Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tego co masz, pozbyłbym się tych nie malawijskich oraz crabro (samiec dorasta do 20cm) i calico (odstaje dietą), a dokupił demasoni jeszcze raz tyle (bardzo duża agresja wewnątrzgatunkowa).

Pyszczaki z grupy mbuna hodujemy w haremach, czyli 1 samiec + 3/4 samice. Będziesz musiał mieć dużo szczęścia aby z 5 sztuk taki układ się udał.

Opublikowano

jak dla mnie to u góry wymieniłeś 52-55 sztuk...

ale nie o ilość maluchów tu chodzi tylko o pomieszanie biotopów i dobrze wiesz skąd mój sarkazm ;)


imho nie więcej niż 4-5 gatunków ryb z jeziora Malawi powinno być w takim baniaku, dobranych pd względem diety i poziomu agresji, co wyklucza np demasoni z aulonocarą ;)


także mam dużo do powiedzenia, tylko za 38 razem pisząc to samo mam ochotę na szczyptę sarkazmu :P


bo narazie masz tam układ potocznie nazywany zupą rybną... więc sam się prosiłeś o komentarz ;)

--

Z tego co masz, pozbyłbym się tych nie malawijskich oraz crabro (samiec dorasta do 20cm) i calico (odstaje dietą), a dokupił demasoni jeszcze raz tyle (bardzo duża agresja międzygatunkowa).


czasem nie chciałeś w przypadku demasoni napisać wewnątrzgatunkowa? ;)

Opublikowano

tak wiem ze w haremach i wlasnie z elongatysa juz wybarwily mi sie 3 samce a i czwartegio o to podejrzewam wiec bede sie musial ich gdzies pozbyc

a samica nosi teraz ikre.


jesli chodzi o crabro wszedzie pisza 12 cm widzialem doroslego samca i nie byl wiekszy.

hodowal ktos crabro i takie duze mu urosly?


jak pisalem to poczatki i nie wyrzuce tamtych rybek do kibla no ale pewnie bede musial gdzies wydac.


a czy nie mozna trzymac glonojadow z pyszczakami


no myslalem pozbyc sie lombardi narazie.


a dlaczego aulonocara nie moze byc z demasoni?


jak obydwie roslinozerne?

Opublikowano

słuchać zdecydowanie książek oraz ludzi i organizacji non-profit, a nie czegoś za czym kryje się jakiś biznes ;)


zbrojników bym z pyskami nie trzymał, a to dlatego że widziałem jakie były szczęśliwe w moim poprzednim biotopie z ph 5.5, kh i gh =0-1

a co się z nimi stało po zmianach i wpuszczeniu do płynnej skały ;)


powodzenia w zmaganiach, trzymam kciuki za sukces ;)

Opublikowano

także mam dużo do powiedzenia, tylko za 38 razem pisząc to samo mam ochotę na szczyptę sarkazmu :P




chetnie poslucham na temat rybek ;)

--

No slucham ludzi ktorzy sie tym zajmuja i roznie tez mowia.

jezdze do gosci ogladam i mnostwo opini jest


obsada pewnie zmieni sie jeszcze .


a nie mozna glonojadow trzymac z pyszczakami zebuy czyscily troche?


lombardi tez roznie pisza jedni ze duzy drudzy ze maly.


myslalem sie ich pozbyc a wpuscic hongi

Opublikowano

zbrojniki, błędnie nazywane glonojadami, żywią się glonami tylko we wczesnych fazach życia...

jeśli myślisz o gibbicepsie, to jest klasycznym wszystkożercą ze szczególnym upodobaniem do truchła ryb... w Twojej wodzie nigdy nie będzie wyglądał i zachowywał się tak jak powinien - zobacz jak on wygląda w czarnych wodach (miałem jakis czas temu - woda ultrakwaśna, miękka jak kisiel):

IMG_0343.JPG

tak wyglądał 100% czasu... porównaj ze swoim i sam oceń ;)


jeśli chodzi o zbrojniki niebieskie, bo pewnie je masz, to są stricte roślinożerne z upodobaniem do padłych roślin lub padających roślin, mniej glonów - są to ryby które bez problemu powinny się rozmnażać w akwarium, ale różnica w ciśnieniu osmotycznym wody twardej i miękkiej, kwaśnej i zasadowej jest tak duża, że czasami nawet nie podchodzą do tarła, ponadto składają ikrę w miejscach odosobnienia, gdzie samiec przez cały czas pilnuje i napowietrza ikrę - są to jamy i dziuple w drewnie - nie wyobrażam sobie żeby upilnował 50jajeczek ikry średnicy 1.5mm każde przed agresywnym samcem mbuny - tym bardziej że często ikra jest na suficie kryjówki a zbrojnik w ciągu dnia zasypia odpadając od sufitu.... jak tutaj:

g51d.jpg


Nie mówiąc już o tym że zbrojniki do poprawnego trawienia pokarmów potrzebują drewna, którego w malawijskich baniakach często nie ma.


Pozostałych ryb nie znam więc nie będę się wypowiadał, ale każdy z gatunków zapewne różni się poszczególnymi przystosowaniami od malawijskich pyszczaków.


Stąd nie powinno się mieszać biotopów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.