Perez666

25st. to nie jest temperatura mogąca zagrozić życiu pyszczaków więc luzik

A który to dzień inkubacji? W pełni wykształcone młode może trzymać jeszcze kilka dni,może to być spowodowane obawą o bezpieczeństwo małych.Prędzej czy później odda światu pozostałe

Ten temat był już niejednokrotnie poruszany,przeszukaj forum. W skrócie,lepiej jeśli za filtrację mechaniczną odpowiada głowica aniżeli kubeł.Po prostu kubeł jest zbyt słaby aby efektywnie zaciągał wszelkie nieczystości.Ewentualnie dokupić cyrkulator i się trochę pobawić by odpowiednio wszystko "poustawiać".

NO2 powinno być niewykrywalne,więc jeszcze trochę musisz poczekać.A jak wygląda sprawa z amoniakiem i NO3 ? Dla nas ważniejszym parametrem jest kh niż gh.

Filtr ten składa się z dwóch części,kubełka i głowicy.Głowicę umieszczasz w środku akwa a ta podaję pod wysokim ciśnieniem wodę przez wąż do kubełka.Dla nas za słaby,no chyba że do kotnika.

a jaki jest sens kupowania jakiegokolwiek z albinosów? Chyba tylko dla ozdoby,lecz to też jest kontrowersyjne...

Do takiego baniaczka już bym się pokusił na M.zebra Chilumba(obojętnie która odmiana) i L.fuelleborni(odmiana również do wyboru).

Bez parametrów wody się nie obejdzie. Co do plam,to może być to : "Jest to zjawisko zwane hemorrhagia per diapedesin. W jego przebiegu erytrocyty wydostają się poza ścianę naczyń ( bez jej uszkodzenia ) i w miejscach tych powstają wybroczyny. Przyczyną są zwykle endotoksyny bakteryjne, które występują w każdym ciele ryb w większej lub mniejszej ilości. Są to bakterie komensaliczne (nie szkodliwe), bytujące stale w ciele ryby jak i w środowisku. W normalnych warunkach nie są aktywne, lecz przy osłabieniu odporności ryb, bądź też pogorszeniu się warunków w akwarium mogą przekształcić się w postać patogenną i powodować występowanie tych plam. Dokładnie nie wiadomo jaką drogą czynniki te przenoszą się z ryby na rybę. Najprawdopodobniej poprzez dotyk lub przez wodę.U ryb zainfekowanych znamiona te z czasem zanikają same (nie u wszystkich ryb), jednakże jest to proces długotrwały (3-6 miesięcy)" Tak poza tematem to z obsady do tego baniaka nadaje się tylko L.caeruleus,M.cyaneorhabdos i I.sprengerae.Reszta jest za duża. Masz przerybiony zbiornik i to pewnie wpływa na parametry...doprowadź obsadę do porządku. Wodę podmieniamy co tydzień w ilości ok.15-20% objętości baniaka. Zaopatrz się w testy bo to podstawa,bez tego możemy równie dobrze rzucić kostką...

W każdym składzie budowlanym kupisz styropian na sztuki.Hipermarkety sobie daruj,nie dość że na sztuki nie sprzedają to jeszcze cholernie drogo... Ta pianka się nie nadaje,już lepiej dać matę taką jak pod akwa.

Zmieniłeś membe na msobo a to prawie takie same.... A może do saulosi dorzucisz redy i M.callainos.Tylko u callainosa jest monomorfizm,ale jest piękną rybą.

Jeśli nie występuje dymorfizm płciowy to poprzez np.płetwy.Samce mają ostro zakończoną płetwę grzbietową i dłuższe brzuszne.Następnym sposobem jest wnikliwa obserwacja ryb,ich zachowanie. Chyba chodziło ci o Pseudotropheus crabro?Jeśli tak to go oddaj bo się męczy.Osiąga spore rozmiary i w tym baniaku najzwyczajniej nie będzie mógł "rozprostować płetw". Z pozostałymi gatunkami musisz zrobić porządek,oddać nadmiar i zostawić 2 gatunki małej mbuny(akwa ma 100cm długości? )

Tak,może być red-blue. Membe jest nie dostępne w chwili obecnej(jedynie samce WF)i tak jak słusznie wyczytałeś ,z saulosi nie jest dobrym połączeniem.

Metriaclima estherae red-red i ...tutaj chyba będzie problem ze znalezieniem ryb z wyraźnym dymorfizmem,a to ze względu na to iż nie ma sensu dublować żółtego koloru(saulosi).Dorzuciłbym coś z elongatusów np.neon spot dla kontrastu.Pseudotropheus sp.perspicax "orange cap" również byłby dobrym uzupełnieniem.

Gotowej recepty na to nie ma.Trzeba próbować do skutku. Imho deszczownia będzie za słaba,lepiej spłaszczyć końcówkę wylotu i nią cyrklować.

Tak dokładnie,1cm grubości wystarczy,dotnij tak aby nie było go widać z przodu i po bokach. I najpierw styropian,potem kamienie i na koniec zasypać piachem.

A będzie ci się chciało codziennie odmulać?(zbierać kupska z dna) Jak masz dwa kubły to spróbuj ustawić tak wyloty aby uzyskać optymalną cyrkulację.Jak efekty będą niezadowalające to wtedy pomyślisz o wewnętrznym bądź dołożeniu jakiegoś małego cyrkulatora.

O dawaniu styropianu pod kamienie było sporo mowy.... Tak zaleca się aby uniknąć nieszczęść w postaci pękniętego dna, a co za tym idzie zalania mieszkania.

Samiec by je szybko zamęczył i został by ci tylko on....choć równie dobrze może w takim układzie harem(a raczej nie..) istnieć.Lepiej mieć więcej samic aniżeli samców,dlatego dwa gatunki do tego baniaka są w sam raz.

Nikt ci tego nie zabroni... Tylko że wychodzi niewiele ponad 10l na rybę... Osobiście bym tyle ryb do takiego baniaka nie wpuścił

Bo np. u mnie nie zobaczysz ponieważ mam narurowce,które odpowiadają za filtrację mechaniczną.

Masz wypisane obsady po dwa gatunki. Czyli np. saulosi 1+4 i neon spot 1+4 i akwa pełne Niekoniecznie muszą być w takiej konfiguracji jak podane wyżej.Można je korygować.A najlepszym wyjściem jest obsada jednogatunkowa,zważywszy że szkiełko malutkie.

Którą z tych obsad wybrałeś? Każdy z haremów musi się składać z 1 samca i min.3 samic.

Wewnętrzny odpowiada za filtrację mechaniczną.Kubełki raczej sobie kiepsko z tym radzą.Musiałbyś dużo kombinować z cyrkulacją,tak aby nieczystości spychać wprost pod zasys kubła.Imho kubełki są zbyt słabe aby zassać kupska z całej powierzchni dna(no chyba że FX5 ).

Odpowiedź znajdziesz w FAQ,widać że nie doceniacie tego kompendium wiedzy... http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?f=31&t=9068#H8

kunta dobrze mówi,240l to dla nich kotnik.Najwyższa pora zadbać o odpowiednie lokum dla nich.