Skocz do zawartości

start baniaka z Prodibio BioDigest


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Skoro ktoś zagląda do tego wątku to może napiszę jak się przedstawia sytuacja po 11 dniach od uruchomienia zbiornika (akwarium wprawdzie zalałem 1 lutego, ale sprzęt podpiąłem i uruchomiłem 2 lutego, więc od tego dnia wszystko liczę).

Do startu akwarium w dniu 2 lutego użyłem 6 ampułek Prodiobio Biodigest oraz ok. 120 ml uryny.


Jeśli chodzi o parametry wyjściowe "kranówki" w zakresie związków azotowych to przedstawiają się następująco:

NH3 - 0 mg/l (test Zooleka)

NO2 - mniej niż 0,01 mg/l (test JBL)

NO3 - 25 mg/l (test Sera)


Jeśli chodzi o parametry wody w akwarium to sytuacja przedstawia się następująco, według tego co wskazują testy:


03.02.2012

NH3 - 0 mg/l (test Zooleka)

NO2 - 0,05 mg/l (test JBL)

NO3 - 50 mg/l (test Sera) - zastanawiam się czy w tym przypadku nie miał miejsca błąd pomiaru

PH - 7,9 (test JBL)

GH - 13 stopni niemieckich (test JBL)

KH - 11 stopni niemieckich (test JBL)


06.02.2012

NH3 - 0 mg/l (test Zooleka)

NO2 - kolor pomiędzy 0,1 i 0,2 mg/l (test JBL)

NO3 - 25 mg/l (test Sera)

PH - 7,9 (test JBL)

GH - 14 stopni niemieckich (test JBL)

KH - 17 stopni niemieckich (test JBL)


08.02.2012

NH3 - 0 mg/l (test Zooleka)

NO2 - kolor pomiędzy 0,2 i 0,4 mg/l (test JBL)

NO3 - 25 mg/l (test Sera)

PH - 8,1 (test JBL)

GH - 16 stopni niemieckich (test JBL)

KH - 13 stopni niemieckich (test JBL)


12.02.2012

NH3 - 0 mg/l (test Zooleka)

NO2 - 1,0 mg/l (test JBL)

NO3 - 50 mg/l (test Sera)

PH, GH, KH - nie dokonywałem pomiarów tych parametrów


Zastanawiam się czy test Zooleka nie jest trefny (badanie moczu dało taki sam wynik jeśli chodzi o kolor (czyli 0 mg/l), lecz ciecz w próbowce sprawiała wrażenie bardziej mętnej, aniżeli w przypadku gdy badana była woda z akwarium).

Dodatkowo moje zastrzeżenia budzi to, że skala na teście po wartości 0 zaraz przeskakuje na wartość 1,0 mg/l (zatem stwierdzenie ewentualnego stężenia w przedziale 0,1 do 0,9 nie jest teoretycznie możliwe, a to przecież są stężenia, które mają istotny wplyw na zdrowie i życie ryb.


Wartość twardości węglanowej (KH) trochę skacze ale rozumiem, że na to ma wpływ wzrost stężenia NO2.


W akwarium od kilku dni kamienie zaczynają porastać glony. Woda jest bardzo klarowna i udało mi się po raz pierwszy przy startowaniu akwarium uniknąć pierwotniaków ;-)


AKTUALIZACJA:

Wczoraj tj. 15.02.2012 przeprowadziłem po raz kolejny testy na obecność związków azotowych. Oto wyniki:

NH3 - jak zawsze 0 mg/l (test Zooleka)

NO2 - kolor zdecydowanie poza skalą czyli powyżej 1 mg/l (test JBL)

NO3 - kolor wskazuje na stężenie powyżej 100 mg/l (do takiej wartości ten parametr mierzy test Sera).

Zastanawiam się czy dokonywanie pomiarów NO3 przy wysokich stężeniach NO2 w ogóle ma sens.


pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witajcie, oto kolejna aktualizacja informacji w sprawie dojrzewania akwarium (dzisiaj mijają dokładnie 3 tygodnie od uruchomienia zbiornika).

