Skocz do zawartości

krasnorosty-zapytanie...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam takie pytanko,a mianowice kilka dni temu zauwazylem takie male ciemne wloski na roslinkach,wszystko wskazuje na krasnorosty,i teraz jak temu zapobiec? W sumie roslinki kupilem niedawno,i jest tylko na nich czy jesli je wyrzuce to pomoze czy jesli juz sie dostaly do wody to nic nie pomoze?co o tym myslicie bo poki co to jest tylko na dwoch roslinkach i nigdzie wiecej?prosze o odpowiedzi.pozdrawiam.

Opublikowano

To chetnie ci jego moe oddac? Bo mi sie to nie podoba zbytnio,mam nadzieje ze nie rozwina sie bardziej,zaczelem czestsze podmianki i moze sobie odejda...

--

Dosc duzo o tym poczytalem i widze ze ciezki temat?czy komus udalo sie z tym wygrac?

Opublikowano

Odpowiednie światło (mocne), niskie kh, niskie NO3, "słaba" cyrkulacja (lubią silny prąd wody). Jak się w naszym biotopie pojawiły to ciężko się ich będzie pozbyć.

Opublikowano

To tyle dobrego w tym wszystkim. Niech je wyskubia wszystkie heh:)

--

To tyle dobrego w tym wszystkim. Niech je wyskubia wszystkie heh:)

--

Ale w sumie powiem Wam ze ogladalem zdjecia akwarium z krasnorostami i tak dosc ladnie to wyglada.

Opublikowano

Jeżeli chciał byś się jednak ich pozbyć to mógł byś zapodawać przez kilka dni do akwa carbo w 5 krotnej dawce podawanej przez producenta , tylko że wtedy trzeba kontrolować parametry wody.Glon ten lubi duży prąd wody , brud w akwa

"Nie ma na to 100% lekarstwa, u mnie 5 cio krotna dawka dala rade. Krasne odbily lecz teraz wiem co jest lepsz - wieksza filtracja i to mechaniczna jak i biologiczna.Może byt zadko czyscisz filtr i tam nazbieral sie juz DOC ktory jest odpowiedzialny za powstawanie krasnych. Wiesz ci kozaki od akwarystyki roslinnej maja nieraz po 6 filtrow w jednym akwa i to jest sukces. Wyczyść kubeł, zalej bakteriami i do przodu. W mire mozliwosci zalóż jakis filtr wewnetrzny z dużą gabką i codzien ja plukaj w goracej wodzie bo to wlasnie chodzi o wydajną mechanikę


DOC (dissolved organic carbon) czyli rozpuszczony organiczny węgiel powstaje na drodze różnych procesów tlenowych prowadzonych przez bakterie jak również DOC stanowią pozostałości procesów metabolicznych (szczególnie ryb). Typowe DOC składają się z węglowodanów, tłuszczów, związków fenolowych, aminokwasów, feromonów, białek itp.. Źródłami DOC w akwariach są:


Produkty procesów metabolicznych ryb.


Zalegający dno akwarium detrytus.


Nieregularnie czyszczone filtry mechaniczne.


Szczątki roślin.


Nie zjedzone resztki pokarmów.


Szkodliwy wpływ DOC na rozwój roślin w akwarium i zdrowie naszych ryb jest często niedoceniany. Najszerzej badane jest oddziaływanie DOC na ryby. Stwierdzono, ze wysoki poziom rozpuszczonego organicznego węgla skutkuje:


Zmniejszoną aktywnością żerowania ryb.


Spowolnieniem tempa wzrostu.


Obniżeniem aktywności układu immunologicznego co skutkuje zwiększoną podatnością ryb na choroby.


Uważa się, że szczególnie negatywnie na ryby oddziaływają feromony. Są to substancje wydzielane przez gruczoły ryb do wody, które oddziaływają na inne ryby poprzez chemoreceptory. Ich celem jest wywołanie określonego zachowania np. w okresie tarła. Służą one również do oznakowania zajmowanego przez zwierzę terytorium. To głównie one są odpowiedzialne za zahamowanie tempa wzrostu u ryb i zmniejszenie odporności ryb na patogeny. Istnieje teoria, która stanowi, że przerybienie zbiornika wpływa na zwiększenie produkcji feromonów przez ryby.


