium jeszcze w ogóle nie ruszyło Dolewanie bakterii to wyrzucenie pieniędzy, po 1 nie ma potwierdzenia na ich działanie (w zakręconej butelce one nie mają tlenu do oddychania) a po drugie w świeżej wodzie one nie mają co jeść i prawdopodobnie giną. Zostaw na razie te gupiki, karm je ostro i musi się coś ruszyć NH3/4 wtedy ewakuacja ryb na dwa tygodnie. Nie masz jakiegoś znajomego, który ma akwarium i mógłby użyczyć trochę wody? To NO3 w wodzie to albo wynik błędnego testu albo w kranówce masz tyle bo ono ni emiało się prawa wytworzyć w akwarium. Najpierw powinno skoczyć NH3/4 później NO2 i niedużo NO3 i następnie NO2 powinno spadać a NO3 rosnąć-ten etap trwa najdłużej, jak NO2 spadnie poniżej 1 to powoli można wpuszczać całą obsadę.
-
Tak, obsada jest do skorygowania, u rodziców jest akwarium ogólne i może niektóre gatunki tam wylądują.
-
Myślę, że parametry wody mają może większe znaczenie niż jedzenie, jak jest mało azotanów ryba rośnie większa, w małych akwariach gdzie jest też przerybienie azotanów jest dużo i ryby rosną małe. Myślę, że wystarczy karmić normalnie i dbac o czystość wody.
-
Deni z węża działa od ponad tygodnia, aktualnie ma wydajność 8L/24 godziny i cały czas rośnie. Do tej pory miałem NO3 do 80 robiłem podmiany wody co kilka dni ale po podmianach pyszczaki zachowywały sie dziwnie, miałem wrażenie, że ich to stresuje, zaczynały się bardziej ocierac o dno i kamienie. Dzisiaj oglądam akwarium i widzę jakieś zmiany, wybarwiający się samiec saulosi zrobił się różowo fioletowy, zaczął ostro walczyć z pielęgnicami zebra (proszę nie komentować ), które siedzą sobie spokojnie w swoim gnieździe. Inkubujująca samica chowająca sie od kilku dni gdzieś między kamieniami dzisiaj pływa normalnie z innymi, pyśki przestały sie tak bardzo ocierać, pływają tez inaczej, jakby mniej nerwowo, chociaż zawsze jak widziałem pyśki to zawsze pływały nerwowo (może to efekt wzmożonej działalności dominującego samca, no ale nie chowają się tylko powoli pływają) Piskorki, które zawsze w dzień sie chowają dzisiaj pływają żwawo po dnie i mają intensywniejsze kolory, glonów jakby nie przybyło... Zmierzyłem wodę, patrze, NO3=5 :shock: Nie przypuszczałem, że będzie taki efekt. Po podmianach NO3 spadało do 30 ale zmian w zachowaniu nie widziałem a teraz widzę. Nie wiem czy to różnica tych 25? Czy może nagła zmiana NO3 przy podmianach ma jakiś ujemny skutek? W każdym razie polecam wszystkim. Jak mój deni osiągnie 100% wydajności zrobię dokładny opis startu i pierwszych regulacji bo nigdzie w necie nie ma obliczeń początkowego przepływu.
-
A w tym starym miałeś więcej kryjówek? Pyszczaki czasem dziwnie reagują na zmianę otoczenia ale podobno w końcu sie przyzwyczajają, jak długo masz nowe akwarium? Ja w ogóle nie jestem zwolennikiem typowego układu malawi, czyli pusto i pare kamieni, ble. Ja swoim porobiłem dużo kryjówek (30kg piaskowca) oprócz tego jest dużo roślin, mają się gdzie chować nie widzą się cały czas. Ryby kupiłem kilkumiesięczne, wpuściłem do dojrzewającego akwa gdzie NO2=3 a NO3=80 i już widzę, że jedna samica inkubuje, w ogóle nie są płochliwe. Z drugiej strony widziałem u hodowców akwa gdzie inkubowało kilka samic a w akwarium 150L. oprócz filtra i 50 innych pyszczaków nie było nic. Może parametry wody masz inne niż miałeś albo poza skalą?
-
Tam denitryfikacja prawdopodobnie już była, dolanie wódki miało na celu sprawdzenie czy się obniży pH i to miało potwierdzić, że to jednak denitryfikacja powoduje NO3=0 a nie coś innego.
-
filtracja, sporo pytań, 2213, jbl, tetra, fluval.
-Przemo- odpowiedział(a) na wartek temat w Osprzęt do akwarium
Ale gdzie to czytałes ? Na stronie/reklamie producenta? Każdy producent napisze, że jego ceramika jest lepsza -
filtracja, sporo pytań, 2213, jbl, tetra, fluval.
