Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tego co kiedyś wyczytałem,rybę należy trzymać przez wilgotną szmatkę.Trzymanie gołymi rękoma podrażnia jej błonę śluzową a Twoja ma na dodatek otwarte rany...

Opublikowano

starałem sie trzymac ja w wodzie nie wyciagajac , wiec moze nie było tak zle co nie zmienia faktu ze ryba zyje ale ledwo zipie, ciagle pływa głowa do dołu. Niewiem czy moze jakos skrocic jej meki czy czekac co bedzie?

Opublikowano

jeżeli nie widać szans na jej uzdrowienie, to lepiej to przyspieszyć.

Nóż i odciąć głowę.

Jeżeli jednak widzisz szansę na jej wyzdrowienie (a i tak nie ma na to 100% pewności) to bym zostawił.

Więc dalej masz ten dylemat.

Opublikowano
ryba zyje ale ledwo zipie, ciagle pływa głowa do dołu. Niewiem czy moze jakos skrocic jej meki czy czekac co bedzie?


Ja miałem ostatnio bardziej pobitą (samiczka msobo) od Twojej.Przesiedziała tydzień w kotniku,nabrała sił i pływa już od jakiegoś czasu w akwa.Na początku jeszcze ją podskubywały ale teraz pływa normalnie między innymi rybami.Płetwy jej odrosły ale widać jeszcze braki w łuskach.Inna rzecz która się zmieniła to to że straciła swoją wysoką pozycję w stadzie i jest teraz na samym dole...

Podsumowując,zostawiłbym ją w odosobnieniu,najlepiej w tym kotniku podwieszanym aby inne ryby miały z nią kontakt..

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
ryba zyje ale ledwo zipie, ciagle pływa głowa do dołu. Niewiem czy moze jakos skrocic jej meki czy czekac co bedzie?

Podsumowując,zostawiłbym ją w odosobnieniu,najlepiej w tym kotniku podwieszanym aby inne ryby miały z nią kontakt..



W taki sposób uratowalem najslabszego samca cynotilapia sp. hara, kiedy wrocilem z pracy byl tak pobity i pogryziony ze myslalem ze nie zyje. Ponad miesiac kurowal sie w podwieszonym kotniku w tym samym akwarium ktory zaczalem stopniowo obnizac (2cm ponizej tafli wody) aby mogl z niego wyskakiwac jak chce i czuje sie na silach zeby wrocic, zaczal traktowac ten obnizony kotnik jako swoja bezpieczna kryjowke i wskakiwal tam jak tylko alfa samiec go pogonil.

Po paru tygodniach nauczyli sie juz zyc razem, maly znal swoje miejsce i moglem kotnik wyciagnac. Od pol roku zyja razem, mlody uratowany i wszystko jest ok.

Sorry za wrzucanie mojej historii na twoim temacie ale pomyslalem ze historia z kotnikiem moze okazac sie pomocna.


Radek

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @darianus dobre wieści 🙂 może w takim razie jakoś wypali ten projekt 😉 ja posiłkowałem się taką stroną internetową: https://stacjaplantacja.pl/jak-przeniesc-rosline-do-hydroponiki/
    • U mnie skrzydłokwiaty dobrze sobie radzą w hydroponice przy ph ponad 7. Możesz podać źródło z info że ph powinno być niskie?
    • Dzień dobry,    chciałbym prosić o pomoc w identyfikacji glonów. Na środku mam wapien który zarósł jakoś pierwszy. Kolejne kamienie zarośnięte w ok tydzień czasu. Rośliny mam sztuczne.    nie wiem czy to okrzemki, brunatnice czy może jakaś dziwna wersja sinic? 
    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
    • Cześć wszystkim. Szukam cyrkulator do swojego 375, chciał bym kupić mocniejszy żeby móc użyć w przyszłość w większym akwarium( jest taki plan) zależy mi żeby był cichy oraz wydajny.  Jeśli ktoś ma doświadczenie z tunze lub eheim proszę o opinie
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.