Oddzielne zagadnienie stanowi wpływ DOC na zasiedlające akwarium mikroorganizmy a w szczególności bakterie i grzyby. Problem ten jest dość szeroko badany. Okazuje się, że najważniejszym składnikiem dla mikroorganizmów, wchodzącym w skład DOC, jest węgiel. W naturalnych biocenozach dostępność węgla limituje rozwój bakterii i grzybów. Mam on również znaczący wpływ na dynamikę pobierania azotu i fosforu. Wykazano powiązanie pomiędzy cyklami przemian azotu i węgla.


Wzrost DOC w wodzie przyspiesza procesy pobierania azotu z wody a co za tym idzie zwiększa ilość pobieranego z wody azotu. Dlatego właśnie wysoki poziom DOC w akwarium skutkuje obniżeniem poziomu azotanów w akwarium. Trochę inaczej ma się sprawa z fosforem. Tutaj nie następuje tak gwałtowny spadek poziomu fosforu w akwarium przy wysokim poziomie DOC. Dlatego test na fosfor jest bardziej wiarygodny przy określaniu jakości wody w akwarium.


Tak więc zwiększenie poziomu rozpuszczonego organicznego węgla w akwarium skutkuje przyspieszeniem procesu denitryfikacji. Pozornie wydawać się może nam to proces korzystny. Jednakże negatywne skutki wywoływane przez DOC są naprawdę duże. Ciekawe okazały się badanie na temat wpływu DOC na poziom denitryfikacji. Okazało się, że nie istnieje związek pomiędzy szybkością denitryfikacji a stężeniem DOC. Reasumując, należy stwierdzić, że zasadnicze oddziaływanie DOC na mikroorganizmy polega na:


Stymulowaniu wzrostu bakterii w tym bakterii chorobotwórczych.


Zwiększeniu poziomu respiracji.


Zwiększeniu zapotrzebowania na azot.


Ciekawym zagadnieniem jest działanie DOC na rozwój glonów w akwarium. Z tym problemem akwaryści najczęściej spotykają się w praktyce. I choć w literaturze szeroko podkreśla się potrzebę zachowania czystości w akwarium to w praktyce masowy rozwój glonów jest zjawiskiem powszechnym. Bardzo często zdarza się też zbyt gęsta obsada zbiornika. Wszystko to prowadzi do zwiększenia poziomu DOC a następnie do plagi glonów. Pomimo tak oczywistego związku często jest on nie zauważany przez akwarystów. Stąd też tak dużo jest ciągle próśb o pomoc w walce z glonami. DOC stanowią dla glonów źródło pokarmu. Szczególnie są one cennym zasobem dwutlenku węgla, azotu i fosforu. W przeciwieństwie do roślin wyższych niektóre glony wykształciły mechanizmy pozwalające im na pozyskiwanie dwutlenku węgla, azotu, fosforu i innych składników pokarmowych bezpośrednio z DOC. Ta przewaga ewolucyjna pozwala im skutecznie konkurować z roślinami wyższymi w środowisku o wysokim stężeniu rozpuszczonego węgla organicznego w wodzie. Szczególnie cenny dla glonów jest dwutlenek węgla, który mogą pozyskać z DOC. W przeciętnym akwarium roślinnym istnieje niedobór CO2 skutecznie ograniczający proces fotosyntezy. Nie stanowi to jednak problemu dla glonów, które pozyskują CO2 bezpośrednio z DOC. Ponieważ rośliny wyższe nie mają takiej możliwości ich wzrost jest spowolniony lub zahamowany. Natomiast glony rozwijają się masowo mając pod dostatkiem dwutlenku węgla, azotu i fosforu, których źródłem jest DOC. Szczególnie dobrze przystosowały się do tego sinice, których masowy rozwój świadczy prawie zawsze o wysokim stężeniu rozpuszczonego organicznego węgla w akwarium. To dlatego często są one nazywane glonami ściekowymi. Tak więc związek pomiędzy DOC a rozwojem glonów polega na:


DOC stanowi dla glonów źródło dwutlenku węgla, azotu, fosforu i innych składników pokarmowych.


