Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Odpowietrzanie nic nie daje.

Rok czasu było ok i teraz mu odbiło.

Rozkładałem go i składałem kilka razy i nic.

Chodzi cichutko i nagle zaczyna buczeć.



Oddaj go do serwisu ,to nie jest normalne.Z tego co piszesz widzę,że wiesz co robisz więc wina po stronie turbiny leży zapewne.

Opublikowano

Jestem w szoku! Dzisiaj dostałem wirnik! Jeden dzień od zgłoszenia i go mam. Naprawdę wielki + dla Aquael-a!

Nie wymieniłem go jeszcze bo dzisiaj ucichł.

Opublikowano
Jestem w szoku! Dzisiaj dostałem wirnik! Jeden dzień od zgłoszenia i go mam. Naprawdę wielki + dla Aquael-a!

Nie wymieniłem go jeszcze bo dzisiaj ucichł.


No to szacunek dla aquaela:)może zmienie zdanie o nim ..kiedyś...;)

Opublikowano
Ma ktoś namiary na serwis ATMANA? W internecie nic nie ma.

Może postaraliby się tak jak Aquael ;)



We Wrocku jest ich przedstawiciel ale trudno go dorwać...Faktycznie ,jeśli chodzi o kontakt to nie upraszcza sprawy atman...

Opublikowano

Witam,jestem nowy na forum,chociaż śledzę wszystkie temat od kilku m-cy,i mam " małą zagwozdkę",-mianowicie akwa. 140cmx45cmx40cm,filtr zew. Fluval 304,zasypany ceramiką,+ JBL CLEARMEC PLUS,natomiast za mechanika robi AQUA SZUT FWT 002,który ma chyba ze 100 lat, bo nie mogę znaleźć żadnej informacji o nim,o częściach do niego nie mówiąc.Chcę go wymienić,bo zaczyna szwankować,i tu zaczyna się istna"kołomyja",-wybór padł na ATMANA 203 wraz z gąbką do niego,ale zacząłem na różnych forach czytać opinie i tak:-jedni nie mogą wyjść z podziwu dla jego walorów, a inne opinie to takie:-że za głośna praca, że często się zapowietrza, że do akwa. 250L za duży,bo zrobi w akwa . pralkę,że w takim akwa to ruch wody będzie jak w potoku,itp.No i jestem w "szachu",nie wiem, może faktycznie za duży do mojego akwa??,może wybrać coś o przepływie wody np.do 1200l, np.Aquael Pompa Circulator 1100???,proszę o sugestywne podpowiedzi,z góry dziękuję.

Opublikowano

Jak hodujesz pyszczaki to zbyt mocny nie będzie a na pewno Aquael Pompa Circulator 1100 będzie za słaby. Co do głośności to dużo zależy od egzemplarza i stąd tyle różnych opinii.

Opublikowano

Co do głośności jest na to sposób nie przeczepiać go przyssawkami tylko postawić na jakimś kamieniu lużno i znaleźć odpowiednie miejsce zauważyłem że jest cichutko. Moi poprzednicy mają rację 2000l/h musi być

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.