-Przemo- odpowiedział(a) na wartek temat w Osprzęt do akwarium
3 litry kubełka a 6 litrów to jest dokładnie o połowę mniejsza filtracja biologiczna. Ceramikę możesz dac do akwarium, nie musisz nawet ustawiać na nią dużego przepływu, byle tylko był jakis ruch wody. Jednak musi to być ceramika z duzymi porami żeby sie nie zapychała szybko bo nic jej nie chroni, żadna gąbka, poza tym może obrosnąć glonami co zmniejszy skuteczność. Żeby ceramika miała taką samą skuteczność w akwa jak w filtrze to musiało by jej być przynajmniej 5 razy więcej. -
filtracja, sporo pytań, 2213, jbl, tetra, fluval.
-Przemo- odpowiedział(a) na wartek temat w Osprzęt do akwarium
Co do modelu to nikt Ci dobrze nie doradzi Sam musisz wybrać. Na pewno nie Tetra bo ona przecieka, są przeciekania powolne i gwaltowne takie ze jest podloga do wymiany. Ja kupiłem niedawno Elite 60 i jestem bardzo zadowolony, prosta konstrukcja, solidne wykonanie, bardzo cichy, cichszy od najcichszej pompki powietrznej tetry, jest w szafce i w ogole go nie slychac. Ma dobrze rozwiązane odpinanie węży, ma zawory. Jedyny minus to to, ze trzeba go zalewać. Czy lepsze dwa czy jeden? Pewnie lepsze dwa bo mogą spełniać trochę inne zadania jednak mogą głośniej pracować niż jeden większy. Wtedy możesz spiąć dwa szeregowo, pierwszy będzie super filtrem mechanicznym zawierającym odpowiednie wkłady, które zapewnią idealnie wyczyszczoną wodę ze wszystkich drobinek a drugi będzie filtrem tylko biologicznym i jego ceramika nie będzie w ogóle narażona na zapchanie. Filtr jest po to, żeby przechowywać bakterie nitryfikacyjne (pomijam fakt, że jedna czy dwie gąbki które on ma służą do filtracji mechanicznej, czasem na początek daje się gładką ceramikę, która dodatkowo filtruje mechanicznie). Tak naprawdę pojemność akwarium nie ma znaczenia, ma znaczenie ilość wydzielanego amoniaku. Im więcej ryb i mniej roślin tym więcej amoniaku. W filtrach są wkłady, których zadaniem jest przechowywanie bakterii. Z reguły filtr nie jest maksymalnie wypełniony wkładami, na przykład ja do swojego dodałem jeszcze litr ceramiki. Znajdują się tam też wkłady niepotrzebne, np. węgiel aktywny czy biokulki, które podobno są mało skuteczne. Tak więc wyrzucasz z niego wszystko co nie jest gąbką ani ceramiką z dużymi porami i zamieniasz to na ceramikę z dużymi porami i dodatkowo dokładasz w wolne miejsca jeszcze trochę ceramiki. Można wykorzystać każde wolne miejsce w filtrze, to przecież nie zaszkodzi, ceramika może być luzem nie musi być w workach. Wtedy z filtra o wydajności na akwarium 150L masz wydajność przynajmniej na 200L. Fakt, że ciśnienie spadnie i przepływ będzie mniejszy, ale nie ilość przepływu filtruje biologicznie a jego "jakość". Jeśli będziesz miał mało roślin i sporo ryb to musisz kupić filtr dedykowany do 240L. i w razie czego napakować go dodatkowo. Lepiej nie ryzykować. Filtr zamienia NH3/4 w NO2 a następnie w NO3. Podmieniamy wodę po to żeby zbić NO3, do zbicia NO3 do zera można zrobić denitryfikator. Czyli filtr kubełkowy ma zbijać NO2 do zera i tyle, nie ma wpływu na częstotliwość podmian wody. (Pomijam sytuację kiedy ktoś podmienia wodę bo mu rośnie NO2, taka sytuacja jest niedopuszczalna). Czyszczenie filtrów robimy tylko w dwóch sytuacjach: 1. Zapchana gąbka - to się objawia mniejszym przepływem, ale jak już napisałem, przepływ nie ma znaczenia, chodzi tylko o to aby zdjąć z tej gąbki materię organiczną, która gnije i powoduje wzrost NO2 (ale jak mamy NO2=0 to w sumie co nas obchodzi, że coś gnije?). Gąbki nie płucze się w wodzie z akwarium bo woda z kranu zawiera chemię, której zadaniem jest dezynfekcja z bakterii a w gąbce tez jest trochę bakterii. Aczkolwiek jak mamy NO2=0 to mała szansa, że po sterylizacji gąbki ono skoczy Tak więc ośmielę się stwierdzić: Gąbkę z filtra można płukać w wodzie z kranu , chyba, że mamy problem z NO2 lub NH3/4 wtedy raczej nie bo w gąbce jest jakiś nieduży procent bakterii. 