Wysoki poziom DOC stymuluje masowy rozwój glonów a szczególnie sinic.


Najmniej badanym tematem jest wpływ DOC na rośliny wyższe a jest to szczególnie interesujący wątek dla miłośników roślin wodnych. Wiemy już, że rośliny wodne nie potrafią wykorzystać DOC jako źródła pokarmu. Takie możliwości posiadają niektóre glony a w szczególności sinice, co stwarza im przewagę i prowadzi do masowego rozwoju. Plaga glonów w akwarium zawsze wpływa negatywnie na rośliny. Porastające je glonu uszkadzają tkanki, zatykają aparaty szparkowe prowadząc nieuchronnie do obumierania. W naturalnym środowisku, w którym rosną nasze rośliny, występuje bardzo niskie stężenie DOC. W procesie ewolucji rośliny przystosowały się do środowiska ubogiego w DOC, azot czy fosfor. Daje im to przewagę na glonami. Dlatego w akwarium o niskim stężeniu DOC, azotu, fosforu rośliny wygrywają konkurencję o pokarm z glonami co prowadzi do ograniczenia wzrostu tych ostatnich. Wysoki poziom rozpuszczonego organicznego węgla w akwarium wywiera stres chemiczny na rośliny. Ten czynnik stresujący spowalnia procesy metaboliczne roślin. Utrudnia on między innymi prowadzenie przez rośliny procesu fotosyntezy. Często obserwuje się w akwarium zwiększony poziom bąbelkowania przez rośliny po umyciu starego filtra lub po wymianie wody (wody przepuszczonej przez filtr osmotyczny, który usuwa gazy rozpuszczone w wodzie). Zatem wpływ DOC na rośliny wyższe polega przede wszystkim na:


Zahamowaniu procesów metabolicznych


Zdobywaniu przewagi w konkurencji o pokarm przez glony.


Aby utrzymywać niski poziom DOC w akwarium należy:


Przede wszystkim nie przerybiać naszego akwarium. Ograniczenie obsady zbiornika stanowi klucz w walce z DOC. Prawie wszyscy akwaryści wiedzą, że nie należy utrzymywać w akwarium zbyt wielu ryb i prawie wszyscy to robią. Niestety niewielu miłośników roślin wodnych nie potrafi zachować umiaru przy zarybianiu zbiornika. Dlatego problem DOC a co za tym idzie glonów będzie ciągle popularny. Należy trzymać się zasady, że im mniej ryb w akwarium roślinnym tym lepiej. Ryby stanowią tylko dodatek, główną atrakcją są rośliny i to dla nich tworzymy ekosystem w akwarium. W literaturze można spotkać przeliczniki typu masa ryb na ilość wody czy długość ryb na ilości wody w akwarium. Lepiej jednak polegać na zdrowym rozsądku i doświadczeniu. Trudno jest podać ilości ryb na dany zbiornik ponieważ zależy to od wielu czynników. Generalnie można przyjąć, iż rozważając obsadę akwarium należy wziąć pod uwagę 1 do 2 gatunków dennych oraz 1-3 gatunków pływających w toni wodnej. Ilość poszczególnych gatunków zależy od wielkości akwarium.


Częsta i regularna podmiana wody. Najlepiej 50% i więcej w tygodniu. W ten sposób usuwany DOC z akwarium. Nie stanowi to jednak rozwiązania problemu w przypadku zbyt dużej ilości ryb. Wtedy nawet 50% podmiana dziennie może nie wystarczyć.


Zachowanie czystości w w akwarium poprzez odmulanie dna, zbieranie z powierzchni wody martwych części roślin.


