Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam pytanie, jak ulozyc kamienie zeby jednoczesnie zaslanialy filtr i wygladalo to w miara naturalnie i co najwazniejsze nie zaburzaly cyrkulacji wody. Ja mam taki problem, ze przez brak ruchu wody osadzaja mi sie odchody i to na przodzie akwarium. jakies rady? tak to wyglada na schemacie.

5011c0d9467815b8m.jpg


a tak w rzeczywistosci:

5be1c7d1859dee68m.jpg

Opublikowano

Też kiedyś miałem podobne problemy i zadawałem podobne pytania. Teraz już wiem że cyrkulacja to sprawa indywidualna, trzeba samemu dojść do optymalnej konfiguracji.


Jednak może to Ci troche pomoże:


5011c0d9467815b8gen.jpg


1) - odsunięcie sterty od szyby aby woda mogła ją opływać bez większych oporów ale na tyle aby filtr nie rzucał się w oczy.

2) - skierowanie wylotu z biologa w kierunku przedniej szyby ku dnie. Nie wiem czy nie wykorzystujesz go do poruszania taflą?

3) - Jeśli w dalszym ciągu pracuje tam Fan2 to dwa wyjścia - dołożenie słabego cyrkulatora lub to które bardziej do mnie przemawia - wymiana Fana na mocniejszy.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

kiedys bylo mniej kamieni i dawalo rade teraz jest problem, nie nie mam juz fana =P to byl nie wypal na skale swiatową =] mam chinczyka 1000l/h ktory ma takiego powera ze az przeraża. wylot mam ustowiony tak jak wylot z mechanika zeby zwiekszyc moc przeplywu. odsuniecie kamieni zdemaskuje filtr a tak góra to po to glownie jest =P

Opublikowano
odsuniecie kamieni zdemaskuje filtr a tak góra to po to glownie jest =P

Nie wiem jak to wygląda ale na schemacie który rozrysowałeś ta sterta kamieni dochodzi do szyby. Którędy te odchody mają być doprowadzone do mechanika? Najlepiej jeśli troche je odstawisz od szyby żeby woda mogła krążyć dookoła akwa.

Opublikowano

Witam, zastosowalem sie do rad i olalem szczerze mowiac maskowanie filtra na rzecz lepszej cyrkulacji. Wylot filtra biologicznego ustawilem tak jak doradzil mi cactus. narazie odchodów nie widać. Jedyne czego nie rozumie to dlaczego nie moge uzyskać krystalicznie czystej wody? stosować UV? w małym akwarium działa tylko jeden filtr kaskada i jest ok a tu 2 o takiej przepustowosci i dalej mgła, co widac na zdjeciu zreszta.


b82d13eae124fdcfm.jpg

Opublikowano

Nie jest tragicznie...

A to przypadkiem nie jest wina tego, że grzebałeś w akwarium, przekopując pewnie piasek?...

Opublikowano
To jest mgiełka "biologiczna"


dobrze że nie smog elektromagnetyczny :lol:


żeby nie było mgiełki musisz przemielić całą wodę w akwarium przez porządny wkład jakieś minimum 4-5 razy na godzinę ;)

nie wiem jakie masz akwa, ale 1000l/h wcale nie powala ;)


oczywiście wykluczam "mgiełkę" wynikłą z grzebania w piachu, bo ta zniknie szybko


Makok :>....

Gorol :P

Opublikowano

Powiem inaczej, jak poruszam piaskiem to jest mgławica, kiedy piasek osiadzie woda zostaje dalej przymulona czasami tylko staje się taka czysciutka kilka razy doslownie widzialem ja idealnie przejzysta patrzac z boku, bo z przodu jest wrazenie czystej. Ryby tez sie ostanio dziwnie zachowuja pH jest na poziomie 8+. Znajomy mowil zeby wsypac sody oczysczoej ale mam obawy co do tego. Nie wiem czy to przez ta mgle czy z woda cos nei tak. stosuje podmianki co tydzien, myslalem ze te zalegajace odchody przykwaszaja. a co do filtra, Biologiczny 1000l/h i mechanik rownież 1000, na akwarium 100x40 nie wydaje sie slaba filtracja - chyba ze sie myle.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.