Skocz do zawartości

Blok absorbera azotanów NO3 na Purolite A520E


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz ja odgrzeje  temat. Mam zbudowany blok absorbera,w ruże.Wszystko ładnie pięknie działa,lecz pojawia się jeden minusik.  Po kilku dniach działania,przepływ zaczyna samoczynnie spadać by w końcu przestać lecieć. Wygląda to tak jak by woda poddawana przez pompkę ubijała purolite,by ten pomimo gąbki na wylocie kompletnie zakochał ten wylot. Pomagają wtedy tylko dwa sposoby : przesypanie go od nowa lub  wtłoczenie powietrza od strony wylotu w celu rozluźnienia purolite. Czy wy też tak macie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Xime napisał:

Skoro temat został odkopany to może go warto w końcu zamknąć ( zanim ktos przebrnie przez te 66 stron i dojdzie do moich wniosków po roku czy dwóch jego używania )

Nie można zamknąć tematu  z tego  powodu , że  masz odmienne wnioski jak autor tematu z całym szacunkiem do Ciebie. To co zaproponował autor  było na owe czasy bardzo innowacyjne na naszym forum . Wielu kolegów z tego sposobu zbijania NO3  korzysta ( ja również,  ale bez bloku) .  Temat jest pomocny i ..zaśmiecony . Ale jak powstawał nie byłem modem i go nie porządkowałem.  Szanując Twoje odmienne zdanie mam propozycję: znajdź początek Twoich spostrzeżeń w tym temacie a ja go wydzielę jako alternatywę. Z tym , że tytuł podaj mi na PW bo sam nie będziesz mógł go zmienić. Tyle mogę zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Koledzy, czytałem wstęp na czerwono ale po przeczytaniu całości wpisów mam wątpliwość. Proszę krótko: czy jeśli siarczany w wodociągach mam koło 100 (Bydgoszcz Las Gdański) to purolite będzie tylko klarował czy może będzie zbijał NO3 ale na wysokich wartościach?? 

Czy może biopolimery są opcja w którą pójść?? 

Edytowane przez arus001
Nowe pytanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Cześć @AkaDejvu

Nie wiem co było w tych linkach, ale tu masz części na których ja miałem kiedyś zbudowany blok absorbera NO3.

Obudowa liniowa:

https://sklep.osmoza.pl/obudowa-gw-e-l2-p-1390.html

Ewentualne uchwyty do mocowania w pokrywie:

https://sklep.osmoza.pl/uchwyt-c-2-p-202.html

Do tego będziesz potrzebował szybkozłączki:

https://sklep.osmoza.pl/zlaczka-zp14gz14-p-1461.html

Może kolanka (ale to już musisz wiedzieć sam jak blok będzie ułożony i czy będą potrzebne):

https://sklep.osmoza.pl/kolanko-kp14gz14-p-166.html

Przewód (długości wg Twoich potrzeb):

https://sklep.osmoza.pl/przewod-14-ktpe14c-czarny-p-630.html

I oczywiście żywice:

https://sklep.osmoza.pl/zloze-do-usuwania-azotanow-a520e-p-461.html

Nie wiem z jaką pompą ma to u Ciebie pracować - przyłącze do pompy musisz sam ogarnąć. U mnie ten blok działał całkiem fajnie.

Wszystko w jednym miejscu 😉

Edytowane przez Mróz
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, AkaDejvu napisał:

Cześć widzę temat bardzo stary chciałbym złożyć ten sprzęt ale nie mogę znaleźć odpowiednich materiałów

"Ten sprzęt" możesz złożyć z czego tylko chcesz, aby tylko właściwie funkcjonował czyli, że przepływ będzie zgodny z wytycznymi producenta złoża.

Można zbudować "ten sprzęt" z elementów które proponuje kolega Mróz, albo użyć zwykłego korpusu narurowego z koszem.

Do kosza wejdzie Ci trochę więcej złoża i z litra Purolite będziesz miał dwa pełne kosze co pozwoli Ci wymieniać je do regeneracji.

