Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam zamiar zmierzyc sie z tematem " Hydroponika", wiec bede miał kilka pytan i bede prosił o rady w czasie budowy.

Na poczatek moje pierwsze od ktorego rozpoczne temat :

1.Czy dobrym pomysłem jest zastosowanie drugiego akwarium jako "zbiornik " na rosliny akwariowe ktore słuzył by jako "wkład" filtra (taki holender z np. trzema stopniami), czy lepiej sprawdza sie donica ze zwykłymi kwiatami. Chodzi mi o skutecznosc i nakład w naped. Dodam ze woda jest z lekka nuta soli a po drugie w domu mam dwa koty i nie wszystkie kwiaty donicowe moge uzyc aby sie towarzystwo nie przytruło. C.D.N

Opublikowano

pomyśl o tym, że większość roślin akwariowym ma inne parametry niz my w akwariach - jednak jak dopasujesz rośliny to będzie to w lepszym lub gorszym stopniu funkcjonowało - nigdy tego nie próbowałem , bo gdybym obok mógł postawic drugie akwarium to postawił bym kolejne z pysiami a nie roślinami.

Opublikowano

Jasna sprawa ale tam mam tylko 60cm-70cm wiec na baniak z pysiami nie bardzo a wiekszego nie bardzo bo szafka za ktotka jako jeden modu aleł mniejsza oto wracajac do tematu roslinek , podobno aniubiasy daja rade w takiej wodzie ale jak to sie ma do ich chłonnosci no3?

Opublikowano

Po prostu wybierz szybko rosnącą, odporną roślinę lądową o dużym zapotrzebowaniu na azot (inna sprawa w jakiej postaci) i to powinno załatwić sprawę. Sławek_gorol miał dobre doświadczenia z trzykrotką.

Opublikowano

Trzykrotka - wyglada ze nie jest szkodliwa dla kotow wiec moze byc co idzie za tym padło na donice , mam rozumiec?

Opublikowano
Sławek_gorol miał dobre doświadczenia z trzykrotką.

Zgadza się. Mą hydroponikę zasiedlały: trzykrotka, bambus, skrzydłokwiat. Rośliny o szybkim wzroście, przesadzone z uwaga!!! uprawy ziemniej.

Z resztą co tu dużo gadać, mój artikl wisi na serwisie: http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klubowiczow/zrob_to_sam/filtr_hydroponiczny_domowym_sposobem.html

Życzę przyjemniej lektury :wink:

Opublikowano

slawek gorol artykuł przeczytany i mam pytanie ,nie zapycha sie odpływ z donicy po przez te sitko? Moge dac odpływ od dołu? Dobry pomysł z napedem poprzez kubełek , tylko moja deszczownia działa jako falownik wody i zastanawiam sie co zrobic w zamian? jak to jest u Ciebie bo widze tam chyba jakis cyrkulator?

Opublikowano

Nie wiem jak u Sławka ja niestety muszę stwierdzić ze po trzech latach (jak nie dłużej) znacznie spadł u mnie przepływ wody przez hydroponikę, więc może nie zapchał się całkowicie ale dość znacząco się zmniejszył, czeka mnie wyrzucenie całego żwiru i wyczyszczenie go.

Opublikowano

Ciekawa sprawa. Przeczytałem art i mam kilka pytań.


Sławku, a dlaczego zmieniałeś rośliny?

Aspekt wizualny, czy są różnice w pochłanianiu NO3?

Jeżeli tak, to gdzie można sprawdzić w jakich ilościach rośliny są zdolne do pochłaniania NO3?

Jak jest wydajność takiego filtra?

Nic na ten temat nie znalazłem w artykule. Miałeś NO3 ma poziomie 50 ppm, a teraz?

W jakiej ilości wymieniasz wodę w akwa i jak często?

Opublikowano

Roślin nie zmieniałem, dodałem jedynie trzykrotki. Wyczytałem, że poprzez swój szybki wzrost, są w stanie skonsumować duże ilości zw.azotowych.

No3 przed zamontowaniem hydroponiki miałem na poziomie 50 ppm, po 5 ppm. Testowo bez podmianki 2 tygodnie wynosiło 10 ppm. Jak widać wydajność filtra jest ogromna. Następnie po stabilizacji donicy kubeł odłączyłem, filtr podłączyłem pod narurowca.

Pomysł z odpływem w dnie jest jak najbardziej ok., lecz trzeba by było wkleić przegrodę, by woda osiągnęła daną wysokość w donicy. Wtedy ta malutka komora ze spływewm jest pusta.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.