Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A ja bym jeszcze na Twoim miejscu przemyślał tego narurowca,w tej cenie postawisz sumpa,napchasz waty do pierwszej komory i mechanik jak sie patrzy,takie 2w1,raz w miesiącu wyjmiesz i wypłuczesz i jedziesz dalej a narurowce trzeba kupować nowe,niech co dwa tygodnie-koszty rosną,chyba ze masz tyle siana ze nie bierzesz tego pod uagę :)

Opublikowano
A ja bym jeszcze na Twoim miejscu przemyślał tego narurowca,w tej cenie postawisz sumpa,napchasz waty do pierwszej komory i mechanik jak sie patrzy,takie 2w1,raz w miesiącu wyjmiesz i wypłuczesz i jedziesz dalej a narurowce trzeba kupować nowe,niech co dwa tygodnie-koszty rosną,chyba ze masz tyle siana ze nie bierzesz tego pod uagę :)



Oczywiście biorę to pod uwagę:)

Ale zauważ, wymienić filtr co 2 tyg, ok trzeba kupić nowy, ale nowy wkład kosztuje 4 złote, co daje 8 zł na miesiąc. 2 pozostałe filtry wymienia się rzadziej, tak mi się przynajmniej wydaje;)

Wybór padł na narurowca, i myślę że to dobra decyzja;)

Opublikowano
Oczywiście biorę to pod uwagę:)

Ale zauważ, wymienić filtr co 2 tyg, ok trzeba kupić nowy, ale nowy wkład kosztuje 4 złote, co daje 8 zł na miesiąc. 2 pozostałe filtry wymienia się rzadziej, tak mi się przynajmniej wydaje;)

Wybór padł na narurowca, i myślę że to dobra decyzja;)



Ja wymieniam średnio co 3-4 tygodnie 2 wkłady i to tyle... wkład ok 3,5zł za sztuke co daje 7zł a to nawet nie jest paczka papierosów, zapytajmy palaczy czy mają tyle siana żeby palić ? :) naprawdę te kilka zł miesięcznie to nie są koszty a satysfakcja jak i komfort z użytkowania narurowca gwarantowana

Opublikowano

nie ma sensu spierać się o wyższości jednych świąt nad drugimi - miałem i te i te i prezenty przeważnie dostaje na każdych :P


tak naprawdę sznurki wystarczy raz w tygodniu odwinąć (1/3 i do śmieci), a co 3 tygodnie wymienić - jak kupisz karton 50-100 szt to i za 2.5zł wyszarpiesz ;)


obecnie mam sumpa ale to dlatego że nie lubię mieć NIC w akwarium - nawet rurek pcv ;) i chyba tylko w razie takiego zboczenia można uznać wyższość.... no chyba że osoba lubi mieć nadmiar wody w ukladzie :P

Opublikowano

Dokładnie makok:)

Osobiście przed wejściem na to forum, nie miałem zielonego pojęcia o filtrze narurowym;)


sumpa stosuje wiele osób, jeszcze nie widziałem, aby ktoś narzekał.

nie jestem orłem jeśli chodzi o hydraulikę i te sprawy. Dlatego narurowiec jest dla mnie bezpieczniejszy(tzn tak mi się wydaje):D

Opublikowano
Dokładnie makok:)

Osobiście przed wejściem na to forum, nie miałem zielonego pojęcia o filtrze narurowym;)


sumpa stosuje wiele osób, jeszcze nie widziałem, aby ktoś narzekał.

nie jestem orłem jeśli chodzi o hydraulikę i te sprawy. Dlatego narurowiec jest dla mnie bezpieczniejszy(tzn tak mi się wydaje):D



narurowiec to przede wszystkim hydraulika :)

Opublikowano

ja robiłem bez kalkulatorów :) i działa,dopiero po odpaleniu postawiłem kreskę na sumpie ze więcej wody wlać nie mogę,metoda działa bez problemu.Faktem jest że więcej wody do grzania,ale to bywa pomocne przy ciut większym zarybieniu.Na sumpa idzie mniej hydrauliki,trzy przeloty raptem wkręcić i dwa śrubunki do pomopy,fachowca nie trzeba,jedynie co może przyprawiać bólu głowy to te nieszczęsne dziury w dnie.Ale odrazu mówie ze to nie takie straszne,jak sie wierci w baniaku za 6stówek to ostrożności sie takiej nabiera że trudno coś zepsuć :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.