Ja zbudowałem sobie osobny układ do regeneracji złoża w piwnicy a w domu podmieniam tylko wkłady.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam wszystkich. Po przeczytaniu całego wątku i ja w końcu zdecydowałem się na zbudowanie bloku absorbera na filtrze Aquael multikani. No i jest problem. Blok nie działa. Na wylocie z bloku absorbera NO3 jest takie same jak na wlocie, czyli około 20 mg/l. Złoże purolite a520e zostało wstępnie uformowane zgodnie z Waszymi wskazówkami. Gdzie może być problem? Na wylocie absorbera przepływ ustawiony jest na 15 l/h.IMG20220815123410.thumb.jpg.9d84cef163a26f696b0df90b55320325.jpgIMG20220815123416.thumb.jpg.33e00a91465e03ed67a1efa64ca36ee6.jpg NO3 na wylocie absorbera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jednak zbyt dużo jest pięknych ryb, by wybór był prosty, dlatego myślę o opcjach, jak poniżej. 🤔 Wydaje mi się, że takie drapieżniki wagi średniej byłyby odpowiednie do akwarium o długości ca 220 cm.  Dimidiochromis strigatus / Exochochromis anagenys / Lichnochromis acuticeps Stigmatochromis tolae Lethrinops lethrinus / Trematocranus placodon / Cheilochromis euchilus Placidochromis milomo Nie ukrywam, że chciałbym obsadę nietuzinkową. Nie mam zamiaru silić się na sztuczną oryginalność i wymyślać jakieś cuda - ale nie powiem, zależałoby mi na szkle, w którym będzie pływać coś rzadziej spotykanego. Stąd szczególnie interesuje mnie np. Trematocranus placodon. Ładna, ciekawa i majestatyczna ryba. Raczej mniej popularna, w forumowym dziale Grafika wyszukań mało, w zasadzie prawie tylko autorstwa Kolegi @stan. Rośnie spora, do 25 cm, ale w necie różnie można wyczytać co do agresywności. Widzę, że jest dostępna w Tan-Mal. Może ktoś miał/ma i podzieli się obserwacjami.
    • Dzięki. Faktycznie, we wspomnianej książce proponowane do M. mchuse gatunki zarówno nie przekraczają go wielkością, jaki i nie są też określane jako agresywne. Słusznie, w związku z delikatnością M. mchuse zacznę w takim razie od 4 gatunków i zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie; doświadczenie z obserwacji też coś podpowie. Trzymam kciuki za nowy zbiornik, Patryka oczywiście też. 👍😉
    • U mnie w module jako wloty robią: szczelina wycięta "fabrycznie" na etapie budowy modułu (mniej więcej w połowie wysokości modułu, niewidoczna patrząc od przodu), nawiercony przeze mnie wlot w dolnej części modułu zakończony kratką wentylacyjną o średnicy 45 mm oraz dwa nacięcia w górnej części modułu, przez które przelewa się woda - działa jednocześnie jako skimmer. Na późniejszym etapie kratkę nieco zmodyfikowałem, wycinając z niej trochę plastiku, przez co zwiększyła się powierzchnia zasysu.
    • Możesz śmiało podłączyć do p415 https://allegro.pl/oferta/driver-p4115adj-led-200ma-700ma-pwm-lin-adj-7411714739 Prąd ustawisz na 700mA rezystorami jak fabrycznie nie jest i wydaje mi się że śmiało ten led będzie świecił. Nie będzie świecił pełną mocą ale moze wystarczy. Jedna uwaga, sygnał PWM do 5,5V a sterownik chyba potrzebuje większym napięciem być zasilony, stąd musisz sobie wyprowadzić te sygnały ze sterownika, ponieważ jak podłączysz PWM wprost to spalisz driver. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Ja mam u siebie zasys poziomy przodem. Raczej mało jest widoczny, ale jak ktoś się uprze, to go zobaczy i będzie mu przeszkadzał. Wymiary zasysu sprawdzone pod moją pompę 3000l - 0.5x20cm. U mnie się to sprawdza. Piotr, jeżeli chcesz zrobić podobny zasys do mojego, to warto szczelinę wyciąć wyższą i od środka zamontować na wklejonych szynach ruchomą przesłonę. Bo dobrze dobrać wielkość zasysu, to podstawa przy tego rodzaju filtracji - no ale ja mam typową kasetę, zabudowaną w tle 
