Skocz do zawartości

Co dodać do yellow i maingano?

alexandrra

Przez alexandrra
w Obsada akwarium z pyszczakami

 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Post_Mortem

Post_Mortem

Opublikowano
Opublikowano

P. demasoni potrzebują jak największej powierzchni dna.



Prawda jest taka, że generalnie wszystkie pysie potrzebują.

Nie chcę się spierać, ale wydaje mi się, że mając akwa o takiej długości nie jest się skazanym na niepowodzenie jeśli chodzi o biotop Malawi.


Cynotilapia axelrodi Nkhata Bay - wydaje mi się, że z dostępnością będzie trudno (ale najlepiej zapytaj u źródła np. Pereza666), choć teraz sprawdziłem ofertę hodowli TAN MAL i tam z wykazu wynika, że mają w ofercie C. axelrodi F1 (jakbyś się zastanawiała co to jest to F1 to od razu piszę, że chodzi o pokolenie ryb po rodzicach z odłowu). Nie wiem tylko czy to jest ta odmiana barwna, o którą Ci chodzi bo nic więcej nie jest napisane.


Wiadomo, że wszystko jest kwestią gustu, ale gdyby udało Ci się jednak zdobyć ten gatunek to samiec oczywiście jest bardzo ładny, ale samiczki już niekoniecznie (przynajmniej tak wynika z tej podlinkowanej fotki), co przy docelowych układach haremowych 1 samiec na 3-4 samice już nie będzie wyglądać tak bajecznie....

  • Dziękuję 1
aarset

aarset

Opublikowano
Opublikowano
Prawda jest taka, że generalnie wszystkie pysie potrzebują.

To oczywiście prawda, ale P. demasoni jest specyficzną rybą. Z moich kilkuletnich obserwacji zbiornika jednogatunkowego z tymi rybami z doświadczenia mogę powiedzieć, iż są to jedne z nielicznych ryb, które praktycznie nie pływają powyżej połowy wysokości zbiornika. Biorąc pod uwagę, że najlepiej je trzymać w większym stadzie, to moja opinia jest taka a nie inna. Koniec OT.

A wracając do tematu; myślę, że dwa gatunki będą optymalne, można oczywiście zwiększyć haremy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij
Tematy

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Bartek_De
      Identyfikacja

      Przez Bartek_De · Opublikowano

      Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Tomasz78
      Identyfikacja

      Przez Tomasz78 · Opublikowano

      Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Andrzej Głuszyca
      Identyfikacja

      Przez Andrzej Głuszyca · Opublikowano

      Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Tomasz78
      Identyfikacja

      Przez Tomasz78 · Opublikowano

      Ta największa wygląda na crabro.
    • Przemysław Woźniak
      Ustrojstwo do nalewania kranówy - dwa zestawy

      Przez Przemysław Woźniak · Opublikowano

      To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Bartek_De
      Identyfikacja

      Przez Bartek_De · Opublikowano

      Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Paruch
      Identyfikacja

      Przez Paruch · Opublikowano

      Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • diesel9751
      Saulosi i yellow

      Przez diesel9751 · Opublikowano

      Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • Andrzej Głuszyca
      Malawi 1000l (210x80x60)

      Przez Andrzej Głuszyca · Opublikowano

      @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Tomasz78
      Malawi 1000l (210x80x60)

      Przez Tomasz78 · Opublikowano

      Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  

  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.

  Akceptuję