2. Zapchana ceramika przez zanieczyszczenia mechaniczne. Jeśli prefiltr lub gąbka w głównym filtrze przepuszcza drobinki zanieczyszczeń to one zapychają miejsce dla bakterii, wtedy bakterii jest mniej i taką ceramikę można wyczyścić albo wymienić na nową. Czyszczenie czy wymiana ceramiki jest ryzykowna bo pozbywamy się bakterii i może nam skoczyć NO2, trzeba to robić etapami, nie cała ceramika na raz. Filtruje nie tylko filtr, jeśli masz porowate kamienie lub dekoracje to to jest tez doskonałym filtrem - dużo powierzchni dla bakterii. To wszystko teoria, dobrze by było gdyby wypowiedział się ktoś, komu filtr nie nadążał filtrować i miał jakiś poziom NO2 ja jeszcze o tym nie słyszałem w dobrze "zrobionym" filtrze kubełkowym. Innymi słowy nie słyszałem, żeby ktoś miał problem bo kupił za mały kubeł. Jak ktoś czytał coś takiego to niech da linka. -
A czy próbowałeś dać mniejsze światło? Spróbuj może na jakiś tydzień dać światło ciemniejsze o połowę. Kurcze, nie powinny się tak zachowywać :/ Ewidentnie coś im nie odpowiada. Mierzyłeś wszystkie parametry wody: NH3/4, NO2/3 pH kH gH, temperatura ? Moje z kolei strasznie mnie drażnią swoim obżarstwem, chciały by jeść co 30 minut ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że żeby je pooglądac muszę je nakarmić bo inaczej jak podchodze to świrują przy przedniej szybie i tak przez 10 minut, chociaż siedze w bezruchu, a nie po to je oglądam żeby zobaczyć świrowanie tylko jak sie naturalnie zachowują. Ostatnio daje im jeść z zaskoczenia (zza ściany) żeby ruch przy akwarium nie kojarzył im sie z jedzeniem. Myślę też nad automatycznym karmikiem.
-
Nic podobno nie pomoże oprócz maksymalnej podmiany i mocnego napowietrzania.
-
To Ci Nuroslaw doradził :/ Kurcze, też mam wyrzuty sumienia bo niejako poparłem ten pomysł choć powiedziałem, że 50-tka to będzie za dużo. Ty dałeś 15-stke i jak widać to im zaszkodziło. Kurcze, szukam w google ale nie mogę nic znaleźć na temat "kaca" u ryb. Jedyne co to, że dawka jest 0.5ml na 100 litrów wody :/ Czyli w Twoim przypadku stężenie przekroczone dziesięciokrotnie :/ Zmierz jeszcze GH, chociaż wódka powinna podnieść KH a nie GH Daj znać jak tam sytuacja?
-
Młoda samica saulosi ma ikrę a samce jeszcze niewybarwione
-Przemo- opublikował(a) temat w Rozmnażanie
Pyszczaki hoduję od niedawna i jest to "moja" pierwsza ikra tych ryb. Rybki kupiłem młode od hodowcy, ta samica od początku była troszkę większa od reszty oraz jaśniejsza/wyblakła. Hodowca stwierdził, że to pewnie będzie samiec. Ja zaczynam nawet mieć wątpliwości czy to jest saulosi, ona nie jest żółta jak reszta samic, ten żółty ma 50% mniej intensywny niż reszta :/ Poza tym nikt jej prawie w ogóle nie goni ani ona nikogo. Ryby są w akwarium od miesiąca. Teraz patrze a ona ma chyba ikrę, trzyma się z dala od grupy, nie płynie do jedzenia: A samca nie ma żadnego, jeden się chyba zaczyna dopiero wybarwiać: Jak myślicie, co w takiej sytuacji? Będzie coś z tego? Nie kopią żadnych dołków, tydzień temu dwa z nich kopały ale już zasypane. W dodatku są dopiero dwa dni po głodówce bo NO2 było duże, za wcześnie je wpuściłem, teraz robię codzienne podmiany. Na tych zdjęciach nie widać dobrze perspektywy, ta samica jest tylko troszkę większa od samca, nie aż tak jak to widać na zdjęciu, był inny zoom. Samiec bez płetwy ogonowej ma 5cm a samica może 6 -
Dolewanie wódy zadziała tylko wtedy jak w którymś miejscu jest możliwość rozwoju dużej ilości bakterii beztlenowych a o takie miejsce niełatwo. A masz 2cm. wolnego miejsca za szafką? Jak tak to polecam mój patent na filtr denitryfikacyjny: (Krzywa ściana, akwa stoi w pionie) A tak wyglądał przed włożeniem (20metrów węża 3/4 cala, czyli dość gruby): I działa dobrze, niedługo zrobię opis jak sobie poradzić z regulacją bo w żadnej instrukcji nie ma obliczenia szybkości pierwszego przepływu a sugerowane prędkości mogą być kilka razy za duże lub za małe w zależności od warunków.
-
Starczy na pewno Nawet nie wiem czy nie za dużo Dla pewności ja bym sypnął jeszcze łyżkę cukru, chociaż nie wiem czy to rybom nie zaszkodzi. I daj znać koniecznie jaki efekt, jeśli to denitryfikacja to ciekawe w której części akwarium/filtra/dekoracji występuje. Nie masz żadnych przypuszczeń?