    • @pablomas dzięki. Tak sobie właśnie myślałem, że mocna filtracja biologiczne likwiduje błonę. Ja właśnie "tworzę" taką hybrydę. Narożną kasetę w kształcie hmf ale w sposobie działania modułu Czyli przód będzie cały z pvc. U góry nacięcie jako skimmer. Zastanawiam się tylko nad wlotem @jaras @marcin73m jak macie zrobione wloty do modułu? Myślałem nad wpuszczeniem poziomo nawierconej rury z zewnątrz zabezpieczonej czymś takim. Myślę, że spowodowało by to równiejszy przepływ wody przez gabkę Tylko czy ta rura jest potrzebna? Może wystarczy tylko ponawiercać dziurki jako wlot?  
    • Powinno działać daj tylko czas u mnie po ok 6tyg zniknął, brak biofilmu od dwóch lat. Zobacz mój wątek Hmf w filtrze Juwel.
    • Moja wpłata nie dotarła? @yaro sprawdź proszę
    • Myślę, że na dobry początek 4 gatunki to będzie dobry wybór. Obsada też dość oryginalna, także będzie na co patrzeć. Po jakims czasie sam oceniasz czy ilość ryb jest wystarczająca. Przy świeżym zbiorniku też nie ma co szarżować z ilością ryb wpuszczonych na początek, bo zalążki biologii łatwiej to zniosą. Oczywiście ustalanie ilość gatunków bez wspomnieniu, a liczebności osobników poszczególnych gatunkow jest mocno umowna bo można próbować z więcej niż jednym samcem i większą ilością samic, a można docelowo celować w jednego samca i np 2 samice. Ja zdecydowanie wolę jak moje ryby mają przestrzeń życiową i w zamian częściej mogę obserwować ich naturalne zachowania. Mocno przerybione zbiorniki to jakoś nie moja bajka (oczywiście w Twoim przypadku przy racjonalnej ilości ryb w obrębie gatunku nie ma mowy o przerybieniu). Tysiąc litrów to już kawał szkła i super możliwości, choć wiadomo litrów zawsze będzie za mało i to myślenie, że jakbym tu dorzucił 50cm, a tam 20 oooo wtedy to by dopiero było Sam jestem na etapie wybierania obsady (można powiedzieć, że ta się już nawet wyklarowała), z tą różnicą, że zbiornik o 400l większy, od Twojego, a w planach pierwsze podejście do drapieżników. Zobaczymy jak ta przygoda się potoczy. Tobie też życzę powodzenia
    • Jak to mówią "nie znam się, ale się wypowiem"  @TomekT jak wiesz sam jestem na podobnym etapie rozmyślań. Przeczytałem cały wątek Iquitosa o jego akwarium i doszedłem do wniosku, że Mylochromisa trzeba byłoby hodować z naprawdę spokojnymi gatunkami. Sam nad nim mocno się zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że jakikolwiek typowy, średniej wielkości drapieżnik to już będzie dla tego gatunku zbyt wielkie obciążenie. W. Sierakowski w książce również wspomina o wyjątkowej delikatności tego gatunku. Jeśli chodzi o dodawanie L. Caeruleus to odpuściłbym po prostu ze względu na to, że wg mnie szkoda pakować tak rozpowszechnionej ryby do obsady, która składa się z tak nieczęsto spotykanych okazów. Ja bym stawiał na zestaw: D. Strigatus, S. Tolae, L. Lethrinus oraz P. Milomo  P. Milomo wygląda super  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.