Kolejne testy na obecność związków azotowych przeprowadziłem w sobotę (18.02.2012) oraz dzisiaj tj. 22.02.2012

Wyniki odnotowane w ww. dniach są identyczne i przedstawiają się następująco:

NH3 - jak zawsze 0 mg/l (test Zooleka)

NO2 - kolor zdecydowanie poza skalą czyli powyżej 1 mg/l (test JBL)

NO3 - kolor wskazuje na stężenie powyżej 100 mg/l (do takiej wartości ten parametr mierzy test Sera).


Wnioski:

Coraz bardziej nabieram przekonania, że test Zooleka na obecność NH3 jest schrzaniony (jutro postaram się kupić test JBL-a i zobaczę jakie będą wyniki).


Zastanawiam się kiedy stężenie NO2 powróci do wartości, które będzie można odczytać na skali (poniżej 1,0 mg/l). Trochę mnie zaczyna niepokoić stężenie azotynów w kontekście planowanego w niezbyt odległym czasie zarybiania zbiornika.....

Poczekam jeszcze z tydzień i gdy taki stan się będzie nadal utrzymywał to zastanawiam się czy nie dodać kolejnej porcji bakterii, co o tym sądzicie ?


Wartość NO3 w dalszym ciągu poza skalą tj. powyżej 100 mg/l i jeśli taka wartość będzie się utrzymywać po zamknięciu cyklu będzie spory problem, żeby zbić to standardowymi podmiankami wody (na szczęście zakupiłem Purigen, który czeka w pogotowiu na umieszczenie w filtrze).

Z tego co pamiętam, ktoś jakiś czas temu pisał na forum, że dokonywanie pomiarów NO3 przy wysokich stężeniach NO2 nie jest miarodajne i mija się z celem, więc być może gdy NO2 zejdzie do 0 to może NO3 nie będzie dramatycznie wysokie.


Prawdę powiedziawszy to czytając opinie na temat działania Prodibio Biodigest przypuszczałem, że cykl azotowy zamknie się trochę wcześniej.


pozdrawiam

Opublikowano

będzie wysokie i tak - musisz to zacząć powoli rozzcieńczać - szkoda zawalić sobie purigen tak odrazu... najlepiej rób podmiany 10% codziennie/dwa dni i za 7-10 dni możesz wpuszczać ryby ;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuję Panowie za porady. Z tym sikaniem faktycznie przesadziłem ;-), ale z drugiej strony pocieszam się, że jak cykl się "zamknie" to będzie małe prawdopodobieństwo, że coś zakłócił biologię. Wcześniej startowałem akwarium kapsułkami Tetry - Bactozym i wówczas trochę inaczej przebiegało dojrzewanie zbiornika.


Dzisiaj kupię uzdatniacz i zacznę codzienne podmianki po 10%. Zastanawiam się tylko czy wziąć JBL Biotopol czy Hagen Nutrafin Cycle (z opisu wynika, że usuwa dodatkowo z wody amoniak i azotany.



Odnośnie NO3, to w sumie to ciężko będzie mi zbić azotyny poniżej 25 mg/l bo tyle to mam w kranie. Dlatego też planuję, że gdy odnotuję w akwa stężenie NO3 w przedziale 25-50 mg/l wrzucę do filtra Purigen i będę obserwował co się będzie działo.


pozdrawiam i dziękuję za sugestie

Opublikowano

Przepraszam, że piszę post pod postem, ale samo edytowanie posta bez dokładnego przyjrzenia się, nie wskazuje na to, że coś nowego się dopisało.


Otóż tak jak wczoraj informowałem zakupiłem test JBL na obecność NH4 i wynik wykazał stężenie poniżej 0,05 mg/l (najniższa wartość na teście), choć kolor był jeszcze jaśniejszy od tego, który jest na skali.


Zrobiłem podmiankę 10% uzdatnionej wody (tj. 20 litrów) + dolałem kilka litrów, które przez te 3 tygodnie odparowały z akwarium. Przy okazji wymieniłem gąbkę do głowicy (z tej dużej gruboziarnistej zielonej Atmana, na trochę mniejszą (tzn. krótszą) w kolorze czarnym. To samo zrobiłem z gąbką zamontowaną na rurze wlotowej filra zewnętrznego.


Niestety dziś rano zaobserwowałem, że klarowność wody się trochę zepsuła (ciekawi mnie w jakim zakresie mogła mieć na to wpływ wymiana gąbek na nowe).


