Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żaden z w/w linków nie działa :twisted:

Po pierwsze:

- kupowanie piasku na allegro jest moim zdaniem głupotą,

- jak wyżej tym bardziej, że mieszkasz w Szczecinie

- biały piasek wygląda nienaturalnie, widać na kim odchody jak na dłoni

Po drugie :

- temat piasku był walcowany milion razy, przykładowo wpisanie słowa: kreisel w szukajce daje taki oto wynik http://forum.klub-malawi.pl/search.php?keywords=kreisel&terms=all&author=&sc=1&sf=all&sk=t&sd=d&sr=posts&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj


:evil::evil::evil:

Opublikowano

Weź ten z kastoramy i nie kombinuj,mam taki biały z all..w malawi i ten z kastoramy w roslinnym.Uważam że biały jest zbyt sztuczny,świderki na nim wyglądają paskudnie,a jak kupa będzie leżeć to już wogle pełen bajer.Nie kupuj 50 kg bo worek 25 zupełnie wystarczy,pyszczaki przekopują piach na głebokość około 2cm,doliczmy dołki ze będą kopać to 5cm będzie w zupełności wystarczające.nie rozumiem ludzi co sypią ile mają nawet i po 10cm,a widziałem takie przypadki.

Opublikowano
pyszczaki przekopują piach na głebokość około 2cm,doliczmy dołki ze będą kopać to 5cm będzie w zupełności wystarczające

Hmm..Imponujące stwierdzenie. U mnie w akwa było 7 cm piachu przy przedniej szybie, z tyłu ok.12-15cm. Dla samców saulosi ( te obrały sobie rewiry przy przedniej szybie), oraz hongi ( tylna szyba ) taka kupeczka piasku nie stanowiła problemu. Pewnego dnia po powrocie z pracy zauważyłem "małą" zmianę dekoracji - mianowicie samiec hongi wykopał 10 cm dół, zasypując dwa mniejsze kamienie, które były granicami jego rewiru. Zachowywał się niczym multifascjatusy, których budowle mogłem oglądać w drugim akwarium.

nie rozumiem ludzi co sypią ile mają nawet i po 10cm,a widziałem takie przypadki.

Mało jeszcze widziałeś :mrgreen:

Opublikowano

W moim akwarium nie ma aż takich majstrów :D Jestem z takiej dziury zę tu nikt mi znajomy nie hoduje pysi,ryby w sklepie od roku te same.Pytam sprzedawce o jakieś kontakty,może ktoś jednak jest,ale niestety jeszcze nikogo z zamościa nie spotkałem,nawet na forum.

Opublikowano

hej.oryginalnie mialem piach kwarcowy - prawie bialy...z czasem delikatnie sciemnial ale spoko...po przejsciu na wiekszy baniak przelozylem miedzy innymi piach z mniejszego baniaka...braki uzupelnilem - i tu ciekawostka... w sklepie budowlanym wypatrzylem bialo - szaro - zolty piaseczek do wypelniania spoin w kostce brukowej...pieknie wyglada, jest tani i po 2 plukaniu juz nie pylil (mimo wszystko kontynuowalem plukanie po ok 7x na porcje)...moze sie to komus przyda...a jeszcze jedno...nie wiem o co chodzi i czy jest to wazne ale jak go sie potrze pomiedzy palcami to jest mniej szorstki od kwarcu...

Opublikowano

Co do piasku koralowego to ja mam ale tylko i wylacznie z powodu braku alternatywy.

Mam granulacje 1 mm.


Perez - co do spokoju odnosnie pH to bym nie przesadzal bo ja u mnie mam 7,8 i to podbite soda.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam,wracam do tematu ponieważ chciałem przyznać się do błędu,Sławek miałeś racje co do piachu,postanowiłem zmienić na ten z castoramy,wybrałem część starego i dosypałem 25kg nowego,fakt że przysypałem wszystkie norki i dziurki dla młodych,ale po co mi one jak saulosi nie chcą sie mnoŻyć.Po dosypaniu piachu akwa ogarnął szał budowy i tarła,samce dekorują baniak według swoich upodobań.Natomiast samice juz noszą ikrę,nie wiem czy to tylko zbieg okoliczności czy pomogło więcej piasku.Nawet wystrój się poprawił bo z tyłu jest jakieś 10 cm a z przodu od5 do 2cm.Wyszedł mi efekt śniegu w górach :D który mi sie podoba.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.