Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oj kolego, jak dla mnie to robisz na przekór. Od 4 rybek gabka nie bedzie 'zagowniona' a jeśli będzie, to eheim tych gowienek nie rozpusci. Te ' plastikowe tandety' sa jakościowo podobne do deogich marek typu eheim. A cd eheima, to może i za viologie odpowie, le na.99% będziesz miał gowienka na srodku akwa. Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. A ja odczuwam, ze ty chcesz wystawic filtr na widok. Wedlug mnie powinieneś trochę poczekać i pomyslec.bo stracisz kasę.małe akwa, szkoda miejsca na fiktry, w dodatku 2.

Opublikowano
Nie jest priorytetem w mniejszych akwa jak moje. Tym bardziej, że dla bakterii to rybka, czy będą pracowały w filtrze wewnętrznym, czy w zewnętrznym, a skoro będę ich miał na matrixie tyle co w zewnętrznym kubełku 3L czy większym ze zwykłą ceramiką, to gdzie widzisz różnicę?


Ano tutaj ze zew. nie bedzie "walil "tak po oczach, szczegolnie w tak malym akwa.



Tym, że markowy ma większe prawdopodobieństwo, że będzie efektywniejszy, cichszy, z lepszym wirnikiem i przede wszystkim poza mechaniką będzie miał dużo miejsca na wkład biologiczny. To tak poza kwestiami estetycznymi i jakości materiałów/wykonania.



EHEIM jest made in germany, przynajmniej ten model filtra, który kupuję. Jednak mógłby być nawet made in china to nie jest istotne. Ważne jest to kto to robi i jaką to ma jakość. Chińskie filtry w większości mają wirniki metalowo-plastykowe i głośne to moje główne uprzedzenie, mają również słabo zagospodarowaną przestrzeń i tandetne materiały.



Miales czy tylko teoretyzujesz, ja ma juz do kilku lat i jest bezproblemowy i smiem twierdzic ze nie ustepuje niczym markowym filtrom ktore tez posiadam:p



Na pewno będą wyglądać bardziej estetycznie od zagównionej gąbki nadzianej na pompę jakiegoś aquela, czy innego szuta ;) Podkreślam po raz kolejny - nie jestem zainteresowany nawracaniem na filtry zewnętrzne, więc oszczędź sobie uszczypliwości nie ja pierwszy i nie ja ostatni zakładam takie akwa z biotopem malawi i nie jeden taki biotop z powodzeniem utrzymuje, więc mógłbyś się wypowiadać mniej autorytatywnie :) Póki co zakładam, bazując na przytaczanym wcześniej teście i poradach kilku osób, że sprawdzą się filtry z matrixem i substratem pro o wydajności biologii tej samej co znacznie większe zewnętrzne kubły ze zwykłą ceramiką. Jeśli będzie tragedia oznaczać to będzie, że matrix i substrat pro to ściema, jak również wspomniany test, który go zachwala. Wówczas do akwa dołączę zewnętrznego hydora, ale to ostateczność przy tak małym baniaku.



Gabki nigdy nie mialem i nie mam, tak dla twojej informacji.

Nawracac nikt cie nie nawraca, a co do utrzymywania akawarium z powodzeniem to chyba troche stwierdzenia na wyrost, przynajmniej w twoim przypadku.Jak wszyscy wiemy masz duze problemy z parametrami wody i nie nazwalbym akwarium prowadzonym z powodzeniem w ktorym wystepuje NO2

Opublikowano

Miales czy tylko teoretyzujesz, ja ma juz do kilku lat i jest bezproblemowy i smiem twierdzic ze nie ustepuje niczym markowym filtrom ktore tez posiadam:p


Miałem kilka filtrów, w większości chińskie i polskie. Z każdym było coś nie tak, wszystkie słabo pracowały i miały wykonanie godne ruskiej zabawki sprzed 20 lat. Ich wybór można uzasadnić wyłacznie ekonomią, fakt są tanie jak barszcz w porównaniu do markowych, ale jest to okupione kosztem jakości. Być może gadam na wyrost, ale cóż uprzedziłem się po moich doświadczeniach.