Dzisiaj wieczorem zrobię pomiary.

Zastanawiam się tylko czy podmiankę robić dzisiaj czy lepiej byłoby jutro.


pozdrawiam

Opublikowano

Jak możesz to zrób update bo ciekawi mnie jakie masz teraz parametry. Ja mam test zooleka na NH3 i w samym moczu wykrywa stężenie 10+. Więc radziłbym kupić jakiś inny z racji, że jeżeli pokazuje Ci 0 w moczu to napewno jest coś źle no chyba że masz idealną filtracje w nerkach ;)

Opublikowano
Jak możesz to zrób update bo ciekawi mnie jakie masz teraz parametry.


Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale do rzeczy:


Tak jak pisałem w poprzednich postach zgodnie z sugestiami kolegów z forum rozpocząłem podmianki, żeby rozcieńczać NO2 i NO3. Podmianek dokonywałem przez 5 kolejnych dni (w okresie od 23.02.2012 do 27.02.2012) każdorazowo po 20 litrów (czyli podmianki po 10% wody).

W okresie od 24.02.2012 do 26.02.2012 wykonywałem jedynie testy na obecność NO2 i w tym okresie nadal wykazywało stężenie poza skalą tj. powyżej 1,0 mg/l, choć kolor z każdym dniem stawał się coraz mniej intensywny. Niemniej jednak zauważalnie drgnęło coś 27.02.2012 (czyli przed ostatnią podmianką) kiedy to odnotowałem NO2 na poziomie pomiędzy 0,6 - 0,8 mg/l. W kolejnych dniach pomimo braku podmianek ze stężeniem NO2 było już tylko lepiej, a mianowicie:

28.02.2012 - pomiędzy 0,1 - 0,2 mg/l

29.02.2012 - 0,025 mg/l

01.03.2012 - 0,025 mg/l


Z kolei stężenie NO3 odnotowane 27.02.2012 czyli na krótko przed ostatnią podmianką miało stężenie 50 mg/l, w dniu następnym tj. 28.02.2012 odnotowałem stężenie na poziomie 25 mg/l, a później gdy już podmianki nie były robione sukcesywnie rosło. A mianowicie: 29.02.2012 wynosiło pomiędzy 25-50 mg/l, a 01.03.2012 - 50 mg/l.


Test JBL na obecność NH4 w powyższym okresie cały czas wykazywał wartość na najniższym poziomie czyli poniżej 0,05 mg/l.


Pozostałe parametry:


26.02.2012

PH - 7,9

GH - 14 stopni niemieckich

KH - 8 stopni niemieckich


29.02.2012

PH - 7,9

GH - 12 stopni niemieckich

KH - 9 stopni niemieckich


Po kilku dniach przerwy jutro planuję wykonać ponownie testy, zrobić "standardową" podmiankę wody, żeby "zbić" NO3 i wrzucić do filtra Purigen. Rybki będą we wtorek.


AKTUALIZACJA:

Dzisiaj tj. 04.03.2012 wykonałem ponownie pomiary i oto wyniki:


NH4 - poniżej 0,05 mg/l

NO2 - 0,025 mg/l

NO3 -50 mg/l (choć kolor trochę jest nieznacznie jaśniejszy aniżeli to miało miejsce poprzednio).

PH - 7,7

GH - 11 stopni niemieckich

KH - 8 stopni niemieckich


Generalnie parametry na obecność związków azotowych bez zmian w porównaniu do poprzednich pomiarów. Wydawać by się mogło jedynie, że NO3 poszło nieznacznie w dół, ale nie wiem czy nie jest to kwestia światła - po raz pierwszy odczytywałem wyniki w świetle dziennym, poprzednio testy robiłem wieczorem, a więc wyniki odczytywałem przy sztucznym oświetleniu.


Wartość PH, GH, KH też poszła nieznacznie w dół w porównaniu do poprzedniego pomiaru, ale tutaj też się zastanawiam, czy na odczyt nie ma wpływu to, że miało to miejsce przy świetle dziennym.


W każdym razie na dzisiaj planowana jest podmianka wody + wrzucenie Purigenu, a jutro kolejny odczyt parametrów.


pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.