Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.


W styczniu miałem problem ze zła obsadą w 112l. Zmienilem na 8 rdzawych. W 1 miesiącu jedna padła zostało 7. Kilka tygodni temu 1 z samców obiol kontrole nad zbiornikiem kilka dni temu zatukł najsłabsza rybę. Teraz jest 6 w tym 2 samce.


Wygląda to tak że rybki nie mają nawet 6cm. Jeden samien stoi na środku i goni inne ryby. Drugi samczyk cały czas siedzi na tle wew. za ścianą bombelków i jak wychyli się to odrazu musi uciekać. 3 samiczki stoją w drugim końcie i to samo przeżywają. A samiczka z ikrą ucieka po całym akwa.


Kazaliście zmienic obsade zmieniłem. Tacyśc ie byli mądrzy to mi teraz poradźcie. Zaraz pewnie napiszecie - To minie. Nie nie minie. Powiedzcie co mam teraz zrobnić

Opublikowano

Po pierwsze 112 z kilkoma samcami sama niesie za soba konsekwencje. Niestety tak to jest już z pysiami. Masz dominującego samca i tak już bedzie że przegania on konkurencje. Harem składa się z jednego samca i kilku samic a u ciebie z tego co piszesz było kila samców. Nic tutaj nie zmienisz w ich zachowaniach. pewnie zakupiłes stadko celem dobrania składu ale jak już widziałes większą ilość samców należało to zredukować.

Opublikowano

jedynym sposobem jest wylowienie agresora do innego akwarium poczekac tydzien aby ryby troszke podrosly i sie wykurowaly i znowu moze wpuscic agresora i obserwuj jezeli to nie pomoze i sytuacja bedzie sie powtarzac to musisz niestety oddac napasliwego samca

Opublikowano

Widze że nawet pan matematyki nie zna. 2 to więcej niż 4? No wie pan ...


Widac że terz nic nie wiecie o malawi. Mój brzat ma 7 ryb - 3 yellow i 4 calvusy- w 75l. I jest spokuj. może dodam 2 yellow dorose i bedzie spoko a dominat poleci. Oddam i już. pomieszam 2 gatunki i morze bedzie good.


A pan który sie na matmie nie zna niech sie nie odzywa.

Opublikowano
Widze że nawet pan matematyki nie zna. 2 to więcej niż 4? No wie pan ...


Widac że terz nic nie wiecie o malawi. Mój brzat ma 7 ryb - 3 yellow i 4 calvusy- w 75l. I jest spokuj. może dodam 2 yellow dorose i bedzie spoko a dominat poleci. Oddam i już. pomieszam 2 gatunki i morze bedzie good.


A pan który sie na matmie nie zna niech sie nie odzywa.




Gdzie padła liczba 4??? I jeśli masz zamiar robić po swojemu to nie zadawaj pytań i to jak piszesz aż razi w oczy. Zamiast za Malawi proponował bym zacząć od edukacji.


Gratulację dla Twojego brata. Zamknij go w szafie i zobaczymy jakie bedzie jego samopoczucie.

Opublikowano

Micha1994co ty się jeszcze awanturujesz dostałeś rade od bidzi, zredukować to znaczy zredukować, po pierwsze nikt Ci tutaj niczego nie karze, po drugie kogo interesuje co trzyma twój brat, a po trzecie zwracaj uwagę na ortografie :?

Opublikowano

Michał napchaj tam 40 ryb i na 99% będzie spokój... A tak na serio, to nikt nie jest wstanie określić zachowania pojedyńczych pyszczaków... Co do trzymania większej ilości samców w akwarium 112l to w twoim wypadku to się nie sprawdziło i MUSISZ zostać przy jednym samców i 5-6 samiczkach

Opublikowano

Niestety chlopaki maja racje, masz tak male akwarium, ze nie ma tam mozliwosci pozwolenia sobie na jakiekolwiek manewry z iloscia i rodzajem obsady. Skoro masz az tak agresywnego samca - oddaj go, zostaw sobie jednego samca, dorzuc troche kryjowek.

Pyszczaki to nie sa gupiki, czy inne ryby "towarzyskie" - to ryby z silnym charakterem i nic tego nie zmieni.

A co do Twojego brata - jesli wrzuci ryby do jeszcze mniejszego akwarium - tak, zeby nie mogly plywac, to tez bedzie spokoj, ale czy na pewno o to w tym chodzi?

Opublikowano
Widze że nawet pan matematyki nie zna. 2 to więcej niż 4? No wie pan ...


Widac że terz nic nie wiecie o malawi. Mój brzat ma 7 ryb - 3 yellow i 4 calvusy- w 75l. I jest spokuj. może dodam 2 yellow dorose i bedzie spoko a dominat poleci. Oddam i już. pomieszam 2 gatunki i morze bedzie good.


A pan który sie na matmie nie zna niech sie nie odzywa.



I w ogle nic nei bedzie !!


:D Dobre, nie no fajnie zbulwersowany 12latek sieje strach wsrod forumowiczow...


W 112 litrach harem 1+3 max 1+4 nic wiecej.. Do tego DOBRZE ustawiony(kamloty itp) zbiornik z odpowiednia iloscia kryjowek i powinno sie poprawic...Powinno to neoi znaczy, ze Twoj samiec nie wybije jeszcze kilku ryb ^_-

Tyle ,ze ja sie nie znam, wiec lepiej zapytaj brata...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.