Nawracac nikt cie nie nawraca, a co do utrzymywania akawarium z powodzeniem to chyba troche stwierdzenia na wyrost, przynajmniej w twoim przypadku.Jak wszyscy wiemy masz duze problemy z parametrami wody i nie nazwalbym akwarium prowadzonym z powodzeniem w ktorym wystepuje NO2


Widać mało po necie szukałeś udanych baniaków opartych na wewnętrznej filtracji. Zaś co do NO2 trudno, żeby go nie było przy starcie akwa, a wszyscy również wiedzą, że moje akwa ma dopiero 2tyg :lol:

Opublikowano

Aquamike, bzdury opowiadasz o chińskich filtrach - widać po wypowiedzi że nigdy ich nie używałeś...

hw-303 i 304 z którymi miałem styczność, żaden nie miał słabo zaplanowanej przestrzeni, tandetnych materiałów, nie był głośny, nie przeciekał... filtry bez zarzutu :P


brzmisz jakbyś pisał na zlecenie firmy eheim :P

jeśli tak to skieruj swoją energię na inne forum, bo tu biopower za 200zł furory nie zrobi :P

Opublikowano

@makok

Tak bo wymienione przez Ciebie modele to są wszystkie chińskie filtry lol...

Pisałem o doświadczeniach z chinolami wewnętrznymi. Jasne, że zdarzą się lepsze modele, tak samo jak aqua szut 750N ma dobry wirnik, ale to nieliczne wyjątki. Generalnie markowe są lepsze, choć można się zastanawiać nad ich relacją cena/jakość. A tak w ogóle to nie jest temat o zewnętrznych, prosze nie wprowadzajmy w błąd ludzi tu zaglądających.

Opublikowano

wobraź sobie że są to chińskie filtry i nie nie pisałem o wewnętrznych... wewnętrznych filtrów nie stosuje bo mi gwałcą zmysł estetyki :P

Opublikowano

A ja bym prosił moderatora o rozważenie ewentualności zamknięcia tego tematu bo ta dyskusja zmierza do nikąd i po prostu nic nie wnosi.


Nie bierz AquaMike tego tak bardzo do siebie, ale cyklicznie co jakiś czas na tym forum pojawia się osoba, która próbuje obalić utarte schematy poparte dobrze funkcjonującymi, a co najważniejsze sprawdzonymi rozwiązaniami.


pozdrawiam

  • Dziękuję 2
Opublikowano

To jest temat o filtrach wewnętrznych, w zamierzeniu ma to być kompendium rozwiązań, które efektywnością zbliżają się do filtracji zewnętrznej lub w niektórych przypadkach mogą ją zastąpić przy odpowiednim wkładzie biologicznym oraz umiarkowanej obsadzie ryb, lub też być jej uzupełnieniem. Szukamy więc filtrów z dobrym wirnikiem, które prócz standardowej filtracji mechanicznej posiadają jak najwięcej miejsca do kolonizacji bakterii nitryfikacyjnych. Oczywiście zaraz posypały się gromy od kilku osób, którym nie mieści się w głowie akwa bez filtra zewn. ale nie o to w tym temacie powinno chodzić. Przytoczyłem kilka filtrów, które z tego co się wywiedziałem są jednymi z lepszych, bez względu na stosunek cena/jakość. Fajnie by było jakby teraz inni zaczęli dawać swoje propozycje i pisac dlaczego ich zdaniem dany filtr wewn. jest godny polecenia.

Opublikowano

To jest raczej temat pt. "jak wydać dużo pieniędzy na coś co i tak się docelowo nie sprawdzi", a te "kilka osób", o których piszesz to osoby, które "zęby zjadły" na akwarystyce (również i w temacie filtracji) i rekomendują to co się dobrze sprawdza.


Fajnie by było jakby teraz inni zaczęli dawać swoje propozycje i pisac dlaczego ich zdaniem dany filtr wewn. jest godny uwagi.


Na 5 długich stron wątku nikt nie dał propozycji, która byłaby zgodna z Twoimi oczekiwaniami. Argumenty, które należy uznać za racjonalne i logiczne nie przyjmujesz do wiadomości, więc nie za bardzo wiadomo o czym tu dłużej dyskutować.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.