Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam zamiar zmienić w swoim Malawi 450L podłoże. Aktualnie mam biały piach kwarcowy. Myślałem by go zmienić na żwirek naturalny o granulacji 3-4mm. Piach ma swój urok i pysie ładnie się nim bawią, wykopują dołki i przenoszą w inne miejsce. Pytanie mam czy wielką krzywdę bym moim rybką zrobił zmieniając i podłoże na żwirek.

Opublikowano

Hmm, kupki będą wlatywać pomiędzy kamyczki i wtedy już nie będzie tak ciekawie. Piasek jest w miarę płaski, kupki nigdzie nie wlecą, mechanik zbierze, odmulaczem też elegancko. A dwa, to po prostu niebiotopowe i nie będzie części zachowania ryb.

Opublikowano
Żwirek jest chyba łatwiej utrzymać w czystości, chodzi o odchody ryb.


Chyba nie, pomiedzy ziarnami piasku nie ma takich przerw jak pomiedzy zwirem.

Jest wiec latwiej utrzymac piasek w czystosci niz zwir.

Opublikowano

Jeżeli nie zadbasz o żwir to przytrafi Ci się coś takiego jak u mojego znajomego. Przez prawie półtora roku ryby miały się świetnie, wręcz rewelacyjnie. Ani razu się nie obtarły o podłoże, zero chorób, zero przebarwień na łuskach. Lecz po tym czasie zrobiła się kicha. Niby żwir odmulał, z wierzchu, ani jednej kupy nie było widać... Aż pewnego dnia z dnia na dzień wszystkie ryby osowiały, przestały jeść, chowały się po kątach i przejawiały inne zachowania które świadczą o tym, że jest nieciekawie. Dwa zgony jednego dnia: piękny samiec saulosi i samica maingano. Potem kolejne zgony wśród wyżej wymienionych gatunków plus kilka sztuk rdzawych. Po 8, bądź 9 dniach z obsady nie zostało nic. Null. Z ponad 30 sztuk nie zostało ani pół ryby... Długo myślał dlaczego tak się stało. Kilku akwarystów było zaskoczonych, lecz trafił się jeden, który włożył rękę do zbiornika prawie 600 litrowego, gdzie żwiru było około 8 - 10 cm i zamieszał tym podłożem. Z krystalicznie czystej wody w ciągu minuty zrobiła się woda koloru rozpuszczonej "sraczki" w wodzie - dokładnie taki kolor jak woda w wiaderku po dokładnym wypłukaniu gąbki od filtra po miesięcznym nieczyszczeniu. Zielono - brązowo - zółto w całym zbiorniku i gęsto, że łyżką można wybierać "wydaliny".


Może nie badał wody, może testy wykazałyby, że robi się tragedia z wodą. Nie napisałem tego aby go oceniać.


Chcę tylko pokazać, że posiadanie podłoża żwirowego wymaga 10 razy więcej pracy niż przy podłożu piaszczystym.


Na początku miałem problem z czystością na piasku, lecz wystarczyło napisać tutaj, że mam problem, trochę poczytać i problem się rozwiązał. Kupiłem filtr polecony przez kolegę Meszka, pokombinowałem z cyrkulacją i co? Ano od ponad miesiąca nie użyłem wężyka do podmian aby ściągać kupska. Ani razu :) Wszystko jest na gąbce :)


Zanim kupiłem, to co mi polecono miałem obawy, czy to zda egzamin. A jednak. Od tamtej chwili nikt mi nie wmówi, że nie może u siebie zadbać o porządek w zbiorniku, pod warunkiem, że posłucha rad zawartych tutaj na forum. :)


Trochę popisałem, lecz wydaje mi się, że ten post może pomóc niektórym osobom :)


Pozdrawiam :)

Opublikowano

waszek mądrze mówisz z tym żwirkiem i dlatego ja niedawno zmieniłem na piasek lecz mam pewien problem z odpowiednią cyrkulacją gdyż widać dużo kup na piasku. mianowicie mam akwa 500 L, filtr zew służy za filtr biologiczny a wewnątrz akwa mam ATMAN AT-203 ktory jest skierowany wzdłuż tylnej ściany i w konsekwencji przed przednią szybą zalega syf. Czy zainwestowac jeszcze w cyrkulator? A i jeszcze jedno mam problem także z zielonymi glonami na piachu, wiem że to nie temat na to ale może coś poradzicie?

Opublikowano
mam akwa 500 L, filtr zew służy za filtr biologiczny a wewnątrz akwa mam ATMAN AT-203 ktory jest skierowany wzdłuż tylnej ściany i w konsekwencji przed przednią szybą zalega syf. Czy zainwestowac jeszcze w cyrkulator?


Standardowe 500l, czyli 2 metry dlugosci? W takim wypadku musisz miec cos aby dmuchalo na przednia szybe, takze bez cyrkulatora chyba nie dasz rady.



A i jeszcze jedno mam problem także z zielonymi glonami na piachu, wiem że to nie temat na to ale może coś poradzicie?



Czy to aby napewno glony na piasku? Moze to sinice?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.