Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oczywiście znają je wszyscy, więc może ktoś mi coś doradzi. Stałym elementem dojrzewania zbiorników jest pojawienie się okrzemków. W mojej wodzie najczęściej po pewnym czasie następuje ich powolne zastępowanie bardzo ciemnozielonym glonem. Nie ukrywam że mam dość wysokie NO3 ( około 25 ). Nie walczę z tym bo ostra walka o poziom 10-15 przekonała mnie że i w tych niższych glon jest tak samo ciemny a że moje krówki wciągają glona ze smakiem to mam mroczny klimat gratis ;). Nie wnikałem nigdy w tematykę okrzemków w zasadowej wodzie, bo w akwariach gdzie mam rośliny i co2 nie mam problemu a w zasadowych mam Malawi ( i ostatnio w klubie muszlowce ) a tam ciemno nie znaczy brzydko. Zakładając zbiornik dekoracyjny w klubie trochę się jednak zirytowałem bo okrzemki zepsuły kompozycje i nie chcą przechodzić w glon sympatyczniejszy. U mojego kolegi z innej miejscowości nie było nigdy problemu okrzemek ... światło jest świecone podobną ilość godzin tj 10-12, ma porównywalną moc na litr ( on ma nawet słabsze ). NO3 mamy na podobnym poziomie a więc wysokim, PH także. Na co jeszcze można zwrócić uwagę ?Kiedyś otarłem się o jakiś artikl na ten temat ale za cholerkę nie mogę go znaleźć. Czy ktoś wie jak mam postępować aby glon zniknął co mam mierzyć i co ewentualnie uzupełniać lub eliminować. Chcę zrozumieć zasady dotyczące glonów a nie wiem jak się do tego zabrać ;). Pozdrawiam Hari.

Opublikowano

chcesz ukatrupić okrzemka? Nie wiem na ile Ci to pomoże ale obejrzyj sobie moje zdjęcia w galerii tam są etapy rozrostu różnych glonów widoczne. To czego jestem 100% pewien zaraz Ci wypiszę.

1. Wysokie NO3 na pewno pomaga, ja w czasie hodowli mam 50mg/l i zielone obrosły wierzchołki skał po 2 tygodniach

2. zielony glon ma większe wymagania co do światła - sądzę że receptą jest DUŻA ilość światła o roślinnym spektrum.brązowy glon IMO radzi sobie z każdym oświetleniem.

3. Krasnorosty u mnie zaczęły rosnąć po zastosowaniu K2SO4 (łyżeczka na 280l), potrzebują silnego ruchu wody

4. Zielone dostały bąbelków po Ferro+ Aqua design

5. Ogólnie zaobserwowałem że tam gdzie woda się rusza w akwariach glony rosną na dekoracjach a w stojącej wodzie raczej pojawia się zielony zakwit.

EDIT

Na pewno zmierz twardość, Fosfor jak masz test i żelazo. Krzemianów raczej nie bedziesz miał czym mierzyć ale w ostateczności można zastosować wode RO i "zrobić" ją pod kątem glonów zielonych czyli bardziej miekką i z dużą ilością żelaza.

EDIT:

http://www.holendry.republika.pl/algae_pl.html#abstract

Opublikowano

studiuje twojego linka ale wiem jedno robić podmianę za pomocą RO wody w 720-tce to masochizm i fizyczny i finansowy ;)


Hmm ... tak na szybkiego wychodzi mi fosfor być może w mojej mieścinie jest go dużo a u kolegi mało. Musze to zbadać ;).


Hmm ... jednak na samym początku miałem piękny zielony glon ... po wsadzeniu roślin i ryb zniknął i zrobiło się brązowo. Rośliny zżarły fosfor i ostało się tylko na okrzemki bo te są wytrzymalsze ;) ... nie wiem czy czegoś nie pomieszałem wracam do lektury ;)


Hmm ... pomocy :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Opublikowano

problemem może być fosfor, ale zwróć uwagę na kwestię poruszoną w artkule który Ci zlinkowałem. Zielone glony mają mniejszą zdolność wiązania CO2 niż rośliny. Możliwe że rośliny zużywają CO2 w wodzie (ponadto są odporne na jego okresowe braki), brunatne nie muszą mieć CO2 bo korzystają z HCO i w takim układzie mogą zdominować zielone.

Opublikowano

hmm .... poziom CO2 oczywiście jest bardzo niski n( 0,6 - 0,4 ) ... mógł być wyższy zanim wpuściłem ryby i włożyłem rośliny teraz jest bardzo niski bo mierzyłem ... w pozostałych zbiornikach jest tak samo ... to może być to ;) ... a teraz zdiagnozowałeś problem a jak sobie z nim poradzić bo co2 nie dodam ;)

Opublikowano

wywalić rośliny ;), a tak na serio to dużo nie poradzisz sądzę, bo żeby manipulować tym parametrem to musiałbyś dodać nawożenie CO2 albo w inny sposób zwiększyć jego zawartość w wodzie. Jedyne co moim zdaniem możesz zrobić to utrzymać idealne warunki do rozwoju glonów z tymże wtedy raczej ruszą Ci brunatne niż zielone bo mają przewagę w kwestii przyswajania węgla z węglanów. Jednym słowem co byś nie zrobił raczej masz przerąbane :mrgreen: Może zwiększ ruch wody i wyhoduj krasnorosty zamiast okrzeków?

Opublikowano

w sumie jeśli nie zielone to mogą być brązowe ... u kolegi nawet w kranówce jest 15 NO3 a co2 chyba nie jest za wysokie ale on glonów nie ma prawie wcale ... chyba dam se sianka ;) i zostawię tak jak jest gdyby baniak był mniejszy to można by coś kombinować ale doświadczenia na 720-tce to trochę męcząca zabawa ;)

Opublikowano

Wojtek, fosforany fosforanami , ale jak sama nazwa wskazuje możesz mieć wysoką zawartość krzemu w wodzie:)

Jak sama nazwa wskazuje okrzemki potrzebują go do budowy swego organizmu :D

Jeśli chodzi o fosforany , to jest praktycznie tylko jeden wiarygodny test "Rowa" mianowicie , ale strasznie drogi :(

Innymi raczej nie zawracaj sobie głowy , bo są niewiarygodne(sprawdzone praktycznie).

No chyba że masz dostęp do miernika Hanny , wtedy jest łatwiej.

Ja bym Ci radził zmierzyć krzem i fosforany , ale rzetelnie nie jakimś zoolekiem , bo to kiszka.

Gdy wyjdą wysokie wartości kup Ecophos , powinno pomóc:)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.