Częste mycie wkładów mechanicznych w naszych filtrach nie rzadziej niż co 2-3 dni. Jest to bardzo skuteczna metoda pozwalające systematycznie usuwać DOC z akwarium.


Stosowanie węgla aktywnego - należy jednak pamiętać, że usuwa on również niektóre mikroelement z wody np. żelazo. Filtracja poprzez węgiel aktywny usuwa DOC przez absorpcję powierzchniową. Gdy woda przepływa poprzez węgiel aktywny, DOC wchodzą w kontakt z granulkami węgla, przez które są wiązane. Proces ten zachodzi tylko na powierzchni granulek węgla - nie jest to proces chemicznego wiązania. Niektóre cząsteczki DOC są absorbowane bezpośrednio przez węgiel a niektóre są wiązane chemicznie przez inne związki chemiczne, które wcześniej uległy obsorbcji przez węgiel. Kiedy powierzchnia węgla aktywnego zostanie nasycona cząsteczkami DOC należy wymienić wkład węglowy. Wiele rodzajów węgla jest sprzedawanych z przeznaczeniem do akwarium ale tylko niektóre są w stanie wyłapywać cząsteczki DOC w wodzie. Najlepszym wyborem jest wysokiej jakości, granulowany węgiel aktywny (zwany w skrócie GAC od nazwy angielskiej). Jest to węgiel, który został odgazowany w wysokiej temperaturze, bliskiej 10000C. Odgazowywanie zwiększa powierzchnię granulek węgla powiększając przez to pojemność absorpcyjną. Węgiel stosuje się w ilości około 0,5 kg na 400l wody i należy go wymieniać nie rzadziej niż co miesiąc a najlepiej co dwa tygodnie. W praktyce węgiel aktywny stosuje się w pierwszej fazie po założeniu akwarium - około 1 miesiąca. W prawidłowo zarybionym akwarium nie ma konieczności stosowania węgla aktywowanego.


Akwaryści morscy mają do dyspozycji odpieniacze do usuwania DOC z wody. Zasada działania takiego urządzenia związana jest z dużą ilością wytwarzanych przez nie bąbelków. Im więcej i im mniejsze są one tym lepiej. Ponieważ DOC posiadają ładunek elektryczn podlegają one powierzchniowemu związaniu przez pęcherzyki powietrza i w postaci powstałej piany są usuwania z akwarium. Niestety wraz ze spadkiem zasolenia spada ilości wytwarzanych bąbelków i zwiększa się ich wielkość (co prowadzi do zmniejszenia ich łącznej powierzchni). Dlatego odpieniacze nie są stosowane w akwariach słodkowodnych choć ostatnio pojawiły się takie urządzenia do oczek wodnych.


Ostrożne podchodzić do pokarmów mięsnych opartych na mięsie ssaków i ptaków np. popularne serca cielęce czy indycze. Pokarmy te powodują wydalenie przez ryby do wody dużej ilości aminokwasów oraz fosforu. Najlepiej opierać się na pokarmach zwierząt zasiedlających środowiska wodne jak np. mięso ryb, krewetek. raków itp. Dobre też są wysokiej jakości pokarmy suche.


Pozostaje tylko jeszcze odpowiedzieć na pytanie jak sprawdzić czy mamy nadmiar materii organicznej w akwarium (DOC). Jeżeli pojawiły się masowo sinice to na pewno materii organicznej jest dużo. Można użyć testów to badania poziomu fosforu w wodzie. Jednakże często testy te wskazują niskie wartości pomimo dużej ilości materii organicznej w zbiorniku. Dzieje się tak dlatego ponieważ sinice kumulują w komórkach azot i fosfor w dużych ilościach a poza tym zużywają na bieżąco te składniki. Jest na rynku test firmy Salifert - PROFI Test Organics Test do mierzenia poziomu materii organicznej w akwarium (DOC) ale autor strony nigdy go nie testował. Najlepiej polegać na stałej obserwacji akwarium i doświadczeniu.


Fisherfisher To nie mój artykuł skopiowany do wglądu."

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.