Skocz do zawartości

Jakie filtry zewnetrzne na biologa i mechanika


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.Poradzcie jakies filtry zewnetrzne jako mechanik i biolog do akwa 150x50x50.Bardzo chcialbym nie miec filtra wewnetrznego jezeli jest taka opcjia z dwoma kublami to jakie byscie polecili??Obsada to pseudotropheus sp elongatus neon spot , pseudotropheus saulosi i ewentualnie jeszcze jeden gatunek chociaz nie wiem czy nie bedzie juz za duzo!!Prosze o pomoc.Jestem amatorem akwarystyki i jak Wy nie pomozecie to leze.Czytam jak tylko mam chwile o tym wszystkim ale powiem szczerze ze u mnie z czasem to bardzo marnie od rana do wieczora jestem poza domem i naprawde niemam kiedy wszystkiego wyczytac i poszukac.Prosze o jakas pomoc jakie kubly czym zasypane i powiem szczerze ze szukalem troche o narurowcu i nie bardzo wiem co to jest jak byscie mogli cos o tym napisac?Bylbym bardzo wdzieczny ewentualnie jakies inne opcje jak tylko sa!!Pozdrawiam

Opublikowano

Jeżeli chodzi o kubły to nie potrzebne wystarczy kubeł np HW303 wystarczy w spokojności co do wypełnienia to bio-ceramika do pełna ewentualnie troszkę miejsca na samej gorze na jedna gąbkę Co do wewn to coś o przepływie 2000l/h czyli at 203 lub aquael 2000 i cyrkulator jvp102 Co do obsady możesz dołożyć co np M zebra Luwino Reef , Maison Reef, M msobo Magunga lub M Membe Deep a nawet P Acei lub Ngara Także wybór masz dowolny

Opublikowano

Wielkie dzieki za podpowiedz.Juz moge zaczac poszukiwania filtracji tylko czy ten kubel HW303 jest w pewnym stopniu bezawaryjny oraz co dla mnie wazne dosc cichy?? Bo niestety akwa bedzie sie prezentowalo w pokoju w ktorym spie razem z Żoną wiec musi byc wmiare cichy.Czy ktos go posiada jakis czas i moze sie wypowiedziec??Bo nie ukrywam ze jezeli juz kupowac to chcialbym cos pozadnego wiadomo ze chyba fx5 mi nie potrzebny ale jezeli jest cos lepszego od hw303 a nie duzo drozszy to wole troszke wiecej wydac a nizeli mam byc niezadowolony z zakupu i eksploatacji.Chociaz szkoda ze nie mogą byc 2 kubleki, bo wiadomo ze im mniej osprzetu wewnatrz tym lepiej sie akwa prezentuje.Jeżeli ma ktos jeszcze jakies propozycje to bardzo prosze bede mega wdzieczny.


Ps. Fajnie ze mozna liczyc na forumowiczów ktorzy siedza w tym od dawna. Wiadomo ze mozna poszukac postow ale stare posty mnie nie interesuja bo ja akwa zakladam teraz a nie 2 lata temu.Troszke draznią mnie odpowiedzi typu poszukaj na forum.Poniewaz nie wiem czy wszyscy ale ja od tego zacząlem i powiem szczerze ze duzo sie dowiedzialem ale duzo jeszcze nie wiem i naprawde potrzebuje jasnych i terazniejszych odpowiedzi.Pozdrawiam i czekam na ewentualne sugestie , ktore sa naprawde milewidziane.Tymbardziej ze jest to wyzwanie z mojej strony ,poniewaz obiecalem zonie ze bedzie to naprawde niesamowity biotopo godny postawienia w pokoju goscinnym i obserwowania niesamowitych zachowan pyszczakow!!Pozdrawiam!!!! i zycze milego weekendu oraz milych obserwacji pysków przez weekend!!Mnie jeszcze to nie dotyczy!!szklo bede mial dopiero we wtorek a gdzie cala reszta!!!!:P

Opublikowano

Ja mam w 450l filtrację opartą na dwóch kubłach i dwóch cyrkulatorach.Jeden chińczyk 1200l/h jako biolog i fluval 405 1300l/h jako mechanik.W akwarium jest czyściutko i woda kryształ.Żałuję jedynie że wydałem tyle kasy na fluvala,bo nie widzę żadnej różnicy między nim a chińczykiem(jebao chyba 303).

Zużycie energii to:cyrkulator 12Wx2+jebao 25W+fluval 20W=69W

Nie widzę teraz na allegro,ale do mechanika polecam dokupić taki płaski i szeroki koszyk zasysający.

Opublikowano
bierz JBL 1500 cichy,bezawaryjny,4 lata doskonałego serwisu gwarancyjnego i bardzo dobra cena.Szukaj na akwarystyczny24.pl


Za cene JBL kupi np.dwa chinczyki hw303;) i tez beda OK.Mam i JBL oraz HW i w chwili obecnej juz za JBL bym nie przeplacal.;)

HW jak podlaczylem poltora roku temu tak chodzi bez problemow.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.