Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, powiedzcie mi że to nie choroba,

Moje pysie red red u mnie 3 miesiąc dzisiaj zobaczyłem, że mają coraz bardziej czerwone skrzela od wewnątrz.


Moje pytanie czy te red red mają tak mieć takie zaczerwienienie wewnątrz czy coś im dolega.

______________________

Uzupełnij dane zgodnie z zasadami działu.

Opublikowano

Tak, jak mówilem. Kup test na no2 (mysle, ze to tutaj lezy wina) tzn nieustabilizowane akwarium. Czy ryby mają inne oznaki ? Plochliwosc, lezenie na dnie, brak apetytu ?

Opublikowano

Cześć no jedna dosyć często siedzi pod kamieniem, ale pokarm pobierają normalnie, chociaż ostatnio mówiłem do żony że jakieś płochliwe się zrobiły ponieważ zawsze jak ktoś wchodził do pokoju to czekały na jedzenie, po dłuższej chwili ich obserwowania wracały do pływania.

Dwa dni temu wszedłem do sypialni(tu stoi akwarium) i wszystkie pysie się pochowały.Myślałem że to może wina zmiany oświtlenia- założyłem dwa metry paska led--- efekt mizerny trzeba dołożyć jeszcze dwa metry.


W poniedziałek zrobię testy na no2

dzisiaj zrobiłem

ph jest 8

kh 10

no3 nie wiem czemu ale 0.00



Pozdrawiam

Opublikowano

Odpowiedź jest prosta, dlaczego NO3 jest równe 0 -> nie posiadasz bakterii rozkładających NO2 na NO3. IMO możesz się spodziewać wysokiego NO2 podczas badania.

Opublikowano

Jeśli jednak i tego wysokiego no2 nie uświadczysz (chyba nie mówisz nam wszystkiego) to problem może być gorszy, NH4 w wodzie czyli zylion razy powtarzany bład - wpuszczenie obsady do akwarium z niedojrzałym filtrem biologicznym.

Opublikowano

tak akwarium ma już 4 miesiąc, ale patrzyłem na zdjęcia rybek jakie wykonałem rybkom dawno temu i zaraz po zakupie, i tam też miały takie zaczerwienienia, na skrzelach.


Patrząc na grafikę w goglach i wpisując jak wygląda pyszczak red red to tam można zobaczyć jedne i drugie.

Może moje tak mają mieć.

Test kupie w piętek jak dostanę wypłatę, teraz jestem spłukany,

Opublikowano

Przemku Twój post można zrozumieć, że jeśli nitryfikacja kuleje to posól wodę, w rzeczywistości jest na odwrót jak posolisz to może zacząć kuleć.

Wracając do tematu to widziałem już wiele zdrowych redów z zaczerwienionymi skrzelami, szczególnie samiczki. Moim zdaniem nie ma co się przejmować.

Opublikowano
w rzeczywistości jest na odwrót jak posolisz to może zacząć kuleć

Wszystko zależy od tego ile tej soli dodamy Już nie wielka dawka soli jest blokerem wchłaniana azotynów do organizmu ryby Jak wiemy jest to zjawisko bardzo niebezpieczne ( brown blood disease )

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.